Wyszukiwarka Apple może powstać, ale prawdopodobnie nie

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Sąd orzekł, iż Google Jest nie wolno już płacić Apple 20 mld dolarów rocznie, aby zostać domyślną wyszukiwarką, rodzi pytanie: co teraz? Jedną z możliwych odpowiedzi jest to, iż producent iPhone’a stworzy własną Jabłko wyszukiwarka.

Ale choć wielu z nas chciałoby, aby tak się stało, wydaje się to mało prawdopodobne – i po prostu nie warte potencjalnego ryzyka…

Zakończenie umowy z Google

Jeśli przeprowadzisz wyszukiwanie w sieci, wpisując zapytanie w zintegrowanym pasku Safari, wyszukiwanie to (chyba iż manualnie zmieniłeś domyślne) zostanie przeprowadzone w Google. Dzieje się tak, ponieważ Google płaciło Apple wielomiliardową sumę dolarów rocznie za ten przywilej.

Dla Apple była to opłacalna suma choćby według jego standardów i niemal czysty zysk. Dla Google, ruch wyszukiwania pochodził z wartościowej grupy demograficznej. To była sytuacja korzystna dla obu stron.

Z wyjątkiem innych wyszukiwarek – i potencjalnie ich użytkowników. Dlatego niedawno orzeczono, iż płatność stanowi nadużycie dominującej pozycji Google w wyszukiwaniu.

Spekulacje na temat wyszukiwarki Apple

Niektórzy twierdzą, iż Apple będzie chciało zastąpić te przychody, a jednym ze sposobów, aby to zrobić, byłoby stworzenie własnej wyszukiwarki.

Firma już indeksuje sieć używam Applebota od około dekady – początkowo dla Siri, a ostatnio aby szkolić Apple Intelligence.

Powstaje zatem założenie, iż producent iPhone’a już dysponuje danymi i zasobami potrzebnymi do potencjalnego zbudowania lepszej wyszukiwarki niż Google.

Ale to nie jest takie proste

Jednakże, jak zauważa najnowszy artykuł badający tę ideę, nie byłoby to trywialne przedsięwzięcie. Podczas gdy Apple ma indeks sieci, Benedykt Evans podkreśla, iż ​​nie ma tego, co ma Google – czyli wszystkich danych pochodzących od ludzi przeprowadzających wyszukiwania w sieci.

Wyszukiwarka to ogromny mechaniczny Turek – silnik uczenia się wzmacniającego, który wykorzystuje aktywność człowieka do zrozumienia sieci. PageRank korzystał z sygnału z linków tworzonych przez ludzi, ale gdy ludzie zaczęli korzystać z Google na dużą skalę, samo to korzystanie tworzyło znacznie więcej sygnału: w które wyniki klikałeś, jak zmieniałeś swoje wyszukiwania, aby uzyskać lepsze wyniki, i czego jeszcze szukałeś przed i po. To samo dotyczy strony reklamowej: im więcej reklam w wyszukiwarkach wyświetla Google, tym więcej wie o tym, które reklamy są skuteczne i tym wyższy jest jego przychód na zapytanie.

Więc wyszukiwanie jest błędnym kołem. Każdy używa Google, ponieważ ma najlepsze wyniki, a ma najlepsze wyniki, ponieważ każdy go używa.

Przychody nie są najważniejsze

Niektórzy wskazują na możliwość zastąpienia przez Apple tej płatności w wysokości 20 mld USD przychodami z usługi Apple Search, ale jak zauważyłem wówczas, choć nie jest to mały suma pieniędzy, to nie jest coś, co zmienia zasady gry.

W zeszłym roku Apple zarobiło 85 mld USD na usługach, więc jeżeli firma straci płatność Google, będzie to na pewno krok wstecz – ale poza jednorazową rekalibracją nie zmieni to tej rosnącej trajektorii.

Rzeczywiście, przy obecnym tempie wzrostu usług odzyskalibyśmy utracone przychody w ciągu około 18 miesięcy.

Byłby to bardzo ryzykowny ruch dla Apple

Model biznesowy Google jest dość niejasny, polegający na wykorzystaniu masowych danych użytkowników w celu ulepszenia oferty i sprzedaży spersonalizowanych reklam. To zdecydowanie nie jest to, co Apple chce robić, a podjęcie jakichkolwiek kroków w tym kierunku groziłoby uszkodzeniem marki.

Jedynym potencjalnym sposobem, w jaki mogłoby to mieć sens, jest wykorzystanie tego do dalszego ulepszenia ekosystemu poprzez wdrożenie wyszukiwania w sposób uwzględniający prywatność, bez nadmiernego martwienia się o przychody z reklam.

Ale to jest ryzykowne finansowo. Apple nie tylko poniosłoby znaczne koszty budowy i obsługi własnej wyszukiwarki, ale nie wiemy nawet, czy wyszukiwarki w obecnej formie mają przyszłość.

Chatboty jeszcze ich nie zastąpiły, ale mogą to zrobić z czasem. Inwestowanie miliardów w odtworzenie Google ma jeszcze mniejszy sens w czasach, gdy Apple może odkryć, iż na nowo odkrywa technologię, która jest na skraju stania się przestarzałą.

Obraz: montaż 9to5Mac z użyciem obrazów z Jabłko I Google

FTC: Używamy linków afiliacyjnych generujących dochód. Więcej.



Source link

Idź do oryginalnego materiału