Cisco, amerykański gigant technologiczny i wiodący producent sprzętu sieciowego, przygotowuje się do drugiej rundy zwolnień w tym roku. Firma planuje zwolnienia obejmujące tysiące pracowników, co jest częścią szerszej strategii restrukturyzacji, mającej na celu przesunięcie zasobów w obszary o większym potencjale wzrostu, takie jak cyberbezpieczeństwo i sztuczna inteligencja – podaje Reuters.
Według źródeł zbliżonych do sprawy, liczba zwolnionych pracowników może być zbliżona lub choćby wyższa niż 4000 osób, które straciły pracę w lutym. Oficjalne ogłoszenie zwolnień może nastąpić już w środę, równocześnie z publikacją wyników finansowych firmy za czwarty kwartał.
Warto zauważyć, iż akcje Cisco zareagowały spadkiem o prawie 1% po pierwszych doniesieniach o planowanych zwolnieniach. Od początku roku wartość akcji spadła o ponad 9%, co odzwierciedla trudną sytuację firmy na rynku. Cisco, znane głównie z produkcji routerów i przełączników, walczy z osłabionym popytem oraz problemami z łańcuchem dostaw, co skłoniło firmę do intensyfikacji działań dywersyfikacyjnych.
Kluczowym elementem nowej strategii Cisco jest inwestycja w obszary o dużym potencjale wzrostu. Firma zakończyła w marcu przejęcie za 28 miliardów dolarów firmy Splunk, specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie, co ma na celu zwiększenie przychodów z działalności subskrypcyjnej i zmniejszenie zależności od jednorazowej sprzedaży sprzętu. Ponadto Cisco intensywnie inwestuje w sztuczną inteligencję, z celem osiągnięcia zamówień na produkty AI o wartości 1 miliarda dolarów do 2025 roku. W ramach tych działań firma utworzyła fundusz inwestycyjny o wartości 1 miliarda dolarów, który ma wspierać rozwój startupów AI, takich jak Cohere, Mistral AI i Scale AI.
Fala zwolnień w Cisco wpisuje się w szerszy trend redukcji zatrudnienia w branży technologicznej, która stara się zrównoważyć rosnące koszty z dużymi inwestycjami w nowe technologie. Według danych z Layoffs.fyi, od początku roku ponad 126 000 pracowników zostało zwolnionych w 393 firmach technologicznych. Przykładem jest tutaj również Intel, który w sierpniu ogłosił redukcję zatrudnienia o ponad 15%, co oznacza zwolnienie około 17 500 osób.
Restrukturyzacja w Cisco jest dowodem na dynamiczne zmiany w branży technologicznej, która stara się dostosować do nowych realiów rynkowych, jednocześnie inwestując w przyszłościowe obszary, takie jak sztuczna inteligencja i cyberbezpieczeństwo.
Kurczą się miejsca pracy w IT – dokąd to zmierza?
edukcje zatrudnienia w Cisco i wielu innych firmach technologicznych budzą poważne pytania o kierunek, w którym zmierza przemysł technologiczny oraz jego wpływ na pracowników. Decyzja Cisco o kolejnych zwolnieniach, zwłaszcza w obliczu trwającej transformacji i zwiększonych inwestycji w sztuczną inteligencję oraz cyberbezpieczeństwo, jest zrozumiała z punktu widzenia strategii korporacyjnej. Niemniej jednak, budzi ona również niepokój dotyczący priorytetów firm technologicznych oraz konsekwencji ich działań dla zatrudnionych osób i szerszej gospodarki.
Przemysł technologiczny zawsze był sektorem, który kojarzy się z innowacyjnością i postępem. Jednak obecna fala zwolnień, dotykająca tysiące pracowników na całym świecie, może rodzić pytania o to, czy rozwój technologiczny nie odbywa się kosztem stabilności zatrudnienia. Z jednej strony, firmy takie jak Cisco muszą reagować na zmieniające się warunki rynkowe, inwestując w przyszłościowe technologie. Z drugiej strony, pytanie brzmi, czy proces ten musi oznaczać masowe zwolnienia, które mogą prowadzić do niepewności i destabilizacji na rynku pracy.
Przejęcie Splunk i zwiększone inwestycje w sztuczną inteligencję przez Cisco pokazują, iż firma dostrzega konieczność adaptacji do nowych trendów technologicznych. Sztuczna inteligencja, z jej potencjałem do rewolucji w wielu sektorach, z pewnością jest obszarem, w który warto inwestować. Jednak, paradoksalnie, to właśnie rozwój AI i automatyzacja mogą być jednymi z przyczyn, dla których miejsca pracy są likwidowane.