Wynagrodzenia wzrosły o 5,3 proc., czyli o około 3 000 NOK, między listopadem 2023 a listopadem 2024 roku. Strajk w sektorze publicznym przyczynił się do wolniejszego wzrostu płac w tej części gospodarki, co dodatkowo pogłębiło różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn – informuje Norweski Urząd Statystyczny (SSB).
Przeczytaj również: Fałszywa kampania mObywatela w mediach społecznościowych – ostrzeżenie
Pensje w górę? Jak strajki wpłynęły na wzrost płac?
W listopadzie 2024 roku średnia miesięczna pensja dla pracowników zatrudnionych na pełen etat wyniosła 59 370 NOK, co oznacza wzrost o 5,3 proc. (czyli 3 010 NOK) w porównaniu z listopadem 2023 roku.
– Największy wzrost wynagrodzeń zanotowano w sektorze prywatnym, chociaż tempo wzrostu było nieco niższe niż rok wcześniej – zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym – komentuje Tonje Køber, szefowa sekcji w Norweskim Urzędzie Statystycznym.
Mniejsza różnica płac w administracji komunalnej
Podczas gdy ogólnie różnica płac między kobietami i mężczyznami wzrosła, w administracji komunalnej nastąpiło jej zmniejszenie. W tym sektorze, w którym dominują kobiety, kobiety zarabiały w 2024 roku 94,8 proc. tego, co mężczyźni. To poprawa o 0,3 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego roku.
W sektorze prywatnym różnica płac nieznacznie wzrosła. Ogólnie, kobiety zarabiały w listopadzie 2024 roku 88,2 proc. tego, co ich męscy koledzy, co oznacza spadek o 0,1 punktu procentowego w stosunku do roku poprzedniego. Należy jednak pamiętać, iż dane nie uwzględniają jeszcze wszystkich podwyżek w sektorze publicznym, które zostaną wypłacone w 2025 roku.
Pensje w górę, ale nie dla wszystkich. Kto zarobił najwięcej?
Największy wzrost pensji w 2024 roku zanotowali pracownicy sektora nieruchomości, gdzie wynagrodzenia wzrosły średnio o 7,8 proc. Szczególnie duży wzrost dotyczył agentów nieruchomości, których zarobki w 2023 roku spadły ze względu na gorsze wyniki branży.
Sektor budownictwa i inżynierii lądowej również odnotował wzrost wynagrodzeń, co jest wynikiem rosnącej liczby miejsc pracy w budownictwie drogowym i infrastrukturalnym. Wzrost pensji w tej branży był częściowo skutkiem zmiany struktury zatrudnienia – spadek liczby cieśli i stolarzy przy jednoczesnym wzroście liczby elektryków i mechaników, którzy zarabiają więcej.
Niski wzrost wynagrodzeń w sektorze publicznym
Najwolniejszy wzrost wynagrodzeń odnotowano w administracji państwowej, obronności i systemie ubezpieczeń społecznych. Wpływ na to miały przedłużające się negocjacje płacowe i opóźnione wypłaty podwyżek.
Sektor edukacji również odczuł skutki konfliktu płacowego, ponieważ obejmował on pracowników uniwersytetów i szkół wyższych. Ponadto w przemyśle wydobywczym i naftowym wzrost wynagrodzeń wyniósł jedynie 4,6 proc., co wynika z niższych premii w porównaniu do poprzednich lat.
Hojne podwyżki dla rzemieślników i elektryków
Największy wzrost wynagrodzeń wśród zawodów odnotowali rzemieślnicy, operatorzy maszyn i kierowcy. Rzemieślnicy otrzymali podwyżki rzędu 5,9 proc., a wśród nich elektrycy i instruktorzy sportowi zarobili choćby o 8,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Na najwyższe podwyżki w wartościach bezwzględnych mogli liczyć dyrektorzy zarządzający, których pensje wzrosły o prawie 5 800 NOK miesięcznie, czyli o 6 proc. Dla porównania, hotelowi recepcjoniści, mimo zbliżonego procentowego wzrostu wynagrodzeń, otrzymali jedynie o 3 500 NOK więcej niż w 2023 roku.
Wzrost nierówności płacowych
Najniższe podwyżki dotknęły najgorzej opłacanych pracowników, zwłaszcza w sektorze sprzedaży i usług. W efekcie nierówności dochodowe powiększyły się w porównaniu z 2023 rokiem. Podczas gdy w poprzednim roku wzrost płac był najwyższy dla najmniej zarabiających, w 2024 roku sytuacja się odwróciła.
Wynagrodzenia w Norwegii w 2024 roku. Podsumowanie
Szacuje się, iż roczna dynamika wynagrodzeń w 2024 roku wyniosła 5,5 proc., co stanowi niewielki wzrost w porównaniu z 5,3 proc. w 2023 roku. Wzrost wynagrodzeń jest jednak nierównomierny, a skutki konfliktu płacowego w sektorze publicznym będą bardziej widoczne w 2025 roku. Norweski Urząd Statystyczny (SSB)
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Norweski Urząd Statystyczny (SSB), Zdjęcie: Wojtek Sobieski
Przeczytaj również: Czy sztuczna inteligencja może zagrozić wyborom?