Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w toruńskim parku. Kobieta zmarła

6 godzin temu

Nie żyje kobieta zaatakowana w Toruniu przez obywatela Wenezueli - dowiedziała się reporterka Polsat News Iwona Urbańska. Do zdarzenia doszło w połowie czerwca. 24-latka wracała przez park do domu z pracy, gdy napadł na nią 19-latek.

Do zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 czerwca w Parku Glazja w Toruniu. 24-letnia kobieta, która akurat wracała do domu z pracy została zaatakowana przez 19-latka z Wenezueli.

Napastnik zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem.

ZOBACZ: Przemoc domowa i zakaz zbliżania. Nowe informacje o poszukiwanym

Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Po kilkunastu dniach 24-latka zmarła - dowiedziała się reporterka Polsat News Iwona Urbańska. - W godzinach wieczornych 27 czerwca pani zaatakowana przez tę osobę zmarła w szpitalu w Toruniu - powiedział Interii prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu.

2 lipca odbędzie się sekcja zwłok kobiety.

Toruń. Kobieta zaatakowana w parku

Napastnika spłoszył przypadkowy świadek, który odgłosy ataku usłyszał ze swojego mieszkania.

"Dyżurny po otrzymaniu alarmującego zgłoszenia natychmiast skierował w to miejsce patrole, choćby te przebywające poza Toruniem. Dzięki szybkiej i sprawnej penetracji miasta, policjanci namierzyli, jak się okazało 19-letniego napastnika i zatrzymali go, kiedy ten próbował uciekać" - przekazała toruńska policja.

ZOBACZ: Atak na kobietę w Toruniu. Świadek relacjonuje przebieg zdarzenia

19-latek w momencie zatrzymania miał 1,2 promila alkoholu we krwi.

WIDEO: "Prawdziwe zagrożenie dla Polski". Były prezydent o możliwym działaniu Trumpa
Idź do oryginalnego materiału