AbbVie zainwestuje w USA 10 mld dolarów

5 godzin temu

Abbvie chce zainwestować w ciągu następnej dekady 10 mld dolarów w Stanach Zjednoczonych. Jest to odpowiedź koncernu na zagrożenie cłami Trumpa, choć zarząd koncernu bagatelizuje ich wpływ.

AbbVie wraz z wynikami za I kw. 2025 roku ogłosiło o planach dodania czterech nowych zakładów do swojej sieci produkcyjnej w USA. To ostatnia z firm farmaceutycznych, które zdecydowały się na szerokie inwestycje w USA. Producent z siedzibą w Illinois ma już solidną sieć produkcyjną w USA z 11 lokalizacjami, zatrudniając 6000 pracowników. Firma skupia się na składnikach czynnych, lekach biologicznych I drobnocząsteczkowych. Dyrektor generalny AbbVie Robert Michael stwierdził, iż nie można w tej chwili oszacować potencjalnego wpływu ceł na całą branże farmaceutyczną, ale „przygotowywany jest szereg scenariuszy, podobnie jak u naszych konkurentów”.

„Jeśli chodzi o potencjalne łagodzenie (wpływu ceł) w najbliższej przyszłości, moglibyśmy podjąć działania w zakresie zarządzania zapasami lub zabezpieczyć alternatywne źródła API” – sprecyzował Michael. Jak dodał, nowe inwestycje mają wspierać „wzrost wolumenu i ekspansję na nowe obszary, takie jak otyłość”.

Dyrektor finansowy AbbVie Scott Reents wspierając Michaela zauważył, iż potencjalnie cła specyficzne dla branży są „trudne do oszacowania w przypadku braku faktycznych szczegółów polityki”.

AbbVie polega na blockbusterach, ostatnim z nich jest Skyrizi z substancją czynną, którą jest risankizumab. Lek przeznaczony jest do terapii umiarkowanej i ciężkiej łuszczycy plackowatej u dorosłych, łuszczycowego zapalenia stawów i choroby Leśniowskiego-Crohna, zmniejszając stan zapalny. Skyrizi osiągnął kwartalną sprzedaż na poziomie 3,43 mld dolarów i jak stwierdził Reents, „jest już produkowany w USA na rynek wewnętrzny”. Podobnie dobre wyniki, 1,72 mld dolarów w I kwartale wygenerował inny istotny lek AbbVie – Rinvoq. Jest to lek przeznaczony do terapii umiarkowanego i ciężkiego czynnego wrzodziejącego zapalenia jelita grubego u dorosłych pacjentów oraz łuszczycowego zapalenia stawów i w leczeniu umiarkowanego do ciężkiego atopowego zapalenia skóry.

Z drugiej strony zgodnie z danymi LSEG globalna sprzedaż poprzedniego blockbustera – leku na artretyzm Humira, który w USA konkuruje z 10 tańszymi lekami biopodobnymi, wyniosła 1,12 mld dolarów w pierwszym kwartale. Oznacza to 50,6% spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym i nie spełnienie szacunków analityków na poziomie 1,32 mld dolarów.

AbbVie promuje teraz leki immunologiczne, jak Skyrizi i Rinvoq, które już przewyższają szacunki analityków dotyczące kwartalnej sprzedaży. Firma poinformowała, iż ​​spodziewa się, iż te dwa leki, które leczą kilka chorób autoimmunologicznych, łącznie przyniosą ponad 31 mld dolarów w 2027 r. Chodzi przy tym o wypełnienie luki po zapowiadanym już spadku przychodów z racji utraty wyłączności patentowej przez Humirę i konkurencję z tańszymi analogami, nie tylko zresztą na amerykańskim rynku.

Odnosząc się do wpływu ceł Trumpa na firmę, dyrektor finansowy AbbVie stwierdził, iż jego zdaniem będą miały „dość skromny” wpływ na firmę szacując go na 30 mln dolarów w obecnym roku. Jednocześnie AbbVie podniosło roczną prognozę zysku. Zaktualizowana prognoza na rok 2025 wynosi od 12,09 do 12,29 dolara na akcję, co stanowi wzrost o 10 centów w stosunku do poprzedniego szacunku. Ale nie odzwierciedla ona żadnych zmian w polityce handlowej, w tym potencjalnych ceł sektorowych. Jak podało kierownictwo firmy, wzrost ten jest spowodowany „wzmocnieniem sprzedaży” jej nowszych leków immunologicznych. Po uwzględnieniu danych skorygowanych AbbVie zarobiło w pierwszym kwartale 2,46 dolara na akcję, co przewyższyło oczekiwania analityków o 8 centów.

Akcje niemal wszystkich producentów leków spadły w ciągu ostatniego miesiąca z powodu obaw inwestorów dotyczących dochodzenia w sprawie importu produktów farmaceutycznych, które przygotowuje grunt pod amerykańskie cła na ten sektor.

Merck oszacował, iż poniesie 200 mln dolarów kosztów związanych z cłami, podczas gdy Johnson & Johnson na początku tego miesiąca uwzględnił 400 mln dolarów strat z powodu ceł w swojej całorocznej prognozie, głównie związanych z działalnością w zakresie urządzeń medycznych. Z kolei szwajcarski producent leków Roche poinformował na początku tego tygodnia, iż ​​zainwestuje 50 mld dolarów w USA w ciągu najbliższych pięciu lat, nie kryjąc, iż chodzi o zniwelowanie potencjalnego wpływu ceł Trumpa na firmę.

Analitycy Bernstein, nie zgadzając się z zarządem AbbVie zauważyli, iż koncern znajduje się w „najwyższej kategorii ryzyka” pod względem wpływu potencjalnych ceł, podobnie jak Merck, dodając, iż spodziewają się straty „w zakresie setek milionów dolarów” dla firmy. Dyrektor generalny AbbVie Robert Michael przyznał podczas rozmowy z inwestorami, iż trudno byłoby spróbować przerzucić skutki ceł na klientów biorąc pod uwagę kary, które mogą zostać nałożone przez rząd USA i warunki istniejących umów handlowych.

Michael ogłosił też, iż AbbVie zainwestuje 10 mld dolarów kapitału w ciągu następnej dekady w nowe leki mogące być potencjalnymi blockbusterami, w tym w produkcję leków na otyłość po marcowej umowie z duńską firmą biotechnologiczną Gubra dotyczącą stworzenia leku na otyłość.

Idź do oryginalnego materiału