W ostatnim czasie wiele znanych firm związanych z branżą modową musiało ogłosić upadłość lub zamknąć setki sklepów z powodu trudnego rynku, dużej konkurencji i wysokich kosztów utrzymania. Teraz do tego grona dołącza River Island. Sieć rezygnuje właśnie z kilkudziesięciu punktów stacjonarnych, w efekcie czego pracę może stracić choćby 1000 osób.
REKLAMA
Zobacz wideo Przyjeżdżała do sklepu luksusową limuzyną i udawała, iż kasuje towar
Co się stało z River Island? Firma zamyka swoje sklepy
River Island to brytyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i sprzedażą odzieży. Jak podaje BBC, aktualnie prowadzi około 230 sklepów stacjonarnych, głównie w Wielkiej Brytanii, Irlandii i w kilku państwach azjatyckich, tym samym zatrudniając w nich około 5500 pracowników. Choć firma znajduje się na rynku od prawie 80 lat, to teraz musi mierzyć się z poważnymi problemami. Właśnie ogłoszono, iż w planach jest zamknięcie 33 punktów sprzedażowych, co oznacza, iż pracę straci około 1000 osób. Dyrektor generalny Ben Lewis powiedział w swoim oświadczeniu, iż choć River Island jest "bardzo lubianym brytyjskim sprzedawcą detalicznym", to wzrost popularności zakupów online powoli wypycha z rynku sklepy stacjonarne. Dodał też, iż "gwałtowny wzrost kosztów prowadzenia działalności w ciągu ostatnich kilku lat tylko zwiększył obciążenie finansowe", a oprócz planu naprawczego potrzebna jest także restrukturyzacja.
Żałujemy utraty miejsc pracy w wyniku zamknięcia sklepów i postaramy się ograniczyć je do minimum
- zadeklarował Ben Lewis, cytowany przez BBC. Firma nie podała jeszcze do wiadomości publicznej, które dokładnie sklepy planuje zamknąć. Zadeklarowano jednak, iż pracownicy zostaną odpowiednio wcześnie poinformowani o planowanych zwolnieniach.
Zobacz też: Ile musisz zarabiać, by dostać kredyt na mieszkanie? Bank nie zawsze przyzna tyle samo
River Island: Polska. Kiedyś Polacy regularnie robili tu zakupy
Przyczyn problemów River Island z utrzymaniem sklepów może być kilka, jednak dyrektor generalny wyraźnie wskazał, iż problemem jest rosnący popyt na zakupy internetowe. Tym samym, sklepy stacjonarne przestają odpowiadać na potrzeby klientów i stają się już dla firmy nieopłacalne. Dokładnie widać to w liczbach. BBC podało, iż w 2023 roku River Island odnotowało stratę w wysokości 33,2 milionów funtów po tym, jak sprzedaż spadła aż o 19 procent. Co więcej, sieć zaczęła tracić swoje sklepy za granicą. Niektórzy mogą pamiętać, iż swego czasu punkty sprzedażowe tej marki można było znaleźć w kilku polskich galeriach handlowych. W 2015 roku River Island wyszło jednak z naszego rynku po tym, jak Empik Media & Fashion wycofało się z segmentu modowego. Jak podaje portal dlahandlu.pl, nikt inny nie zdecydował się przejąć licencji na dalsze prowadzenie salonów.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.