1 rok temu
Mieszkańcy Europy za mało się ruszają. W Polsce jedynie 4 proc. dorosłych przynaje się do regularnej aktywności ruchowej. Brak ruchu i wzrost masy ciała przyczynia się do tego, iż coraz więcej Polaków odczuwa bóle kręgosłupa – podkreślają eksperci Columna Medica, specjalistycznego ośrodka rehabilitacji, położonego obok Łodzi.
Columna MedicaBól kręgosłupa odczuwa już 86 procent społeczeństwa, z czego u 13 procent ankietowanych dolegliwości te dodatkowo nasiliły się w czasie pandemii – wynika z badania przeprowadzonego w 2021 roku dla Benefit Systems. – Obciążenie nadprogramowymi kilogramami często prowadzi do nieprawidłowej postawy ciała – zamiast wyprostowanych pleców, zaczynamy przyjmować pochyloną, zgarbioną pozycję. Z czasem nie tylko kręgosłup nie daje rady, ale i kolana czy inne stawy. Wówczas wizyta u ortopedy pozostaje już tylko kwestią czasu – wyjaśnia ekspert z leżącej w bliskim sąsiedztwie Łodzi kliniki Columna Medica.
Eksperci są zgodni – aby bóle kręgosłupa nie stały się przewlekłe, warto zadbać o kondycję i powrót do formy oraz o adekwatną pozycję ciała w czasie wykonywania pracy. Nieprawidłowa pozycja podczas pracy powoduje, iż kręgosłup poddawany jest dużym obciążeniom, które z czasem mogą powodować ból pleców.
Dziś, problemy z kręgosłupem to najczęstszy powód wizyty Polaków u lekarza rodzinnego. Narzekają na ból pleców, szyi, stawów, ale po pomoc często zgłaszają się dopiero w momencie, gdy nie mogą już normalnie funkcjonować. – Rehabilitacja nie tylko przynosi ulgę w dolegliwościach bólowych kręgosłupa, ma także pewne znaczenie profilaktyczne. Fachowe porady i regularne ćwiczenia umożliwiają wyrobienie adekwatnych nawyków zapobiegając nawrotowi choroby i postępowi zmian, które pozostawione same sobie mogą prowadzić do obniżenia jakości życia, a choćby do niepełnosprawności – Ostrzega Prof. Dariusz Jaskólski, neurochirurg i Konsultant Wojewódzki, konsultujący Pacjentów w Columna Medica.
Według raportu OECD I WHO „Step Up! Tackling the Burden of Insufficient Physical Activity in Europe” ponad połowa Europejczyków zaprzestała lub ograniczyła aktywność ruchową w 2022 roku. Najbardziej aktywni pozostają Finowie, Szwedzi i Duńczycy. A brak aktywności to nie tylko korzyści zdrowotne, ale finansowe – podkreślają autorzy raportu.
Wyniki są niepokojące. Co trzecia dorosła osoba nie zapewnia sobie odpowiedniej dawki ruchu, czyli zaleconego przez WHO minimum: 150 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności tygodniowo. Niestety, w Polsce odsetek obywateli przestrzegających zaleceń WHO w tej kwestii jest przez cały czas jednym z najniższych w UE. 65 proc. polskich respondentów przyznało, iż nigdy nie uprawia sportu.
Na skalę problemów z kręgosłupem wskazują nie tylko lekarze, ale coroczne dane raportu GUS o stanie zdrowia ludności. Wynika z nich, iż blisko 30 proc. Polaków skarży się na bóle dolnej partii pleców. Ponad 20 proc. walczy z bólami szyi, około 16 proc. ma bóle środkowej partii pleców oraz podobna liczba walczy z chorobą zwyrodnieniową stawów…
– Tymczasem większość pacjentów, zmagających się z problemami ortopedycznymi (kręgosłup, stawy obwodowe) czeka z wizytą u fizjoterapeuty niemalże do końca. Mało kto poprosi o pomoc wcześniej, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji zdrowotnych. Jedynie osoby regularnie uprawiające sport mają większą świadomość swojego ciała – mówi Damian Danielski, fizjoterapeuta – szef zespołu medycznego Columna Medica.
