Wniosek o "babciowe" to pomoc czy pułapka? Ekspertka nie ma złudzeń

21 godzin temu
Rząd obiecuje 1500 zł miesięcznie, by pomóc rodzicom wrócić do pracy. Czy to realne wsparcie, czy tylko łatka na systemowe dziury? Ekspertka przestrzega, iż bez rozwoju opieki instytucjonalnej efekt będzie krótkotrwały.
Program "Aktywny rodzic", czyli świadczenie potocznie nazywane "babciowym" wystartowało 1 października 2024 roku. Ma ułatwić rodzicom dzieci od 12. do 35. miesiąca życia godzenie życia zawodowego z opieką. Trzy warianty do wyboru, ale pytanie pozostaje jedno – czy to naprawdę rozwiąże problemy rodziców? Postanowiła to sprawdzić Ewa Jankowska z weekend.gazeta.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Beata Borucka: Polskie babcie i dziadkowie na tle Europy spędzają najwięcej czasu z wnukami


Ile wynosi babciowe? Ekspertka o tym, czy to pomoc, czy tylko pozór
Program "Aktywny rodzic" przewiduje trzy ścieżki: 1500 zł dla osoby opiekującej się dzieckiem (lub 1900 zł dla dziecka z niepełnosprawnością), 1500 zł na żłobek (nie więcej niż jego koszt) lub 500 zł dla tych, którzy sami zajmują się dzieckiem. Kwoty nie są niskie, ale realia bywają inne. W większych miastach opieka kosztuje dużo więcej, a placówek zwłaszcza publicznych wciąż brakuje. Dr Magdalena Kocejko z SGH ostrzega, iż świadczenie może wywierać presję na babcie, by rezygnowały z pracy, a to już wpływa na ich emerytury.


Nazwy mają znaczenie. I stereotypy też
Choć "babciowe" to tylko potoczna nazwa, właśnie ta wersja najczęściej pojawia się w debacie publicznej. To, według ekspertki, utrwala szkodliwy stereotyp: iż kobiety, matki, babcie, ciocie są naturalnymi opiekunkami dzieci. Komunikacja programu pomija ojców, a to krok wstecz, jeżeli chodzi o równouprawnienie.
Rodzice chcą żłobków i elastycznej pracy. Nie tylko przelewów
Rodzice podkreślają, iż potrzebują systemowych rozwiązań: więcej dostępnych żłobków, elastyczności w pracy, bezpieczeństwa zatrudnienia. Samo świadczenie nie wystarczy, by przekonać do powrotu na etat, ani do decyzji o kolejnym dziecku. Zdaniem Kocejko liczenie, iż 1500 zł zwiększy dzietność, to sfera fantazji. Bo dzieci rodzi się tam, gdzie jest stabilnie, przewidywalnie i bezpiecznie.
Czy uważasz, iż "babciowe" jest realnym wsparciem finansowym? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału