2/3 Polaków dobrze ocenia współpracę z cudzoziemcami w pracy

3 godzin temu

W ostatniej dekadzie Polska doświadczyła bezprecedensowego wzrostu liczby pracujących cudzoziemców.

Podczas gdy w latach 2009-2014 ok. 60 tys. cudzoziemców było objętych ubezpieczeniami społecznymi, w ostatniej dekadzie ich liczba zwiększyła się już o ponad milion. Ta zmiana znajduje odzwierciedlenie w doświadczeniach pracowników. Jak pokazuje najnowszy „Barometr Polskiego Rynku Pracy” firmy rekrutacyjnej Personnel Service, co 3. Polak miał okazję współpracować z obcokrajowcami. Aż 67 proc. osób ocenia te doświadczenia pozytywnie, a co 5. pracownik uważa, iż cudzoziemcy wnoszą do zespołu dużą wartość.

Obcokrajowcy są stałym elementem polskiego rynku pracy

Z dekady na dekadę można zaobserwować gwałtowny wzrost liczby cudzoziemców podlegających ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Podczas gdy w latach 2009-2014 przebywało ich w Polsce 59,3 tys., to już w okresie 2014-2024 jest to ponad 1 mln osób – wynika z danych GUS.

– Obcokrajowcy są stałym elementem polskiego rynku pracy. Na koniec grudnia 2024 r. ubezpieczeniom społecznym podlegało ponad 1,1 mln cudzoziemców spoza Unii Europejskiej i 41 tys. z państw UE. Najliczniejszą grupą pozostają Ukraińcy, ale coraz bardziej widoczna jest także obecność Białorusinów, Gruzinów, Hindusów czy Kolumbijczyków. To naturalna kolej rzeczy w sytuacji, gdy w Polsce brakuje pracowników. Firmy otwierają się na specjalistów z zagranicy, a my jako społeczeństwo uczymy się dostrzegać i doceniać wartość, jaką wnoszą do zespołów – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.

Cudzoziemcy bliżej centrów dużych miast

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, iż 32 proc. Polaków współpracuje w swojej obecnej pracy z osobami z zagranicy. Najczęściej są to obywatele Ukrainy (17 proc.), ale także Białorusini i Gruzini (2 proc.), pracownicy z Azji, m.in. z Indii, Nepalu czy Filipin (3 proc.), a także przedstawiciele innych narodowości (10 proc.). przez cały czas jednak większość badanych (68 proc.) nie ma takich doświadczeń. Widać przy tym wyraźne różnice, m.in. ze względu na płeć. Częściej o braku kontaktu z obcokrajowcami mówią kobiety (70 proc.) niż mężczyźni (64 proc.). Istotnym czynnikiem jest też miejsce zamieszkania. Podczas gdy w największych miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców) niemal co druga osoba (49 proc.) miała okazję współpracować z cudzoziemcami, to na wsi (27 proc.) i w małych miastach do 20 tys. mieszkańców (25 proc.) takie doświadczenia należą do rzadkości.

Pozytywne wrażenia

Większość Polaków dobrze ocenia współpracę z osobami z zagranicy. Niemal co drugi pracownik (47 proc.) mówi o doświadczeniach raczej pozytywnych, a 20 proc. podkreśla, iż cudzoziemcy wnoszą dużą wartość do zespołu. Negatywne opinie formułuje łącznie 24 proc. ankietowanych, wskazując na problemy lub trudności. Co ciekawe, to kobiety częściej są orędowniczkami dobrej współpracy (74 proc. pozytywnych wskazań wobec 60 proc. wśród mężczyzn). istotną rolę odgrywa również wykształcenie, bo niemal co drugi Polak z wykształceniem podstawowym lub zawodowym (48 proc.) deklaruje negatywne doświadczenia, podczas gdy wśród osób z wyższym wykształceniem odsetek ten wynosi jedynie 14 proc. Zróżnicowanie widać też w grupach wiekowych. Im młodszy pracownik, tym częściej wyraża niezadowolenie (42 proc.). Natomiast wśród osób po 55. roku życia tylko 15 proc. ocenia współpracę źle.

– Cudzoziemcy to dziś w wielu branżach podstawa funkcjonowania, szczególnie tam, gdzie od lat brakuje pracowników. Dlatego powinniśmy świadomie wprowadzać ich do struktur firm, budować otwartą kulturę współpracy i dbać o integrację zespołów. Zwłaszcza, iż umiejętność pracy w różnorodnym środowisku to kluczowa kompetencja przyszłości, a polski rynek pracy już dziś pokazuje, jak bardzo jej potrzebujemy – podsumowuje Krzysztof Inglot.

Więcej: https://personnelservice.pl/
Zmiany w zatrudnianiu obcokrajowców: https://www.youtube.com/embed/xatVCU4vI-Q
Idź do oryginalnego materiału