Z warsztatu na salę szkoleniową. Mechanik, który zmienia przyszłość Utrzymania Ruchu

1 miesiąc temu

Marcin Pocztawski po 18 latach w roli mechanika Utrzymania Ruchu w branży Automotive, dziś kształci przyszłych specjalistów w centrum szkoleniowym Brembo w Polsce. W rozmowie opowiada, jak jego doświadczenie z maszynami, awariami i szybką reakcją przekłada się na skuteczne wdrażanie nowych pracowników. Dowiedz się, jak praktyka czyni mistrza – również w szkoleniu!

Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda codzienność mechanika Utrzymania Ruchu w zakładzie produkcyjnym? To nie tylko naprawy i dbanie o ciągłość pracy maszyn, ale też momenty, które testują cierpliwość i kreatywność. Marcin Pocztawski, z 18-letnim doświadczeniem w tej roli, udowadnia, iż każdy dzień przynosi nowe wyzwania – a każde wyzwanie staje się bezcenną lekcją.

Dziś Marcin jest trenerem wewnętrznym w jednym z polskich centrów szkoleniowych Brembo. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu potrafi przenieść nowe pokolenie pracowników w świat maszyn, layoutów fabryki i szybkiego rozwiązywania problemów. Jak sam przyznaje, klucz do sukcesu tkwi w praktyce – zarówno w naprawach, jak i w nauczaniu.

W rozmowie zdradza, dlaczego onboarding w Brembo różni się od typowych szkoleń, jak wygląda praca z młodymi ludźmi bez doświadczenia oraz co najbardziej zaskakuje nowych pracowników.

Praca w Brembo Poland. Rozmawiamy z Marcinem Pocztawskim, przez lata mechanikiem Utrzymania Ruchu, a od kilku lat trenerem wewnętrznym w jednym z centrów szkoleniowych w Brembo w Polsce

Marcinie, masz 18 lat doświadczenia jako mechanik Utrzymania Ruchu w zakładzie produkcyjnym w branży automotive. Jak to wpływa na Twoje podejście do szkolenia nowych pracowników?

Moje doświadczenie jako mechanik Utrzymania Ruchu to wiedza, której nie da się wyczytać z książek. Dzięki bliskiemu kontaktowi z maszynami i awariami, teraz jako trener mogę dzielić się praktycznymi wskazówkami. Pamiętam swoje początki – gwałtownie musiałem reagować na awarie, często nie będąc pewnym, co robić. Dziś szkolę nowych pracowników tak, aby od razu czuli się pewnie w zakładzie.

Kluczowe jest poznanie layoutu fabryki, co ułatwia szybką reakcję na problemy. Największym wyzwaniem było odnalezienie źródła awarii – to czasem jak szukanie igły w stogu siana. Teraz, łącząc teorię z praktyką, wprowadzam pracowników w świat Utrzymania Ruchu krok po kroku. Widzę, jak stają się coraz pewniejsi w swoim działaniu, co jest dla mnie największym sukcesem.

Czym wyróżnia się onboarding w Twojej firmie?

Nasz onboarding to intensywne, dwutygodniowe szkolenie łączące teorię z praktyką. Uczymy nie tylko utrzymania ruchu, ale też całego procesu funkcjonowania zakładu. Nowi pracownicy poznają wszystkich – od inżynierów po menedżerów – co buduje ich pewność siebie.

Szkolimy z podstaw, jak i zaawansowanych aspektów, aby każdy, niezależnie od doświadczenia, wyniósł jak najwięcej. Mieszane grupy szkoleniowe sprzyjają wymianie wiedzy. Każdy ma dostęp do inżynierów, a po szkoleniu dostaje dedykowanego opiekuna, który wspiera rozwój. Co pół roku organizujemy dodatkowe bloki szkoleniowe, by stale pogłębiać wiedzę.

Dlaczego praktyczne podejście jest najważniejsze w Twoim szkoleniu?

W szkoleniach korzystam z przekrojów maszyn i realnych przypadków z mojej kariery. To przyspiesza zaznajomienie się z urządzeniami. Wiele nowych osób ma ograniczoną znajomość rysunku technicznego, dlatego kładziemy nacisk na praktyczne korzystanie ze schematów – najważniejsze dla bezpieczeństwa.
Nowi pracownicy widzą maszyny w akcji, a następnie uczą się ich rozkładu. Oprócz naprawy uczymy prewencji – rozpoznawania wczesnych oznak awarii. Dzielę się własnymi doświadczeniami, co pozwala uniknąć popełniania tych samych błędów.

Co zaskakuje nowych pracowników podczas szkoleń?

Nowych pracowników najbardziej zaskakuje skala parku maszynowego oraz zaawansowanie technologiczne. Widzą, jak złożone systemy, takie jak hydraulika czy pneumatyka, działają sprawnie w pełni zautomatyzowany sposób. Fascynuje ich, jak duże maszyny mogą być jednocześnie wydajne i skomplikowane.

Jakie macie opcje dla młodych ludzi bez doświadczenia?

Mamy zarówno praktyki jak i staże. Staże to pierwsze poważne zatrudnienie po szkole średniej lub studiach dla osób bez doświadczenia. Opiera się na zawarciu rocznej umowy o pracę na pełen etat. W tym czasie prowadzimy intensywne szkolenia łączone z realizacją coraz bardziej zaawansowanych zadań. Miesięczne praktyki to także w pełni praktyczne doświadczenie. Uczniowie zaczynają od szkolenia BHP, a następnie pracują z inżynierami, obserwując naprawy w akcji. Mogą zadawać pytania, a po każdej naprawie omawiamy teoretyczne aspekty. Uczą się także regeneracji urządzeń, co daje im cenne umiejętności.

Chcesz poznać tajniki pracy w Utrzymaniu Ruchu? Zapraszamy do naszej firmy!

Idź do oryginalnego materiału