Apple zaprezentował iPhone’a 15 – jaka jest jego cena? Podpowiadamy, kiedy kupisz go taniej

fashionbiznes.pl 1 rok temu

We wtorek znany na całym świecie producent z „jabłuszkiem” zaprezentował najnowsze modele telefonów – iPhone 15 i 15 Plus, a także 15 Pro oraz 15 Pro Max. Przyjrzeliśmy się im, sprawdziliśmy ich ceny i… Postanowiliśmy doradzić, kiedy nadchodzi dobry czas na zmianę posiadanego aparatu.

iPhone 15 i 15 Plus – cena i podstawowa charakterystyka

Przedsprzedaż tych modeli rozpocznie się 14 września o godzinie 14:00. telefony dostępne będą w naszym kraju już osiem dni później. Przyglądając się im w pierwszej kolejności zwróciliśmy uwagę na ceny. Za iPhone 15 zapłacimy 4699 zł w wersji z 128 GB pamięci, 5299 zł o ile zdecydujemy się na model z 256 GB lub 6499 zł w przypadku aparatu z wbudowaną pojemnością na poziomie 512 GB. IPhone 15 Plus również będzie do kupienia w wersjach z trzema rozmiarami pamięci – 5299 zł za opcję z 128 GB, 5899 zł z 256 GB i 7099 zł za model wyposażony w pamięć o rozmiarze 512 GB.

Jak wspomnieliśmy, IPhone 15 do sklepów trafi w dwóch wersjach. Pierwszej z ekranem OLED o przekątnej 6,1 cala oraz drugiej nieco większej, z przekątną 6,7 cala. Zdaniem ekspertów omawiane modele będą robiły lepsze zdjęcia od swoich poprzedników. Choć liczba obiektywów została w nich ta sama, to piętnastka zyskała nowe sensory. Główny aparat posiada 48 Mpix. Optykę z przysłoną f/16 oraz optyczną stabilizację obrazu. Warto zwrócić uwagę również na procesor. Za pracę iPhone’a 15 oraz iPhone’a 15 Plus odpowiadał będzie Apple A16 Bionic, który do tej pory dostępny był wyłącznie w najdroższych wersjach Pro. Amerykański producent postanowił zrezygnować ze złącza Lightning na rzecz USB-C.

Przeczytaj również:

iPhone 15 Pro i 15 Pro MAX – cena i podstawowa charakterystyka

Chcąc nabyć iPhone’a 15 Pro w najniższej wersji pamięciowej (128 GB) musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 5999 zł. Ten sam model o pojemności 1TB na początku sprzedaży będzie kosztował w Polsce 8999 zł. Wyższy model Pro jest niestety jeszcze droższy. Chcąc wejść w jego posiadanie możemy wybierać spośród wersji z 256 GB, 512 GB lub 1 TB pamięci. Ich cena rośnie kolejno od 7199 zł, przez 8399 zł do 9599 zł. Co charakteryzuje iPhone’a Pro i Pro MAX?

Obydwa modele zostały wykonane z tytanu klasy lotniczej. Dzięki temu nowe iPhone’y są najlżejsze z całej serii Pro. Ponadto posiadają profilowane krawędzie i konfigurowalny przycisk czynności gotowy do personalizacji. – Jest to najbardziej profesjonalna generacja naszych modeli, o supernowoczesnej tytanowej konstrukcji, z najlepszym wśród iPhone’ów systemem aparatów, który użytkownicy będą mogli wykorzystać na zupełnie nowe sposoby, w nowych konfiguracjach, a także z czipem A17 Pro, otwierającym nowy rozdział wydajności i jakości gier na iPhonie – powiedział Greg Joswiak, starszy wiceprezes Apple w pionie Worldwide Marketing.

W iPhone’ach 15 Pro i Pro Max znajdziemy 48-megapikselowy aparat fotograficzny z większym sensorem. Posiadają one także skanowanie lidarowe poprawiające ich jakość przy gorszych warunkach pogodowych oraz w nocy.

mat. prasowy Apple

Przeczytaj również: E-paragony to oszczędność kosztowa na poziomie 50-80 proc. względem papierowych. Gdzie jeszcze ciąć wydatki w firmie?

Kiedy warto kupić najnowszego iPhone’a

To czego nie powinniśmy się spodziewać to nagłych spadków cen. Elektronika drożeje. Starsze modele coraz dłużej utrzymują swoją wartość, a nowe przestały tracić ją chwilę po premierze. Analiza danych pokazuje, iż najnowsze produkty od Apple nie potanieją zbyt szybko. Taktyka przeczekania pierwszego „boomu” cenowego w tym przypadku raczej nie zadziała. Wpływ na taki stan ma sama jakość produktów – te użytkujemy coraz dłużej. Są one mniej awaryjne. Posiadają lepsze zabezpieczenia. Więcej aktualizacji.

Jak zauważa Idealo, wrzesień nie jest dobrym miesiącem na zakupy. Przykładem posłużył się Business Inssider. Jego eksperci zauważyli, iż „w momencie premiery iPhone’a 14 cena iPhone’a 13 była w Niemczech tylko o 13 proc. niższa od zalecanej ceny detalicznej, czyli ceny Apple’a w momencie premiery”. Jeszcze w marcu urządzenia były dostępne o 19 proc. poniżej sugerowanej ceny detalicznej.

Nie istnieje złota recepta. Z pewnością tańszymi modelami będą te powystawowe. Również takie, które odsprzedawane są przez korporacje, które nabyły zbyt dużo sprzętu lub likwidują część działów. Takich okazji nie jest jednak zbyt wiele. Zakup telefonu powinniśmy przemyśleć. Weźmy przy tym pod uwagę nasze potrzeby oraz specyfikę modelu, który nas zainteresował. Nie każdy model musi być nasz. O telefonie nowym lub nowszym od poprzedniego powinni pomyśleć użytkownicy iPhone’ów 8 lub starszych – ich aparaty nie dostaną już kolejnej aktualizacji systemu.

Przeczytaj również: W nowej erze mody. Dlaczego inwestowanie w startupy modowe to przyszłość?

Zdjęcie główne: mat. prasowy Apple

Idź do oryginalnego materiału