Michael Dell przedsiębiorstwo Dell Technologies założył w 1984 roku. To dziś to jedna z największych firm produkujących i sprzedających komputery osobiste, a jej szef zajmuje w tej chwili 13. miejsce na liście Bloomberg Billionaires Index. Majątek biznesmena szacowany jest na 115 mld dolarów. Dell gościł jakiś czas temu w podcaście "In Good Company", a w rozmowie podzielił się m.in. kilkoma życiowymi radami. Niektóre mogą zaskoczyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Krzysztof Ibisz o kulisach "Awantury o kasę". Jak są układane pytania?
Co zrobić, aby poprawić atmosferę w pracy? Miliarder radzi
Jak przyznał, humor odgrywa kluczową rolę w jego firmie. - jeżeli nie potrafisz się śmiać, żartować i robić psikusów, to robisz to źle - skwitował i dodał, iż "musisz umieć śmiać się z siebie". Podkreślił jednocześnie, iż choć sam w młodości ciężko harował, by osiągnąć sukces, dziś rozumie, jakie zagrożenia niesie ze sobą przepracowanie, siedzenie po godzinach i wypalenie zawodowe. - jeżeli zamierzasz się czymś zajmować przez długi czas, lepiej znajdź adekwatną równowagę między pracą, zabawą i relaksem - zaznaczył, cytowany przez businessinsider.com. Poradził też młodym, by... nie zawsze słuchali rad rodziców. - Nie zawsze mają rację, ale też nie zawsze się mylą - powiedział i dodał, iż "wszystko zależy od rodziców".
Co zrobić, aby poprawić atmosferę w pracy? Co zrobić, aby poprawić atmosferę w pracy? Fot. Tima Miroshnichenko / Pexels
Czym objawia się wypalenie zawodowe? "Często o tym zapominamy"
Równowaga między pracą a życiem, a także dbanie o dobrą atmosferę, np. dzięki żartom między pracownikami, może uchronić przed negatywnymi skutkami związanymi z przepracowaniem. W 2019 roku WHO uznało wypalenie zawodowe za czynnik wpływający na stan zdrowia. Z syndromem wypalenia z roku na rok walczy coraz więcej osób, a skutki, przed czym ostrzegają eksperci, dotykają nie tylko sfery zawodowej, ale także życia osobistego, w tym kontaktów rodzinnych i relacji społecznych.
Sprawdź też: Byłam w 17 sklepach i nic. "Pani, w 5 minut się rozchodzą"
- Każdy potrzebuje przerw na regenerację, zależnie od typu osobowościowego dłuższych lub krótszych. Niestety, często o tym nie pamiętamy, więc po jakimś czasie takie zaniedbywanie siebie faktycznie może się skończyć wypaleniem - podkreślała dr Agnieszka Kowalczewska z Uniwersytetu SWPS w rozmowie z weekend.gazeta.pl. Dodała jednak, iż nie każde zmęczenie, np. po zakończeniu wymagającego projektu w pracy, można już nazwać wypaleniem. - Z syndromem wypalenia zawodowego mamy do czynienia, gdy chronicznie doświadczamy różnych negatywnych emocji związanych z pracą, m.in. stresu - zauważyła. Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.