Podczas wizyty w Kolonii policja musiała osłaniać kandydata na kanclerza przed rozwścieczonymi demonstrantami. Dla lidera partii Friedricha Merza obowiązuje teraz następująca zasada: może nie pozostało kanclerzem, ale środki bezpieczeństwa, które musi znosić, są jak najbardziej „odpowiednie dla kanclerza”.
Podczas konferencji partii federalnej w Berlinie, liczba ochroniarzy w ciemnych garniturach ze słuchawkami radiowymi w uszach wokół Merza została znacznie zwiększona. Było to szczególnie widoczne, gdy polityk opuścił wydarzenie.
Cały tłum ochroniarzy utworzył mur ochronny wokół kandydata na kanclerza. Rozmowy z wyborcami? Odwołane. Występy Merza na scenie również zostały ograniczone do minimum. Bezpieczeństwo to podstawa.
Merz podróżuje teraz również z całym konwojem samochodów. W którym z nich się znajduje? To wiedzą tylko jego ochroniarze.
Policjanci osłaniają konwój Friedricha Merza w Kolonii, 4 lutego 2025 r.
Wszyscy delegaci musieli również przejść intensywne kontrole bezpieczeństwa w okresie poprzedzającym wydarzenie. Co ciekawe, jedzenie — w tym domowe kanapki i słodycze — również zostało skonfiskowane. Czy siły bezpieczeństwa podejrzewały ukryte noże lub mieszanki wybuchowe?
Co niepokojące, pomimo wszystkich wysiłków kontrolnych, aktywiści Greenpeace — według informacji BILD z fałszywymi przepustkami prasowymi — zdołali dostać się do hali i zakłócić wydarzenie. Trzymali w powietrzu kartonowe litery, które tworzyły słowo „Brandmauer” (zapora ogniowa). W CDU zastanawiają się, w jaki sposób demonstranci byli w stanie dostać się do sali ze swoimi kartonami, zwłaszcza iż inni musieli choćby oddać przy wejściu choćby słodycze.
Protesty przeciwko CDU w Kolonii, 4 lutego 2025 r.
Tymczasem wśród członków CDU krąży przerażająco długa lista zdjęć dokumentujących ataki sprayem na wejścia do biur partii. Zgodnie z listą wandalizm miał miejsce m.in. w Hamburgu, Dortmundzie, Bochum, Freiburgu, Recklinghausen, Lueneburgu, Hoexter i Trewirze.
Na konferencji partyjnej Julia Kloeckner, członkini zarządu federalnego CDU, podziękowała wszystkim „wolontariuszom, którzy w tej chwili stawiają czoła burzy”. I wyraziła swoje przekonanie: „Każdy, kto atakuje wszystkich nazistowskimi etykietami — partię ludową taką jak CDU — wykonuje pracę dla AfD, a nie przeciwko AfD”.