Biznes dla mamy i córki

franchising.pl 1 miesiąc temu

Emilia Piesik weszła we franczyzowy biznes razem z mamą. Dziś sama ma dzieci i wciąż chwali sobie współpracę z franczyzodawcą.

10 lat temu Emilia Piesik skończyła liceum i zaczęła studia z rachunkowości.

– Moja mama akurat szukała nowej pracy – wspomina. – Wcześniej pracowała w banku, gdzie miała styczność z ubezpieczeniami. Dlatego pomyślałyśmy właśnie o branży ubezpieczeniowej.

Przemyślana decyzja

Zanim panie podjęły decyzję o wyborze firmy, z którą będą współpracować spotkały się z kilkoma franczyzodawcami. Wybór – jak mówią – był oczywisty.

– Większość firm była nastawiona głównie na zysk. Natomiast podczas spotkania z Domem Ubezpieczeniowym Spectrum atmosfera była zupełnie inna, przyjazna, wręcz rodzinna – opowiada Emilia Piesik. – To przeważyło.

Swoją agencję ubezpieczeniową otworzyły 10 lat temu w Chojnicach. Mama została kierowniczką, córka doradcą klienta, jednocześnie studiując zaocznie. Na początku było wiele wyzwań.

– Klienci musieli się do nas przekonać. Niektórzy przyszli dopiero po dłuższym czasie, kiedy nabrali pewności, iż stale działamy i odnosimy sukcesy – uśmiecha się Emilia Piesik. – Zadbałyśmy też o to, aby przyciągnąć klientów. Rozwieszałyśmy banery w mieście, rozdawałyśmy ulotki, inwestowałyśmy w reklamę w radio, telewizji, internecie.

Nasza rozmówczyni podkreśla, iż bezcenne okazało się wsparcie ze strony franczyzodawcy.

– Dzięki franczyzie miałyśmy i cały czas mamy zapewnione materiały marketingowe, szkolenia, sprzęt, systemy sprzedażowe, a także szeroką ofertę wielu towarzystw ubezpieczeniowych. Nie trzeba się o to samodzielnie starać – wylicza franczyzobiorczyni. – Gdybyśmy otwierały biznes samodzielnie, wszystko spoczywałoby na naszych barkach. We franczyzie mamy pomoc praktycznie na każdym kroku. Zawsze możemy zadzwonić do menedżerów i koordynatorów, którzy zapewniają nam potrzebne wsparcie.

Praca dobra dla mamy

Po pięciu latach pracy Emilia Piesik zrobiła sobie pięcioletnią przerwę na urodzenie dwójki dzieci. Teraz, po aktualizacji uprawnień zawodowych, wraca do pracy.

– Myślę, iż to bardzo dobra praca dla mamy z małymi dziećmi – uważa. – Nie muszę przesiadywać przez osiem godzin w biurze. jeżeli jest taka potrzeba, np. dzieci są chore, mogę pracować z domu, bo wiele ofert można przygotowywać zdalnie. A przy pracy na etacie wiadomo, iż nie byłoby to takie proste.

Obecnie sieć multiagencji Domu Ubezpieczeniowego Spectrum liczy ponad 300 punktów. Zainteresowani ofertą franczyzową powinni spełniać wymogi formalne dla agentów ubezpieczeniowych, tj. minimum średnie wykształcenie, pełna zdolność do czynności prawnych i brak wpisu w Krajowym Rejestrze Karnym. Nie trzeba mieć doświadczenia branżowego. Centrala zapewnia kompleksowe wdrożenie w biznes, obejmujące zdobycie licencji zawodowej, eksperckiej wiedzy o ubezpieczeniach i sprzedażowego know-how.

Franczyzodawca umożliwia współpracę w różnych modelach. Może to być m.in. oddział franczyzowy, placówka pod własną marką czy agent mobilny/zdalny. Ubezpieczenia można też dołączyć do swojej obecnej działalności. Z tej opcji chętnie korzystają np. osoby prowadzące punkty motoryzacyjne czy biura finansowe.

Franczyzobiorcy zarabiają na prowizji z wystawionych polis ubezpieczeniowych. Przychód zależy od liczby zawartych umów ubezpieczeniowych oraz wysokości składek.

WIZYTÓWKA DOMU UBEZPIECZENIOWEGO SPECTRUM

Sieć multiagencji ubezpieczeniowych. Umożliwia współpracę w różnych modelach. Może to być m.in. oddział franczyzowy, placówka pod własną marką czy agent mobilny/zdalny.

  • ponad 300 placówek
  • oferta obejmująca ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych
Idź do oryginalnego materiału