W ostatnich latach popularność platform przewozowych systematycznie rosła, przez co wielu kierowców zaczęło interesować się możliwością świadczenia usług taksówkarskich za pośrednictwem aplikacji. Czy rzeczywiście można na tym dobrze zarobić? Choć w przeszłości podawano różne kwoty, wiele zależy od indywidualnej sytuacji danej osoby oraz liczby odbytych przejazdów. Tym razem ten temat został poruszony na kanale "Bez Tajemnic", gdzie pojawiła się pani Ewelina, która na co dzień jeździ Uberem i znana jest w internecie jako "Ewelka Taxi Driverka".
REKLAMA
Zobacz wideo Adrian Zandberg: Nie wiem dokładnie, jakim budżetem dysponujemy razem z żoną
Kierowca Ubera - zarobki. 50 zł na godzinę i co dalej?
Wiele osób uważa, iż kooperacja z Uberem lub Boltem to prosty sposób na dobre zarobki i elastyczny grafik. Tymczasem rzeczywistość bywa nieco bardziej okrutna, na co wskazują doświadczenia osób oferujących przejazdy za pośrednictwem aplikacji taksówkarskich. Jedną z nich jest pani Ewelina działająca pod pseudonimem "Ewelka Taxi Driverka". Podczas rozmowy opublikowanej na platformie YouTube zdradziła, iż średnia akceptowalna stawka za godzinę pracy wynosi około 50 zł. Ostateczne zarobki są jednak znacznie niższe, ponieważ trzeba odjąć od tego podstawowe koszty. Jak wskazuje pani Ewelina, średni zarobek dzienny wynosi zatem 300-350 złotych. W przypadku 20 przepracowanych dni w miesiącu jest to zatem około 7 tys. zł. Należy jednak pamiętać, iż nie każdy kierowca jest obarczony takimi samymi kosztami. Ponadto wszystko zależy od liczby wykonanych kursów.
Uber: Ile można zarobić jako kierowca? "To około 10 zł za godzinę"
Zarobki osób oferujących usługi taksówkarskie zależą od wielu czynników - grafiku, liczby klientów, wysokości prowizji dla firmy, cen paliwa czy podatków. Duży wpływ na to ma także fakt, czy dana osoba posiada własny samochód. w tej chwili dużą popularnością cieszy się wynajem aut od tak zwanych partnerów flotowych, którzy współpracują z Uberem oraz Boltem. Ma to jednak swoją cenę. Jak wskazywał pan Tomasz, założyciel Stowarzyszenia Kierowców Aplikacji, w rozmowie z portalem WP, za taki pojazd płaci się około 1 tys. zł tygodniowo. Mimo iż sam posiada własny samochód, jego zarobki potrafią pozostawiać wiele do życzenia. Między 15 a 21 września pan Tomasz był dostępny na aplikacji przez ponad 30 godzin. W tym czasie wykonał 95 przejazdów, które przyniosły mu 1 459 zł. Ostatecznie zarobił jedynie 305 złotych, ponieważ tyle zostało mu po odjęciu kosztów paliwa i opłaceniu prowizji dla firmy oraz podatków.
To około 10 zł za godzinę. Szkoda gadać. Pracę za miskę ryżu
- skomentował. To oznacza, iż nie każdemu udaje się zarobić kilkaset złotych dziennie. Są okresy, które nie gwarantują choćby najniższej krajowej.
Dla przeciętnego Polaka takie zarobki są zupełnie nieatrakcyjne
- dodał pan Tomasz. Kierowcy często narzekają również na rozbity dzień pracy, ponieważ największy ruch jest rano i po południu. Ponadto warto też być w pracy w weekendy oraz święta, co z pewnością wielu osobom wcale się nie uśmiecha. Nie da się zatem jednoznacznie wskazać, na jakie pensje mogą liczyć przyszli kierowcy. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji, zaangażowania, a choćby i szczęścia.
Zobacz też: Kolejny cios w Polaków. Od 2026 roku rachunki za prąd pobiją rekordy
Źródła: youtube.com, motoryzacja.interia.pl, finanse.wp.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

1 dzień temu






