Zarobki w ZUS nie należą do najwyższych. Pieniądze niemal nie mogą być niższe

Zdjęcie: Polsat News


Ile zarabiają urzędnicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych? Zaczynając karierę w szeregach ZUS nie można liczyć na to, iż pieniądze wypłacane co miesiąc za wykonywaną pracę pozwolą na szybkie wzbogacenie się. "ZUS wyróżnia się na tle innych instytucji" - podkreśla sam Zakład. Jak jest naprawdę?


Zakład Ubezpieczeń Społecznych kojarzy się Polakom głównie z emeryturami, dodatkami do świadczeń emerytalnych, a także pieniędzmi z 800 plus i innymi zasiłkami wypłacanymi w ramach państwowego wsparcia. Machina urzędnicza to jednak żywi ludzie, którzy spędzają w pracy długie godziny, aby należne pieniądze trafiały do odbiorców. Warto zdawać sobie jednak sprawę z tego, ile zarabia się w ZUS. Nie są to wygórowane kwoty. Reklama


ZUS nie płaci pracownikom zbyt dużych pieniędzy


Oferta pracy w ZUS może wydawać się części kandydatów spełnieniem marzeń. Praca umysłowa, a nie fizyczna, a do tego uregulowane godziny pracy z wolnymi weekendami i świętami. Innym plusem jest to, iż pracownicy nie muszą martwić się nieustanną pracą na zleceniu.


"Zakład zawiera umowy o pracę, co zapewnia etatowcom stałe miesięczne wynagrodzenie, wypłacane zgodnie z ustalonym harmonogramem" - wyjaśnia Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie kujawsko-pomorskim, cytowana przez Gazetę Pomorską.


Niemniej umowa o pracę i praca biurowa w standardowych godzinach od poniedziałku do piątku to - wydawać się może - jedne z nielicznych plusów zatrudnienia w ZUS. Okazuje się bowiem, iż Zakład osobom rozpoczynającym przygodę z administracją państwową oferuje o 34 zł więcej, niż wynosi najniższa pensja krajowa dopuszczalna przepisami prawa w odniesieniu do osób pracujących w ramach umowy o pracę.
"Wynagrodzenie nowo zatrudnionej osoby w ZUS wynosi 4700 zł brutto" - ujawniła Krystyna Michałek z ZUS. Gazeta Pomorska podaje, iż oznacza to, iż urzędnik taki miesięcznie do ręki otrzymuje zaledwie 3534 zł. Co więcej, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim podkreśla, że... Zakład wypełnia obowiązki, które ciążą na nim z racji przepisów i nie jest to jedynie dobra wola ze strony pracodawcy.
"Pracownicy mają opłacone składki na ubezpieczenia społeczne oraz prawo do płatnego zwolnienia lekarskiego i urlopu. Choć jest to obowiązek każdego pracodawcy, Zakład szczególnie sumiennie przestrzega tych zasad" - wyjaśnia regionalna rzeczniczka ZUS. Pieniądze oferowane za pracę w ZUS na start nie są wysokie. Jak wygląda pensja w późniejszym czasie?


Małe pieniądze i duża odpowiedzialność


Praca w ZUS nie pozwoli na szybkie wzbogacenie się. Pracownicy na początku kariery zarabiają tylko 4700 zł brutto miesięcznie, ale pensja może wzrosnąć z czasem. Powodem są dodatki stażowe, które już po roku, wynoszą 1 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Warto pamiętać także o tym, iż stawka ta wzrasta o 1 proc. z każdym kolejnym przepracowanym rokiem. Niemniej jej maksymalna wartość to 20 proc.
Na przykładzie otwartej oferty pracy w bydgoskim oddziale ZUS w Wydziale Świadczeń Emerytalno-Rentowych 2 widać, iż kandydaci na urzędników muszą pochwalić się jedynie wykształceniem średnim. Niemniej Zakład wskazuje, iż wykształcenie wyższe z kierunków takich jak ekonomia, zarządzanie, administracja czy ubezpieczenia są mile widziane.
W opisie oferty pojawia się wskazanie, iż pracownik zostanie zatrudniony w oparciu o umowę o pracę, ale brakuje już informacji o tym, na jakie pieniądze może liczyć potencjalny kandydat na stanowisko ds. opracowania decyzji i korespondencji. "Pracownik zatrudniony na tym stanowisku zapewnia opracowanie spraw emerytalno-rentowych z ubezpieczeń społecznych, kapitału początkowego i innych świadczeń, w tym zleconych Zakładowi do realizacji" - czytamy w opisie, ale to dopiero początek oferty. Okazuje się bowiem, iż proces rekrutacji jest długi i wymagający.


ZUS w Bydgoszczy podkreśla, iż "proces rekrutacji przewiduje przeprowadzenie testu wiedzy sprawdzającego wymaganą wiedzę oraz rozmowę kwalifikacyjną", a na kontakt mogą liczyć tylko wybrani kandydaci. Przesłać należy nie tylko CV, ale także list motywacyjny ze wskazaniem komórki organizacyjnej i stanowiska, o jakie ubiega się kandydat oraz kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Istotne jest również to, iż kandydaci powinni móc pochwalić się nie tylko znajomością pakietu MS Office, ale także podstawową znajomością: ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz kodeksu postępowania administracyjnego.


ZUS oferuje pracownikom nie tylko pieniądze


Osoby zniechęcone niskimi zarobkami urzędników w ZUS powinny pamiętać jeszcze o tym, iż poza samą pensją, pracownicy z tego sektora mogą liczyć na dodatkowe pieniądze wynikające nie tylko z premii, ale także nagród indywidualnych oraz tzw. trzynastek, czyli dodatkowych wynagrodzeń wypłacanych w ciągu roku kalendarzowego. Sam ZUS podkreśla jednocześnie, iż jako pracodawca może pochwalić się nie tylko stabilnością finansową, regularnym wypłacaniem wynagrodzeń czy przejrzystymi zasadami przyznawania dodatkowych świadczeń.
ZUS oferuje bowiem pracownikom pakiet socjalny i przysługuje on choćby wtedy, gdy urzędnicy są na urlopie czy opiekują się dziećmi. Co ciekawe, pakiet socjalny obejmuje choćby osoby zatrudnione na stażu czy w niepełnym wymiarze godzin.
Co takiego przysługuje w ramach pakietu socjalnego pracownikom ZUS? Na liście znajdują się między innymi pożyczki na cele mieszkaniowe, a także dopłaty do wypoczynku. Pracownicy oraz członkowie ich rodzin mogą korzystać też ze szkoleń i dopłat do studiów. ZUS oferuje również pomoc materialną dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej oraz dopłaty do kultury i sportu. Niemniej niskie wynagrodzenie, rzucające się w oczy w kontekście odpowiedzialnej pracy administracji państwowej, sprawia, iż spora część wykwalifikowanych pracowników będzie szukać zatrudniania u pracodawców oferujących większe pieniądze.
Agata Jaroszewska