Wyprawka szkolna: Rodzice z portfelem pod tablicą. Pomogą pracodawcy, urzędy i fundacje

wzp.org.pl 3 tygodni temu

Zbliżający się wrzesień oznacza nie tylko powrót dzieci i młodzieży do szkolnych ław, ale także zwiększone wydatki dla rodziców. Tegoroczna wyprawka może stanowić poważne obciążenie dla domowych budżetów, zwłaszcza w obliczu wzrastających cen. Z pomocą ruszają pracodawcy, co czwarta firma (25 proc.) zapewni w tym roku wyprawki szkolne dla dzieci osób, które zatrudnia, wynika z badania Grupy Progres. Wsparcie w wyposażeniu uczniów w rzeczy niezbędne do nauki oferują też urzędy i fundacje.

W czerwcu br. 4,8 mln uczniów (ok. 3 mln uczniów szkół podstawowych i blisko 1,8 mln uczniów szkół ponadpodstawowych) odebrało świadectwa i rozpoczęło wakacje. Już niebawem podobna liczba (według szacunków ok. 4,9 mln) wróci do nauki w szkołach podstawowych i średnich. Ich rodzice muszą przygotować się na dodatkowe wydatki, które mogą znacząco wpłynąć na domowe finanse. Większość rodziców deklaruje, iż na wyprawkę szkolną wyda w tym roku więcej pieniędzy niż w roku ubiegłym — wynika z badania SW Research Agencji Badań Rynku i Opinii na zlecenie Empiku. Prawie połowa (48 proc.) na jedno dziecko przeznaczy do 500 zł. Co trzeci badany (30 proc.) zostawi w sklepach od 501 do 700 zł. 16 proc. rodziców zakłada budżet od 701 do 1000 zł. Więcej planuje wydać 6 proc rodziców. Tylko 13 proc. zmieści się w 300 zł.

W ubiegłym roku budżet na wyprawki Polacy czerpali z kilku źródeł. 79 proc. pokrywało go z własnych dochodów, 57 proc. z programu „Dobry start”, a 43 proc. z dofinansowania 500+. Niemal, co piąty ankietowany (18 proc.) odkładał wcześniej pieniądze na ten cel (badanie Polaków Portret Własny Santander Consumer Bank). W tym roku wielu z nich będzie mogło liczyć na wsparcie pracodawców.

Wyprawka od szefa

25 proc. firm zapewni w tym roku wyprawki szkolne dla dzieci osób, które zatrudnia, wynika z badania Grupy Progres. Inne – 15 proc. – deklarują, iż wręczą swoim pracownikom karty przedpłacone na zakupy związane z edukacją ich dzieci. Co trzecia zaoferuje też różnego rodzaju zapomogi lub pożyczki, które potrzebujący pracownik może wydać na wyposażenie tornistra.

Koniec wakacji to czas, w którym wzrasta liczba pracowników zgłaszających się po pomoc do pracodawców. Część firm wyprzedza prośby zespołu i w budżetach planowanych na następny rok zakłada wrześniowe wydatki na swoich pracowników związane z edukacją ich dzieci. Są one przeznaczane bezpośrednio na wyprawkę albo np. wręczane w formie bonów zakupowych na artykuły szkolnemówi Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres.Firmy w ramach polityki prorodzinnej oferują też pracownikom specjalne programy lojalnościowe w ramach, których mogą oni zdobyć bony na wyprawkę, a niektóre sieci handlowe – w których dostępny jest również asortyment szkolny – przyznają zatrudnionym w nich zniżki na zakupy. Takie inicjatywy są nie tylko wyrazem dbałości o pracowników, ale także budują lojalność i pozytywny wizerunek pracodawcy i są bardzo doceniane, szczególnie w dobie rosnących kosztów życia, gdy każde dodatkowe wsparcie jest na wagę złota dodaje Magda Dąbrowska.

W grupie pracodawców, którzy oferują swojemu zespołowi wyprawki szkolne, są m.in. Biedronka (5 300 pierwszoklasistów otrzyma w pełni wyposażone plecaki), Lidl, Carrefour, Rossmann, Santander Bank Polska czy działająca na rynku aptecznym spółka DOZ.

Skąd jeszcze pieniądze na wyprawki?

Jednym z najważniejszych źródeł wsparcia dla polskich rodzin jest program „Dobry Start”, w ramach którego każde dziecko uczęszczające do szkoły otrzymuje jednorazowe świadczenie w wysokości 300 złotych, niezależnie od dochodów rodziny. W ubiegłym roku w całej Polsce ZUS (dla prawie 4,6 mln dzieci) wypłacił 1 mld 38 mln zł. Jak podaje urząd, pod koniec lipca br. część rodziców otrzymała już świadczenia – trafiło do nich ponad 62 mln zł przeznaczonych dla blisko 210 tys. dzieci. Rodziny o najniższych dochodach otrzymają też wsparcie z opieki społecznej. W zależności od sytuacji finansowej mogą one ubiegać się o zasiłki celowe, które można przeznaczyć na zakup niezbędnych rzeczy dla dzieci, w tym wyprawki szkolnej.

Pomocy w szkolnych zakupach udzielają także organizacje pozarządowe wspierające dzieci z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, jak i życiowej np. z dzieckiem z niepełnosprawnością lub chorym przewlekle. O pomoc w skompletowaniu wyprawki można zwrócić się do PCK, Caritasu, Fundacji Niekończone Możliwości czy Fundacji Pomocy Dzieciom Pociecha.

Istnieje wiele źródeł wsparcia, które mogą pomóc rodzicom w pokryciu kosztów związanych z wyprawką szkolną. Ważne jest, aby rodzice byli świadomi dostępnych opcji i skorzystali z nich we właściwym czasie. Dzięki temu, zarówno dzieci, jak i rodzice, mogą cieszyć się początkiem nowego roku szkolnego bez zbędnego finansowego stresu.

***

W badaniu Grupy Progres – zrealizowanym między 15 lipca a 15 sierpnia br. – udział wzięło 1200 przedstawicieli przedsiębiorstw z kluczowych sektorów polskiej gospodarki reprezentujących duże i średnie firmy.

***

Grupa Kapitałowa Progres jest jedną z największych agencji HR wśród firm z branży posiadających 100 proc. polskiego kapitału i działających na terenie całego kraju. W jej skład wchodzą spółki, z których najstarsza na rynku funkcjonuje od 2002 r. Grupa wspiera przedsiębiorstwa w całej Polsce w zakresie pracy tymczasowej (Progres HR), doradztwa biznesowego i szkoleń (Progres Consulting), rekrutacji stałych (Progres Permanent Recruitment), a także optymalizacji procesów (Progres Advanced Solutions). Rocznie zatrudnia niemal 20 tysięcy pracowników i realizuje 1,5 tysiąca projektów rekrutacyjnych. Posiada kilkadziesiąt oddziałów w Polsce i zagranicą. Organizacja była wielokrotnie nagradzana w prestiżowych konkursach, plebiscytach i rankingach tj. m.in. Diamenty Forbesa (2017 r. – laureat) Gazele Biznesu (2020 r. – druga najdynamiczniej rozwijająca się firma w Polsce), Medal Europejski (2021 r.), Lider Polskiego Biznesu (2022 r.) i Firma Przyjazna Cudzoziemcom (2022 r.).

***

Biuro prasowe Grupy Progres:

Idź do oryginalnego materiału