Zatrważające statystyki. Stres w miejscu pracy zabija tysiące Europejczyków

13 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Stres w miejscu pracy zabija rocznie w Europie ponad 10 tysięcy ludzi - wynika z badania Europejskiego Instytutu Związków Zawodowych (ETUI). Skutkiem stresu związanego z pracą jest depresja czy choroby serca, które są bezpośrednimi przyczynami zgonów. Autorzy badania wskazują, iż tym samym uprawnione jest stwierdzenie, iż Europejczycy częściej umierają z powodów psychologicznych powiązanych z życiem zawodowym niż z powodu zagrożeń stricte fizycznych.


O badaniu ETUI informuje internetowy portal angielskojęzycznego magazynu "The Brussels Times".


Ponad 10 tys. Europejczyków rocznie umiera przez stres w miejscu pracy


Analiza przeprowadzona przez autorów badania pokazuje, iż w 27 krajach członkowskich UE oraz Wielkiej Brytanii blisko 5 tysięcy osób rocznie umiera na skutek samobójstwa, do którego doprowadziła je depresja mająca związek z pracą. Ponad 6 tysięcy osób umiera natomiast z powodu choroby wieńcowej, którą wiąże się z zagrożeniami natury psychologicznej w miejscu pracy.


W badaniu podkreślono, iż takie statystyki oznaczają, iż zagrożenia natury psychologicznej i stres w pracy zbierają większe żniwo niż wypadki w pracy (na ich skutek w 2022 r zginęło 3 286 osób).Reklama
"Gdyby ponad 10 tysięcy osób rocznie ginęło w pracy z powodu zagrożeń natury fizycznej, Komisja Europejska prawdopodobnie podjęłaby słuszne pilne działania na rzecz uczynienia miejsc pracy bezpieczniejszymi. Nie może więc siedzieć z założonymi rękami dlatego, iż ludzie giną z powodu zagrożeń natury psychologicznej" - stwierdził Giulio Romani, sekretarz konfederalny Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (ETUC).


Pandemia zatarła granice między pracą a życiem osobistym. Europejczycy płacą za to wysoką cenę


Omawiając wyniki badania, podkreślił on, iż rzeczywistość zawodowa Europejczyków zmienia się bardzo szybko, a przepisy prawa chroniące zdrowie pracowników muszą za tym nadążać. Wskazał przy tym na upowszechnienie się telepracy i cyfrowych technologii po pandemii koronawirusa. "To jeszcze bardziej rozmyło granice pomiędzy pracą a życiem osobistym, prowadząc do dłuższych godzin pracy i kultury bycia zawsze pod telefonem, co odcisnęło silne piętno na zdrowiu pracowników'' - powiedział Romani.
Raport ETUI powstał na podstawie danych z 2015 r. - organizacja podkreśla, iż to najnowsze dostępne dane. Jednocześnie dr Sonia Nawrocka, która koordynowała badanie, powiedziała w rozmowie z "The Brussels Times", iż zagrożenia natury psychospołecznej w pracy są coraz powszechniejsze i dotyczy to wszystkich państw UE. Wskazała też na narastające problemy Europejczyków ze zdrowiem psychicznym, które obrazuje rosnące liczba zwolnień lekarskich z tym związanych.
"Mamy silne podejrzenie, iż problem jest teraz o wiele większy, niż był w 2015 roku" - stwierdziła.


Stres w pracy zbiera większe żniwo wśród kobiet, a także na południu i wschodzie Europy


Z badania ETUI wynika ponadto, iż kobiety są o wiele bardziej narażone na negatywne efekty psychospołecznych zagrożeń w miejscu pracy. Zagrożenia te to w ich przypadku dłuższe godziny pracy, poczucie niepewności zatrudnienia i uporczywe nękanie. Autorzy analizy wskazują też na nierówny rozkład ryzyk w kontekście geograficznym: zgony związane z czynnikami stresogennymi w pracy są częstsze w krajach Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Europejska Konfederacja Związków Zawodowych podkreśla, iż zgonom z powodów psychologicznych związanych z pracą można zapobiegać - a skuteczna profilaktyka w tym zakresie przełożyłaby się na miliardowe oszczędności dla państw europejskich, związane chociażby z obszarem ochrony zdrowia pracowników.
Idź do oryginalnego materiału