1 tydzień temu
Organizacje rolne, handlowe, konsumenckie i proklimatyczne zgodziły się na konieczność zmniejszenia emisji w europejskim rolnictwie, jednak wyraziły obawy dotyczące planowanego systemu ETS dla tego sektora. W środę przekazano zalecenia szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Dokument „Wspólna perspektywa rolnictwa i żywności w Europie”, uzgodniony przez prawie 30 organizacji, w tym m.in. Europejską Federację Związków Zawodowych Żywności, Rolnictwa i Turystyki, Greenpeace, Agroecology Europe i Eurocommerce, stwierdza, iż rolnictwo europejskie powinno dążyć do neutralności klimatycznej do 2035 lub 2040 roku. Organizacje uważają jednak, iż jest za wcześnie na ostateczne wnioski dotyczące systemu handlu emisjami (AG-ETS) i proponują, aby koszty były rozłożone na cały łańcuch dostaw, a nie tylko na rolników i konsumentów. Sprzeciwiają się również zachęcaniu do kupowania offsetów węglowych zamiast realnego zmniejszania emisji.
Dokument postulował powołanie tymczasowego funduszu na transformację rolnictwa, działającego poza unijną Wspólną Polityką Rolną, który wspierałby rolników w przechodzeniu na uprawy mniej obciążające klimat i łagodził wpływ zmian klimatycznych. Von der Leyen zapowiedziała, iż dokument posłuży do opracowania strategii dla rolnictwa, którą przedstawi w ciągu pierwszych 100 dni nowej KE.
Von der Leyen zapewniła, iż zmiany nie obejmą kontroli gospodarstw rolnych poniżej 10 ha, z których obowiązki sprawozdawcze zniesiono po protestach rolników przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w czerwcu br. Dotyczy to 65 procent rolników posiadających 10 procent wszystkich gruntów rolnych w Europie.
W dokumencie znalazły się także rekomendacje dotyczące zapobiegania wyludnianiu wsi, wsparcia młodych rolników oraz tych w trudnej sytuacji finansowej, wzmocnienia pozycji farmerów w łańcuchach dostaw, poprawy dobrostanu zwierząt i przejrzystości znakowania produktów przyjaznych zwierzętom.
Według porozumienia rolnictwo ma odgrywać kluczową rolę w łagodzeniu skutków zmian klimatu do końca przyszłej dekady. Plan zakłada zmniejszenie zużycia wody, antybiotyków i nawozów, większą dostępność lokalnej żywności ekologicznej oraz spadek konsumpcji mięsa, nabiału i importu żywności z państw trzecich.
Polska Agencja Prasowa / Mateusz Gibała
Skradzione przez Rosjan ukraińskie zboże płynie do portu w Egipcie
