Przedstawiony w poniedziałek projekt nowego ZUZP zakłada m.in. "przywrócenie znaczenia wynagrodzenia zasadniczego" - poinformowała w poniedziałkowym komunikacie Poczta Polska. Założenie to przy obecnych uwarunkowaniach spółki ma oznaczać, według zarządu Poczty, "realny wzrost wynagrodzenia dla 31 proc. pracowników". Z kolei urynkowienie wewnętrznego modelu wyceny stanowisk ma mieć wpływ na wzrost wynagrodzeń kolejnych ok. 43 proc. zatrudnionych.
O wypowiedzeniu ZUZP poinformował w 14 sierpnia br. prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz oraz związki zawodowe. Mikosz ocenił wtedy m.in., iż podpisany 10 lat wcześniej układ jest zupełnie niedostosowany do dzisiejszych realiów ani do "potrzeby elastyczności i nowoczesności w sposobie zarządzania kadrami".Reklama
Wynagrodzenia w Poczcie Polskiej. "To kluczowa zmiana"
Jak przekazał operator, w zaprezentowanym związkom zawodowym modelu siatki wynagrodzeń zasadniczych przyjęto, iż "minimalne wynagrodzenie zasadnicze ukształtuje się na poziomie płacy minimalnej". Wyjaśnił, iż obowiązujący dziś system wynagradzania zakładał funkcjonowanie mechanizmu, zgodnie z którym minimalne wynagrodzenie zasadnicze w spółce było mniejsze od ustawowej płacy minimalnej.
"Jest to kluczowa zmiana, gdyż pozwala Poczcie Polskiej wprost wywiązać się z obowiązku przestrzegania przepisów dotyczących wynagrodzenia minimalnego. (...) Zgodność z przepisami uzyskiwano głównie poprzez uwzględnianie do wyliczeń kwoty premii regulaminowej" - napisano w komunikacie.
Poinformowano też, iż nowy model systemu wynagradzania jest też odpowiedzią "na wyższy niż rynkowy poziom fluktuacji pracowników", który wskazuje na "wysoki poziom niezadowolenia oraz niedostateczny system retencyjny" Poczty Polskiej.
Dodatek stażowy i nagroda jubileuszowa stracą na znaczeniu? Premia za wyniki
Dodano, iż w wyniku analizy obowiązującego systemu płacowego stwierdzono, iż głównym powodem tego jest obecność dwóch składników odnoszących się do stażu pracy, tj. dodatku stażowego oraz nagrody jubileuszowej. "Aby przeciwdziałać temu zjawisku, w przedłożonej związkom zawodowym propozycji odchodzi się od mechanizmów premiujących niemal wyłącznie pracowników z długim stażem pracy. W zamian założono m.in. przywrócenie znaczenia premii jako elementu motywacyjnego" - napisano.
Cytowana w komunikacie wiceprezes Poczty Polskiej ds. zasobów ludzkich Joanna Drozd oceniła, iż zarówno zarząd, jak i strona społeczna zgadzają, iż Poczta Polska zasługuje na nowoczesny system płac, który pozwoli zadbać o interesy wszystkich grup pracowniczych, zatrzymać w organizacji cenionych i doświadczonych pracowników oraz zachęcić nowych do podjęcia pracy w spółce.
"Jestem przekonana, iż oferta, z którą dzisiaj wychodzimy do związków zawodowych, a która gwarantuje wszystkim pracownikom utrzymanie lub wzrost wynagrodzeń, jest dobrą ofertą" - dodała.
W komunikacie przekazano też, iż przedłożone rozwiązanie zakłada wykorzystanie 50 proc. budżetu premiowego na zwiększenie budżetu wynagrodzeń zasadniczych w nowej siatce płac. Pozostała jego część zostanie przeznaczona na premie, która będzie powiązana z wynikami Poczty Polskiej.
Znacznie ograniczono liczbę stanowisk
Zgodnie z zapisami nowego ZUZP, zakładana jest również zmiana obowiązujących tabel stanowiskowych oraz taryfikatora. "Zmianie uległa również liczba stanowisk, która została znacząco ograniczona w stosunku do obecnej" - napisano.
Dodano, iż stanowiska zostały podzielone na kilka obszarów funkcjonalnych, takich jak m.in. sprzedaż, operacje, biznes ochrona i wsparcie. Przekazano również, iż nowa tabela stanowisk pracy i taryfikator oznaczają też "przejrzyste zasady rozwoju i awansu".
Założenia do nowego ZUZP zostały opracowane na podstawie analizy w obszarze systemu wynagrodzeń Poczty Polskiej. Zgodnie z komunikatem Poczty wskazano w niej m.in. na niekorzystną strukturę wiekową i brak odpowiedniej reprezentacji najmłodszych pokoleń, co "może powodować problem z dotarciem do współczesnego klienta", istnienie stanowisk wskazujących na zaburzenie profilu działalności spółki oraz dużą liczbę składników wchodzących w skład budżetu wynagrodzeń.