"Wrócił Tusk - wróciło bezrobocie". Wiceminister pracy reaguje na słowa posłów PiS

22 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Rosnące bezrobocie wśród najmłodszych to wynik przez cały czas poniżej średniej unijnej, a tezy o najwyższym bezrobociu są "nieodpowiedzialne i szkodliwe" - przekonywała w Sejmie sekretarz stanu w resorcie pracy. Aleksandra Gajewska, odpowiadając na pytania posłów PiS, tłumaczyła, iż problemem jest także metodologia badań Eurostatu.


Według danych Eurostatu bezrobocie w Polsce wśród osób do 25. roku życia wyniosło w maju 2025 roku 13,5 proc. i wzrosło najszybciej spośród wszystkich państw UE. Bezrobocie w tej grupie wiekowej przez cały czas nie jest jednak najwyższe. Aleksandra Gajewska w Sejmie przekonywała, iż nie ma powodów do niepokoju.


Bezrobocie wśród młodych w Polsce. Winna metodologia?


W czasie piątkowej sesji pytań bieżących w Sejmie, posłowie PiS Waldemar Andzel i Joanna Borowiak zadali pytania "w sprawie najwyższego w całej Unii Europejskiej bezrobocia wśród najmłodszej grupy Polaków". Swoje wystąpienia zaczęli od stwierdzenia: "Wrócił Tusk - wróciło bezrobocie":Reklama


- Mam bardzo duże obawy, iż podobnie jak za czasów pierwszego Tuska nastąpi wielka emigracja - mówił w Sejmie Waldemar Andzel.
Na jego pytanie o pomysły resortu pracy na zwalczanie bezrobocia wśród młodych odpowiedziała sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Aleksandra Gajewska za "nieodpowiedzialną i szkodliwą" uznała tezę, iż w Polsce mamy do czynienia z najwyższym bezrobociem wśród osób najmłodszych:
- Postawiona przez pana posła teza, iż w Polsce jest najwyższe bezrobocie wśród osób w wieku 15-24 lata, jest nieprawdziwa. Eurostat podaje, iż stopa bezrobocia wśród osób w wieku 15-24 lata wyniosła w Polsce 13,5 proc., czyli o 1,3 pkt proc. mniej niż wynosi średnia unijna. To plasuje Polskę w dolnej części stawki i zdecydowanie zaprzecza tezie o najwyższym bezrobociu - wyliczała Gajewska.
Według danych Eurostatu najwyższe bezrobocie w grupie osób do 25. roku życia dotyczy przez cały czas Hiszpanii (25,4 proc.), ale także Szwecji (23,3 proc.), Włoch (21,6 proc.) czy Estonii (20,7 proc.).
Wiceminister tłumaczyła także, skąd tak niekorzystne dane dot. wzrostu bezrobocia. Jej zdaniem kluczem jest tutaj metodologia badań Eurostatu, oparta na deklaracjach respondentów, nie na faktycznym statusie danej osoby w urzędzie pracy. Zauważyła także, iż w Polsce w tej grupie wiekowej (15-24 lata) istnieje wciąż obowiązek nauki. - To oznacza, iż wielu młodych, których uwzględnia się w tych statystykach, szuka dorywczej pracy lub na cześć etatu i nie są to osoby trwale bezrobotne - podkreślała.


Bezrobocie w Polsce maleje od lat


Aleksandra Gajewska przypomniała też, jak na przestrzeni lat zmieniało się bezrobocie wśród młodych w Polsce:


- Na koniec czerwca 2025 roku w urzędach pracy zarejestrowano niespełna 99 tys. osób do 25. roku życia. Dla porównania, w roku wstąpienia Polski do UE było ich ponad 728 tysięcy - mówiła w Sejmie.
Oznacza to, iż wówczas co trzeci bezrobotny miał mniej niż 26 lat. Dziś to jeden na ośmiu bezrobotnych. Według danych GUS, stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w czerwcu wyniosła 5,2 proc., co oznaczało wzrost o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca.
GUS wylicza, iż liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w czerwcu 797,0 tys. wobec 782,8 tys. miesiąc wcześniej.


Tak rząd wspiera młodych na rynku pracy


Resort pracy przekonuje, iż w myśl nowej ustawy o rynku pracy, która weszła w życie 1 czerwca, młodzi ludzie mieli otrzymać realne pierwszeństwo w dostępie do różnych form wsparcia w aktywizacji zawodowej.
- Naszym celem jest to, aby ich pierwszy kontakt z rynkiem pracy nie był zderzeniem ze ścianą, ale szansą na zdobycie doświadczenia, rozwoju i samodzielności - zapewniała Aleksandra Gajewska.
Wyliczała także, iż do programów aktywizujących na rynku pracy w pierwszym półroczu br. przystąpiło 29 400 bezrobotnych do 25. roku życia, co stanowiło blisko jedną czwartą wszystkich uczestników. Ponad 16 tys. młodych miało podjąć staże, 9,5 tys. osób skorzystało z prac subsydiowanych (z dofinansowaniem zatrudnienia dla pracodawcy - przyp.), 3,6 tys. rozpoczęło szkolenia.
Po zmianach urzędy pracy są zobowiązane do przedstawienia bezrobotnemu propozycji szkoleń czy zatrudnienia w ciągu czterech miesięcy od zarejestrowania. Dostępni są także doradcy ds. młodych.
Idź do oryginalnego materiału