560 bogaczy w jednym miejscu. Polskie miasto stało się "zagłębiem milionerów"

1 dzień temu
To miasto słynie nie tylko z zabytków i pięknych widoków, ale przede wszystkim z nadzwyczajnej przedsiębiorczości swoich mieszkańców. To właśnie dzięki lokalnym biznesom i fortunom budowanym od zera zyskało miano "zagłębia milionerów".
Nowy Sącz zamieszkuje aż 560 osób z rocznymi dochodami przekraczającymi milion złotych. Tak imponująca liczba bogaczy plasuje miasto w ścisłej czołówce polskich miast pod względem koncentracji majętnych obywateli.


REKLAMA


Zobacz wideo W jeden dzień został milionerem! Niebywała historia. "Musiałem dorabiać"


Miasto milionerów w Polsce. Nowy Sącz wyprzedza większe ośrodki
Nowy Sącz nie należy do największych polskich miast, ale pod względem liczby milionerów potrafi zawstydzić niejedną metropolię. Jak wynika z raportu magazynu "Wprost", w 2023 roku mieszkało tu aż 560 osób osiągających roczny dochód powyżej miliona złotych. Dla porównania, w Warszawie takich osób jest najwięcej, bo około 5 tysięcy, z kolei w Krakowie około 3 tysięcy. Różnica polega jednak na skali zjawiska. Stolica Małopolski ma dziesięciokrotnie więcej mieszkańców, co oznacza, iż milionerzy stanowią tam ok. 0,3 proc. populacji, podczas gdy w Nowym Sączu aż 0,7 proc. Tak wysoka koncentracja zamożnych osób w mieście liczącym nieco ponad 80 tys. mieszkańców zaskoczyła choćby autorów rankingu.
Nowy Sącz (podobnie jak nieco większe Piaseczno) znalazł się w pierwszej dwudziestce zestawienia obok największych polskich miast wojewódzkich, co uznano za jedną z największych niespodzianek raportu. Statystycznie stolica Sądecczyzny wyprzedza dziś pod względem liczby bogaczy wiele znacznie większych ośrodków.


Nowy Sącz i bogaci ludzie. Fortuny zbudowane od zera, czyli słynne firmy z Nowego Sącza
Skąd w Nowym Sączu tylu milionerów? Odpowiedź kryje się w sile lokalnego biznesu. To właśnie tutaj powstały firmy, które z małych, rodzinnych warsztatów wyrosły na rozpoznawalne marki - nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W latach 90. w Nowym Sączu rodziły się przedsiębiorstwa, które dziś uchodzą za symbole sukcesu: Koral (producent lodów), Fakro (okna dachowe) czy Wiśniowski (bramy i ogrodzenia). Wszystkie te firmy zaczynały praktycznie od zera, a ich założyciele - rodzina Koral, Ryszard Florek czy Andrzej Wiśniowski - regularnie trafiają na listy najbogatszych Polaków publikowane przez "Wprost" i "Forbes".
Z Nowego Sącza wywodzi się również Roman Kluska, założyciel legendarnej firmy komputerowej Optimus, pionier polskiej branży IT. W mieście swoją siedzibę ma także spółka Newag, producent nowoczesnego taboru kolejowego, w tym najszybszych polskich pociągów. Obecność tak wielu rozpoznawalnych przedsiębiorców i dobrze prosperujących firm sprawia, iż Nowy Sącz stał się prawdziwym fenomenem gospodarczym - niewielkim miastem o ponadprzeciętnym potencjale finansowym. To właśnie te sukcesy, osiągnięte ciężką pracą i bez zagranicznego kapitału, stały się dumą regionu i dowodzą, iż "amerykański sen" można spełnić również w sercu Beskidu Sądeckiego.


Największe firmy w Nowym Sączu. Przemysł, technologie i inwestycje jako filary sądeckiego bogactwa
Fortuny sądeczan mają różne źródła i zostały wypracowane w różnych sektorach gospodarki. Produkcja i eksport od lat stanowią fundament lokalnej gospodarki. Fakro i Wiśniowski to dziś czołowi eksporterzy w branży budowlanej, zaś Koral zbudował istne lodowe imperium w sektorze spożywczym. Równocześnie Nowy Sącz stał się miejscem, gdzie tradycyjny biznes spotyka się z innowacją: od sukcesu Optimusa w latach 90. po rozwój Newagu, który wprowadził polskie pociągi na europejskie tory. Lokalni przedsiębiorcy coraz chętniej inwestują także w nieruchomości i budownictwo, korzystając z dynamicznego rozwoju miasta i okolic. Choć nazwisk deweloperów nie znajdziemy w krajowych rankingach, to właśnie ten rynek stał się dla wielu z nich stabilnym źródłem dochodów. W regionie kwitną też mniejsze branże, m.in. transport, logistyka i meblarstwo, które wspólnie budują obraz Nowego Sącza jako miasta ludzi zaradnych i pracowitych.
Choć przeciętne wynagrodzenia w regionie wciąż odbiegają od poziomu dużych aglomeracji, sądeczanie stworzyli własny przepis na sukces - oparty na przedsiębiorczości, konsekwencji i inwestowaniu we własny biznes. Eksperci zgodnie podkreślają, iż prawdziwa siła Nowego Sącza tkwi w mentalności jego mieszkańców - samodzielnych, ambitnych i gotowych ciężko pracować na swój dobrobyt. To właśnie dlatego stolica Sądecczyzny w pełni zasłużyła na miano polskiego zagłębia milionerów.
Źródła: "Wprost", businessinsider.com.pl, krakow.eska.pl, wiadomosci.radiozet.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału