Pieniądze dla seniorów powyżej 75. roku życia i ich rodzin aktywnych zawodowo już niedługo mogą zostać wypłacone w ramach bonu senioralnego. Szanse na dodanie nowych uwag i regulacji do ostatecznego kształtu pomocy oferowanej przez państwo jest coraz mniej. Czas mija 12 grudnia.
12 grudnia zakończoną się konsultacje społeczne ws. bonu senioralnego
Bon senioralny już niedługo może zmienić to, jak wygląda codzienność polskich seniorów. Tylko do 12 grudnia realizowane są konsultacje społeczne. Oznacza to, iż za kilka dni zakończy się szansa na to, aby dodać uwagi dotyczące proponowanych rozwiązań i regulacji dotyczących wypłacania pieniędzy dla seniorów, których rodzina jest aktywna zawodowo i ma problem z opieką nad emerytem.Reklama
Czasu jest mało. Konsultacje społeczne kończą się 12 grudnia, a nowe przepisy dotyczące bonu senioralnego mają wejść w życie już 1 stycznia 2026 r. Oznacza to, iż po zbieraniu uwag ze strony społecznej Polacy będą musieli czekać ponad rok na faktyczne wprowadzenie zmian. Kwota, jaka ma trafić do kieszeni obywateli, nie jest mała. Mowa aż o połowie płacy minimalnej. Niemniej środki nie będą wypłacane każdemu. Obowiązywać będą bardzo dokładne zasady.
Bon senioralny tylko dla rodzin pracujących
2150 zł miesięcznie w ramach bonu senioralnego nie trafią do każdego. Marzena Okła-Drewnowicz, minister ds. polityki senioralnej od kilku tygodni przemierza kraj i spotyka się z kolejnymi emerytami, samorządami i organizacjami tak, by wypracować bon senioralny skrojony na potrzebę obywateli. Nowe rozwiązanie ma objąć około 300 tys. Polaków. Polityczka odpowiedzialna za nowe wyzwania stawiane przed państwem ze starzejącym się społeczeństwem podkreśla na każdym spotkaniu, iż pieniądze w ramach bonu senioralnego skierowane są w stronę rodzin seniorów, które pracują.
"W województwie mazowieckim konsultujemy projekt ustawy o bonie senioralnym skierowanym do rodzin aktywnych zawodowo, których bliscy - osoby starsze - potrzebują pomocy. Dzisiaj wkraczamy w moment, kiedy pokolenia nie mieszkające już razem, będą miały coraz większe problemy z koniecznością organizacji opieki dla swoich bliskich" - wyjaśniała Marzena Okła-Drewnowicz podczas spotkania w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie pod koniec listopada.
Minister ds. polityki senioralnej dodawała, iż "dzisiejsi pięćdziesięciolatkowie to często osoby, które w latach 90. wyjeżdżały do dużych miast, bo tam była praca, a w ich miejscowościach bezrobocie często sięgało 30 proc.". Ta grupa do dziś została w dużych miastach i to tutaj pracują i wychowują dzieci. W tym samym czasie w rodzinnych miejscowościach zostali ich rodzice, którzy dziś są osobami starszymi. "Rodzice, którzy mają 80 lat i mogą potrzebować wsparcia w zaspokojeniu podstawowych potrzeb życiowych i pomocy osób trzecich. Bon senioralny jest odpowiedzią na tę sytuację. Nam, jako państwu, zależy na tym, aby tę rodzinę wesprzeć" - dodawała Marzena Okła-Drewnowicz.
Pieniądze z bonu senioralnego nie trafią do każdego
Bon senioralny ma wynosić 2150 zł. Pieniądze te trafią tylko do rodzin seniorów, którzy skończyli 75 lat. Co ważne, wniosek o wypłatę pieniędzy w ramach tego wsparcia złożyć będą mogły dzieci emeryta, jednak warunkiem koniecznym jest to, aby były one aktywne zawodowo. Przepisy już w czasie konsultacji społecznych zakładają, iż wnioskować o pomoc finansową będą mogły również wnuki, gdy dzieci seniora nie żyją.
W formalnym przebiegu przyznawania bonu senioralnego pojawia się zapis, iż seniorom przysługiwałoby maksymalnie 2150 zł miesięcznie na osobę. Taka kwota trafi do kieszeni uprawnionych w przypadku, gdy po ocenie skali emeryta przysługiwać mu będzie maksymalnie 50 godzin wsparcia miesięcznie.
Sama kwota dofinansowania w ramach bonu senioralnego, będzie zależna od tego, ile miesięcznie zarabiają dzieci lub wnuki emeryta. Co więcej, na ostateczną wysokość wsparcia będzie uzależniona również od wysokości emerytury seniora. Środki mają pomóc pracującej rodzinie seniora zapewnić mu wsparcie. Mowa nie tylko w codziennym zrobieniu zakupów, ale również w utrzymaniu porządku w domu, czy załatwieniu spraw urzędowych.
Jaroszewska Agata