Zmiany w wieku emerytalnym. Część państw już to zrobiła, co z Polską?

4 dni temu
Zdjęcie: RMF


Polska powinna powiązać minimalny wiek emerytalny z oczekiwaną długością życia, a także zrównać wiek emerytalny mężczyzn i kobiet - takie kroki rekomenduje nam Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Ekonomiści popierają oba rozwiązania. Za tym pierwszym przemawiają argumenty czysto matematyczne - dłuższe życie po przejściu na emeryturę oznacza, iż kapitał z ZUS musi być podzielony na większą liczbę miesięcy, w których będzie wypłacane świadczenie. Czy rządzący przychylą się do rekomendacji MFW?


Przyszłość polskiego systemu emerytalnego i wysokość świadczeń wypłacanych emerytom to przedmiot niekończącej się debaty. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zarekomendował ostatnio Polsce powiązanie minimalnego wieku emerytalnego z oczekiwaną długością życia. Wcześniej jednak, zdaniem ekspertów, minimalny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w naszym kraju powinien zostać zrównany - w tej chwili wynosi on odpowiednio 60 lat i 65 lat.Reklama


Wiek emerytalny zależny od oczekiwanej długości życia. Słowacja i Estonia już to zrobiły


Serwis money.pl poprosił polskich ekonomistów o ocenę obu rekomendacji MFW. Zrównanie minimalnego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn zyskało aprobatę 86 proc. spośród 57 uczestników ankiety. jeżeli chodzi o powiązanie wieku emerytalnego z oczekiwaną długością życia, to pomysł ten również poparła większość ankietowanych (choć nieco mniej liczna), bo 75 proc., w tym 30 proc. poparło takie rozwiązanie zdecydowanie.


Na powiązanie minimalnego wieku emerytalnego z oczekiwaną długością życia w naszym regionie zdecydowały się już Estonia i Słowacja. "Prognozy OECD sugerują, iż w następstwie tych zmian mężczyźni, którzy rozpoczęli karierę zawodową w 2022 r., będą pracowali do 71. roku życia w Estonii i 69. roku życia w Słowacji" - zauważa money.pl. Oczywiście, będzie tak, jeżeli oczekiwana długość życia przez cały czas będzie się zwiększała, jak to jest przewidywane obecnie.


Polacy żyją coraz dłużej. Miesięczne świadczenia mogą być coraz niższe


Powiązanie minimalnego wieku emerytalnego z oczekiwaną długością życia "broni się" matematycznie. Trwanie życia się wydłuża, a pozostawienie wieku emerytalnego w tej sytuacji na obecnym poziomie sprawia, iż kapitał zgromadzony w ZUS musi być podzielony przez większą liczbę miesięcy, które przeżyjemy po przejściu na emeryturę.
Jak podał w lipcu br. Główny Urząd Statystyczny, w 2023 roku przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku, natomiast kobiet 82 lata. W porównaniu z 2022 r., trwanie życia wydłużyło się odpowiednio o 1,3 i 0,9 roku. W porównaniu zaś z 1990 rokiem trwanie życia było wyższe o odpowiednio 8,5 i 6,8 roku.


Wiek emerytalny w Polsce raczej się nie zmieni. Polacy są za to namawiani do dłuższej pracy


Dyskusja o tym, czy Polska powinna podnieść minimalny wiek emerytalny, powraca co jakiś czas. Politycy obecnej opcji rządzącej skłaniają się jednak ku działaniom w kierunku podnoszenia efektywnego, a nie ustawowego wieku emerytalnego. Także prezes ZUS Zbigniew Derdziuk zapewniał niedawno, iż "na pewno nie ma żadnych planów podwyższenia wieku emerytalnego". "Natomiast zachęcam każdego, żeby skorzystał z kalkulatora emerytalnego dostępnego w aplikacji e-ZUS i policzył, jaka będzie wysokość świadczenia w zależności od wieku, w którym przejdzie na emeryturę" - mówił.
O potrzebie stworzenia systemu zachęt do późniejszego kończenia aktywności zawodowej mówią też think-tanki. Niedawno kompleksowy pakiet takich przedstawił Instytut Sobieskiego. Zaproponował on wprowadzenie specjalnego dodatku dla seniorów, którzy zdecydują się pracować po ukończeniu wieku emerytalnego i jednocześnie nie pobierać emerytury. "Wynosiłby on 12 tys. zł za każdy rok pracy ponad wiek emerytalny. Byłby jednak niepodzielny na poszczególne miesiące, co oznaczałoby konieczność przepracowania minimum roku, by z takiego świadczenia skorzystać" - tłumaczyli eksperci.
Kolejnym pomysłem Instytutu było to, aby każdy miesiąc pracy kobiet ponad wiek 60 lat był wynagrodzony specjalnym bonusem w wysokości 0,5 proc. ich świadczenia.
Idź do oryginalnego materiału