Czas boomu na informatyków mija. Na rynku pracy w cenie jest już ktoś inny

1 dzień temu
Zdjęcie: Szczerze o pieniądzach


Już nie informatycy otwierają listę najbardziej pożądanych specjalistów w Polsce. Według najnowszego raportu ManpowerGroup "Niedobór talentów 2025", w cenie są m.in. kandydaci z kompetencjami w obszarze inżynierii, logistyki i operacji - to z pozyskaniem tego rodzaju specjalistów firmy mają w tej chwili największe trudności. Niedobory kadrowe pozostają problemem i część firm, by im przeciwdziałać, planuje podwyżki wynagrodzeń.


Z raportu "Niedobór talentów 2025" wynika, iż 59 proc. organizacji w Polsce ma trudności w zrekrutowaniu pracowników o pożądanych kompetencjach. To wysoki wynik, ale i tak o 7 punktów procentowych niższy względem zeszłorocznego badania (wtedy trudności zgłaszało 66 proc. firm); jest on także mniejszy od średniej globalnej wynoszącej 74 proc.
To, iż odsetek firm mających problemy z pozyskaniem odpowiednich pracowników sukcesywnie spada, jest "dowodem między innymi na to, iż polskie talenty są coraz lepiej wykwalifikowane, a organizacje dopasowują ich ścieżki rozwoju do aktualnej sytuacji na rynku pracy" - komentuje Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce. Reklama


IT w odwrocie. Pracodawcy w Polsce szukają głównie inżynierów


Zwraca on jednocześnie uwagę na fakt, iż zmianie uległy także najbardziej pożądane u potencjalnych pracowników umiejętności. "Aktualnie nie są to już kompetencje IT, ale te z obszaru inżynierii, logistyki i operacji, a także obsługi klienta, co pokazuje zmiany, jakie przechodzą firmy znad Wisły" - mówi przedstawiciel ManpowerGroup.
Potwierdzają to wyniki badania. Organizacje w Polsce wskazują na największą trudność w zrekrutowaniu odpowiednich kandydatów z kompetencjami w obszarze inżynierii (24 proc.), logistyki i operacji (również 24 proc.), obsługi klienta (21 proc.), produkcji (19 proc.), a także HR (18 proc.).
Dodajmy, iż jeszcze w 2024 r. polskie firmy narzekały na trudności ze znalezieniem kandydatów do pracy z odpowiednią znajomością IT & analizy danych (23 proc.), umiejętnościami technicznymi (22 proc.), a w dalszej kolejności pracowników z pożądanymi kompetencjami z zakresu logistyki & operacji (19 proc.), sprzedaży i marketingu (19 proc.), a także obsługi klienta (18 proc.). W tym roku IT zostało zdetronizowane i "top 5" pożądanych wśród potencjalnych pracowników umiejętności zmieniło się nieznacznie.
Dlaczego to inżynierowie i specjaliści w dziedzinie logistyki i operacji są teraz w cenie? Odpowiedź na to pytanie ma Luiza Luranc-Jaworek, dyrektor sprzedaży oraz ekspertki rynku pracy w ManPower Group. Według niej, niedobór kandydatów z kompetencjami inżynieryjnymi jest efektem między innymi rozwoju przemysłowego i technologicznego, a także wieloma nowymi pojawiającymi się w Polsce inwestycjami. "Kolejnym obszarem, w którym pracodawcy mówią o dużym niedoborze kandydatów pasujących profilem do organizacji, są role związane z transportem i logistyką. W ostatnich latach Polska wyrosła na europejskiego lidera w obszarze logistyki, pojawiające się nowe inwestycje generują stale rosnące zapotrzebowanie na pracowników" - tłumaczy ekspertka.


Transport, logistyka i motoryzacja - tu problemy z pozyskaniem pracowników są największe


Badanie pokazuje też, iż branżą, w której pracodawcy mówią o największych wyzwaniach rekrutacyjnych, jest transport, logistyka i motoryzacja - tutaj aż 70 proc. organizacji deklaruje problem ze znalezieniem odpowiednich rąk do pracy. Wysoki deficyt kandydatów o pożądanym profilu odczuwają również firmy działające w obszarze nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (67 proc.), przemysłu i surowców (62 proc.) oraz energetyki i usług komunalnych (59 proc.).
O nieco mniejszych wyzwaniach w rekrutacji pracowników donoszą firmy z sektora dóbr i usług konsumpcyjnych (57 proc.). Na identycznym poziomie z niedoborem talentów zmagają się pracodawcy z IT oraz finansów i nieruchomości (w obu przypadkach problem deklaruje 55 proc. firm). Spośród 8 analizowanych w raporcie sektorów, najmniejsze wyzwania ze znalezieniem pracowników o pożądanych kompetencjach deklarują organizacje działające w obszarze usług komunikacyjnych (29 proc.).


Firmy będą dawać podwyżki. Obawiają się niedoborów kadrowych


Ryzyko niedoborów kadrowych skłania też pracodawców do podejmowania prób przeciwdziałania im dzięki polityki płacowej. I tak, 28 proc. polskich pracodawców w tegorocznej edycji badania zadeklarowało, iż zamierza podnieść w tym celu wynagrodzenia. To nieco mniej niż w 2024 r., kiedy taką strategię planowało obrać 39 proc. firm.
Z kolei dla 26 proc. rozwiązaniem zmierzającym do przeciwdziałania niedoborowi talentów jest także położenie większego nacisku na podnoszenie kwalifikacji zatrudnionych osób lub zmianę ich specjalizacji do innej roli.
Idź do oryginalnego materiału