Windykacja zewnętrzna jest nielegalna? 5 mitów związanych z windykacją

1 rok temu

Windykacja przez wielu przedsiębiorców wciąż traktowana jest z dużym dystansem. Z jednej strony nie wierzą w powodzenie działań windykacyjnych. Z drugiej, boją się utraty dobrych relacji z kontrahentem, na którego „nasyła się” firmę windykacyjną.

W życiu przedsiębiorcy przychodzą takie chwile, gdy kontrahenci nie płacą należności. Nie pomagają przypomnienia i telefony od księgowej. Wtedy warto zastanowić się nad windykacją. Wielu przedsiębiorców nie prowadzi jednak działań windykacyjnych, głównie ze względu na strach przed utratą reputacji u kontrahenta. Są i tacy, którzy nie chcą przeprowadzać windykacji bo „pokażemy kontrahentom, iż nie mamy pieniędzy”. Trudno mi polemizować z takimi twierdzeniami. Prawdą jest jednak to, iż wciąż wśród przedsiębiorców ale i dłużników pokutuje kilka mitów związanych z windykacją.

Windykacja kojarzy się nam często z procesem odzyskiwania pieniędzy przez panów o rosłej budowie ciała, którzy przychodzą do siedziby firmy i wskazują w sposób nie znoszący sprzeciwu, iż należność trzeba uregulować.

Choć taki proces windykacji spotykamy raczej tylko w filmach, dla wielu dłużników, jak i wierzycieli ten obraz wciąż wydaje się być jedynym obliczem windykacji. Jak to więc jest z windykacją? Postanowiłem przyjrzeć się bliżej temu tematowi i rozprawić z kilkoma mitami dotyczącymi windykacji.

Przez wiele lat prowadzenia biznesu trafiłem na kilku nierzetelnych kontrahentów. W przypadku dwóch, czy trzech choćby egzekucja komornicza okazała się nieskuteczna i pieniędzy nie odzyskałem. Mimo to, nie boję się przeprowadzać windykacji. Im mniej czasu minie od terminu wymagalności dokumentu, tym większa szansa na odzyskanie należności.

Jak działa firma windykacyjna?

W mojej praktyce zwykle windykowałem należności samodzielnie. Raz, czy może dwa postanowiłem skorzystać z firmy windykacyjnej. Były to przypadku, gdy kwota należności była zdecydowanie wyższa od średniej wartości faktury. Jako wierzyciel nie wnikam w działalność firmy windykacyjnej. Ma ona jednak szeroki zakres uprawnień.

Windykator z firmy windykacyjnej może np.

– dzwonić do dłużnika

– wysyłać dłużnikowi smsy

– wysyłać maile z informacją o zadłużeniu

– wysłać papierowe wezwanie do zapłaty

– zaproponować dłużnikowi polubowne zakończenie sprawy poprzez opracowanie harmonogramu spłat.

Musisz pamiętać, iż windykator nie jest komornikiem. W związku z tym nie ma on możliwości „zmuszenia” dłużnika do spłaty należności. Może jedynie go do tego nakłaniać, a także prowadzić sprawę w sądzie w celu uzyskania należności. W ostatnim kroku jednak egzekucja przekazywana jest do komornika.

Właśnie dlatego musisz wiedzieć, iż celem windykacji jest odzyskanie długu albo też uzgodnienie dotyczące tego, w jaki sposób dług zostanie uregulowany. Wszystko po to by uniknąć drogi sądowej.

Dlaczego firmy nie windykują?

Problem z windykacją należności w dużej mierze opiera się na przekonaniu, iż to spore koszty, a z drugiej strony wielu przedsiębiorców boi się, iż jeżeli „naślą” na kontrahenta windykatora, to zniszczą się relacje biznesowe wypracowywane przez lata. Jest to jednak obawa niesłuszna. Dobrze przeprowadzona windykacja nie wpływa niekorzystnie na kontakty z kontrahentem, który jest dłużnikiem.

Te wszystkie obawy i nieścisłości sprawiają, iż wokół windykacji narosło bardzo wiele mitów. Zebrałem wśród przedsiębiorców opinie na temat windykacji i postaram się je obalić.

Windykacja jest niezgodna z prawem

Wielu przedsiębiorców, zarówno wierzycieli, jak i dłużników obawia się windykatorów twierdząc, iż działania firm windykacyjnych są niezgodne z prawem. Tymczasem jest inaczej. Windykacja jest całkowicie zgodna z prawem i musi być prowadzona według określonych zasad. Przede wszystkim jako przedsiębiorca możesz w każdym momencie przekazać roszczenie do odzyskania firmie windykacyjnej. jeżeli więc planujesz windykację, pamiętaj, iż masz do tego prawo. Jest to działanie legalne

Windykator nęka dłużników

Jeśli słyszałeś o tym, iż windykator nęka dłużnika, pojawia się niespodziewanie w siedzibie dłużnika albo bombarduje telefonami? To jest działanie niezgodne z prawem. Windykator może oczywiście kontaktować się z dłużnikiem telefonicznie albo poprzez e-mail ale nie może nękać dłużnika. Windykacja terenowa, czyli wizyta w siedzibie dłużnika jest możliwa ale wyłącznie po uprzednim umówieniu i tylko po to by ustalić szczegóły spłaty długu.

Windykator ma zrobić wszystko by uzgodnić spłatę długu w formie polubownej, tak by nie było konieczności kierowania takiej sprawy do sądu. W związku z tym windykator może zaproponować ustalenie bardziej dogodnych terminów spłaty albo rozłożenie długu na raty.

Jeśli dłużnik unika kontaktu z windykatorem, ten skieruje sprawę do sądu, co ostatecznie doprowadzi do egzekucji komorniczej.

Windykator stosuje groźby

To kolejny mit rozpowszechniany wśród osób nie znających zasad windykacji. jeżeli jako przedsiębiorca chcesz nawiązać współpracę w firmą windykacyjną musisz wiedzieć, iż windykator nie może przekroczyć prawa. Najważniejszy jest zawsze pierwszy kontakt z dłużnikiem. Windykator już wtedy może zaproponować rozłożenie zobowiązania na raty. Przy okazji windykator nigdy nie stosuje gróźb. jeżeli zrobi coś takiego, warto to zgłosić, np. Komisji Nadzoru Finansowego albo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Windykator „wchodzi na konto”

Wciąż pokutuje przekonanie, iż windykator zajmie konto bankowe dłużnika. Spieszę z wyjaśnieniem. Windykator nie może zająć konta bankowego. Nie może też zablokować żadnej ruchomości na poczet spłaty długu. Takie czynności może wykonać tylko komornik. Potrzebny jest do tego jednak nakaz zapłaty z klauzulą wykonalności. Także tylko komornik może przeprowadzić eksmisję z lokalu. Co w takim razie może zrobić windykator? Może w imieniu wierzyciela przeprowadzić wszystkie działania, które spowodują, iż sąd wyda nakaz zapłaty i będzie można skierować sprawę do komornika.

Udostępnianie danych dłużnika

Innym mitem rozpowszechnianym na temat windykacji jest to, iż firma windykacyjna upublicznia dane dłużników. Prawda jest taka, iż dane dłużnika można upublicznić. Można też bez obawy sprzedać dług firmie windykacyjnej. Właśnie w tym celu powstały bazy i rejestry dłużników. Kwitnie też rynek handlu wierzytelnościami.

Jak widać wiele przekonań o windykacji to mity, które bardzo łatwo obalić. Masz problem z odzyskaniem należności? Spróbuj przekazać dług firmie windykacyjnej. I nie wierz w mity na temat tej branży.

Idź do oryginalnego materiału