Mowa o osobach, które są zatrudnione w zagranicznych firmach (między innymi w Niemczech, Belgii, Holandii) w branżach takich jak transport czy logistyka. W wielu przypadkach wygląda to tak, iż przez dwa tygodnie w ciągu miesiąca pracują poza Polską. Natomiast przez pozostałe dwa mają prawo do odpoczynku. W praktyce wielu z nich korzysta ze zwolnień i całe miesiące spędza w ojczyźnie.
REKLAMA
Zobacz wideo Żukowska wspomina czas w internacie:
Biorą L4 w czasie letnich wakacji. Coraz częstsze zjawisko wśród pracowników
W ostatnich miesiącach zjawisko przybrało na sile. Polscy kierowcy przedstawiają pracodawcom zwolnienia, by przyjechać do Polski i spędzić tu wakacje. - Pracodawcy podejrzewają, iż L4 są wykorzystywane niezgodnie z ich celem, a firmy pozostają bez ludzi do pracy w kluczowym okresie sezonowym - informuje Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio.
przez cały czas otrzymują bardzo wysokie nagrodzenia w euro
Pojawia się także podejrzenie, iż wielu takich pracowników w czasie zwolnień lekarskich podejmuje dodatkowe prace zarobkowe w Polsce. - Zdarza się, iż pracownicy w ogóle nie wykonują pracy w danym miesiącu, a mimo to otrzymują wysokie wynagrodzenie w euro, które w przeliczeniu na złotówki może wynosić choćby kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. To proceder, który niestety staje się coraz bardziej powszechny, zwłaszcza w okresie wakacyjnym - komentuje Mikołaj Zając. Jak często bierzesz L4? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.