Reprezentatywne Związki Zawodowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej poinformowały, o pogrzebach sześciu ratowników z kopalni Pniówek, których ciała wydobyto po ponad roku. Rodziny zidentyfikowały swoich bliskich, po zegarkach, butach i tatuażach. Ciała ratowników znajdowały się w rozlewisku, które powstało po wybuchu metanu tysiąc metrów pod ziemią. Los kombajnisty, siódmego zaginionego, wciąż jest nieznany.