ZUS – największy wróg polskiego przedsiębiorcy?

1 miesiąc temu

Jeśli prowadzisz firmę w Polsce, to dobrze wiesz: ZUS nie jest pomocą, tylko balastem. W 2025 roku pełny ZUS to ponad 2 000 zł miesięcznie, niezależnie od tego, czy zarabiasz, czy nie. Składki są obowiązkowe, rosną regularnie, a w zamian dostajesz mglistą obietnicę emerytury za 30 lat – może. Dla wielu mikroprzedsiębiorców to największy i najbardziej demotywujący koszt w firmie.

Kiedy warto przenieść firmę za granicę?

Coraz więcej polskich przedsiębiorców decyduje się działać globalnie – nie tylko w sprzedaży, ale i w strukturze firmy. Rejestracja działalności za granicą to nie fanaberia. To często ratunek przed zniszczeniem marży przez ZUS, VAT i podatek dochodowy. Zwłaszcza jeśli:

    • prowadzisz usługi online (freelancer, IT, marketing, szkolenia),
    • masz klientów zagranicznych (np. UE, USA),
    • Twoja firma nie potrzebuje biura ani pracowników w Polsce,
  • chcesz mieć niższe podatki i prostszą księgowość.

Gdzie Polacy przenoszą firmy?

Oto kilka popularnych kierunków i dlaczego warto je rozważyć:

Estonia – system e-rezydencji pozwala założyć firmę całkowicie online, bez fizycznej obecności. Podatek CIT 0% do momentu wypłaty zysku. Księgowość uproszczona, państwo działa cyfrowo i efektywnie. Idealne dla: SaaS, software, konsulting.

Czechy – bliskość geograficzna, przyjaźniejsze prawo podatkowe, brak obowiązkowego ZUS dla spółek z o.o. Koszty prowadzenia firmy mniejsze niż w Polsce. Idealne dla: e-commerce, działalności handlowej.

Wielka Brytania – mimo Brexitu, UK przez cały czas kusi niskimi podatkami, brakiem ZUS i szybkim procesem zakładania spółki (nawet w 24h). CIT na poziomie 19–25%, łatwy dostęp do kont Revolut Business i Stripe. Idealne dla: firm globalnych, freelancerów.

Cypr – niskie podatki (CIT 12,5%), prosty system prawny (oparty na prawie brytyjskim), dobra reputacja w UE, korzystne traktowanie dywidend. Idealne dla: firm konsultingowych, finansowych.

Irlandia – stawka CIT 12,5%, przyjazne środowisko dla startupów, wysokie limity zwolnień dla małych firm. Popularna wśród firm IT i technologicznych.

Uwaga: zagranica to nie raj, są też ryzyka

Brzmi jak bajka? Nie do końca. Przeniesienie firmy za granicę to realna strategia, ale nie dla wszystkich. Trzeba znać ryzyka i ograniczenia:

Rezydencja podatkowa – jeżeli przez cały czas mieszkasz w Polsce, polski fiskus może uznać Twoją zagraniczną firmę za „płaszczkę” i opodatkować ją w kraju. najważniejsze są realne więzi z innym krajem (biuro, klienci, zarząd, miejsce pracy).

Koszty księgowości i doradców – choć podatki są niższe, to potrzebujesz dobrej obsługi prawnej i księgowej, zwłaszcza w UK czy na Cyprze. Nie wszystko zrobisz sam.

Ryzyko utraty wiarygodności w Polsce – niektóre duże firmy i instytucje mogą krzywo patrzeć na faktury z UK LTD albo estońskiej OU. Wizerunek ma znaczenie, szczególnie przy współpracy z korporacjami.

Zmiany prawa – sytuacja geopolityczna, Brexit, nowe przepisy – to wszystko może wpłynąć na opłacalność zagranicznej działalności. Trzeba trzymać rękę na pulsie.

REVOLUT BUSINESS – Twoja firma, jeden rachunek na cały świat

Jeśli działasz międzynarodowo – niezbędne będzie konto, które nie blokuje, tylko przyspiesza rozwój. I tu wchodzi Revolut Business:

  • Obsługuje płatności w ponad 30 walutach bez prowizji banków,
  • Integruje się z systemami księgowymi (Xero, QuickBooks, FakturaXL),
  • Daje karty (fizyczne i wirtualne) dla Ciebie i pracowników,
  • Umożliwia szybkie fakturowanie i płatności kartą online,
  • Działa globalnie – niezależnie, czy masz firmę w UK, Estonii czy na Cyprze.

To idealne rozwiązanie, gdy chcesz mieć jedno centrum finansowe dla swojego biznesu – i nie martwić się o lokalne banki i ich „zaskoczenia”.

Na koniec: licz, porównuj, działaj

ZUS nie musi być wyrokiem. Masz wybór. Masz prawo szukać tańszych, efektywniejszych i bardziej przyjaznych sposobów prowadzenia biznesu. Ale pamiętaj – zrób to mądrze. Konsultuj się z doradcą, analizuj przepisy, buduj strukturę z głową.

Bo firma za granicą może być furtką do wolności finansowej – albo kosztowną wpadką, jeżeli podejdziesz do tematu na szybko.

współpraca: REVOLUT BUSINESS

Idź do oryginalnego materiału