Pokolenie Z okazuje się najbardziej zagorzałym zwolennikiem przekonania, iż to kontakt z kulturą warunkuje ich rozwój osobisty i zawodowy – wynika z raportu „Różnice pokoleń w podejściu do rozwoju 2024”. W kwestiach światopoglądowych najbardziej ufamy rodzinie i znajomym (31 proc.), ale zaraz potem dziennikarzom (28 proc.), naukowcom (19,2 proc.), pisarzom (8,6 proc.), a dopiero później influencerom (8 proc.).
W pierwszym tego typu badaniu potrzeby różnych pokoleń na rynku pracy powiązane zostały z ich postrzeganiem rozwoju, nie tylko z rozpowszechnionymi szkoleniami, ale także z kontaktem z kulturą, w tym przede wszystkim czytaniem książek i specjalistycznej prasy.
Leadershiplibrary.pl opublikował raport z badania, które na początku roku wykonała na jego zamówienie SW Research. Na próbie 500 osób przebadano różne podejścia do rozwoju pokoleń obecnych dziś na rynku pracy.
Czytanie łączy pokolenia
Jak wynika z badania, dla przeważającej większości badanych (92,2 proc.) kultura jest ważna, przy czym dla wszystkich w innym stopniu. Ogółem dla 28,4 proc. osób kultura ma „zdecydowanie duże” znaczenie, gdyż w ten sposób się rozwijają. Kolejne 45,2 proc. respondentów przyznało, iż kultura ma dla nich „raczej duże” znaczenie, ponieważ chcą wiedzieć, co się dzieje na świecie.
Pozostali, czyli 18,6 proc., wskazali, iż kultura wprawdzie ma dla nich znaczenie, ale „raczej małe, choć warto orientować się w tych tematach”.
Jak zainteresowanie kulturą wygląda, jeżeli przyjrzymy się różnym pokoleniom?
Aż 77,9 proc. przedstawicieli pokolenia Z uważa, iż kultura ma dla nich znacznie „zdecydowanie duże” (27,9 proc.) i „duże” (50 proc.). I oni właśnie najbardziej żarliwie demonstrują swoje przywiązanie do kultury.
– Co ciekawe, jeżeli chodzi o czytanie książek i specjalistycznej prasy, to niczym nie różnią się od siebie osoby w wieku 18-29 i 50-59. Dla obu tych grup czytanie jest ważne w kontekście rozwoju. jeżeli więc szukamy w miejscach pracy porozumienia między pokoleniami, to najlepszym pomysłem będzie wprowadzić czytanie do miejsc pracy, na przykład w postaci warsztatów czy klubów książki – podkreśla dr Katarzyna Buszkowska z Leadershiplibrary.pl, która jest inicjatorką raportu.
Jak skutecznie obniżać stres w pracy?
Leadershiplibrary.pl promuje ideę wprowadzenia książek do miejsc pracy.
– Znajdujemy się dziś w momencie, kiedy firmy coraz częściej awansują na menedżerów osoby pochodzące z pokolenia Z, chcą wspierać politykę różnorodności, a jednocześnie czują, iż dbanie o kondycję psychiczną to również obowiązek pracodawcy. Są firmy wprowadzające masowo praktykę mindfulness i pokoje ciszy do medytowania, ale przecież znacznie prościej i skuteczniej jest zaproponować pracownikom uczestnictwo w warsztatach książkowych. W programie – który proponuje – można połączyć czytanie Olgi Tokarczuk czy Annie Ernaux z Patrickiem Lencionim. Naprawdę łączy ich wiele – wyjaśnia Buszkowska, która tego rodzaju warsztaty prowadzi w firmach.
Jak pokazują badania naukowców z uniwersytetu w Sussex, czytanie książek obniża stres o 68 proc. – i działa znacznie skuteczniej niż słuchanie muzyki czy spacer. Jak twierdzi prowadzący badania neuropsycholog dr David Lewis, wystarczy już 6 minut czytania i przewracania kartek, by obniżyć poziom stresu.
Sposoby na zaangażowane zespoły
Zaangażowanie w pracę spada z roku na rok. Jak podał ostatnio instytut Gallupa, na bieżąco badający poziom zaangażowania w pracę, w tym roku tylko w Stanach Zjednoczonych jest on najniższy od 11 lat. W całościowym badaniach za zeszły rok odsetek pracowników zaangażowanych globalnie wyniósł 23 proc.
Eksperci wskazują, jak ważna staje się kultura organizacji – zwłaszcza w kontekście wydajności i satysfakcji z pracy.
– Kluczowa dla firm staje się codzienna praktyka wzmacniania i pokazywania różnych aspektów kultury organizacji jako ważnych. Dobrym rozwiązaniem jest nie tylko zapewnienie pracownikom wartości merytorycznych, ale też zadbanie o komfort osób przychodzących do biura. Doceniam, kiedy pracodawca jest na tyle świadomy, iż na przykład tworzy dla nich kąciki ciszy, w których można zrobić sobie przerwę, by przeczytać fragment książki – wskazuje Radosław Jodko, zajmujący się oceną inwestycji, propagator analizy ekonomicznych aspektów stylów życia pracowników.
W raporcie „Różnice pokoleń w podejściu do rozwoju 2024” znajdują się szczegółowe dane dotyczące stosunku pokoleń do rozwoju osobistego, roli pracodawców w rozwoju zawodowym pracowników oraz wspieraniu kultury DEI. Po raz pierwszy zbadano także stosunek do kultury, czytania w kontekście rozwoju osobistego i zawodowego.
Badanie przeprowadzono na grupie 500 osób, będących w przedziale wiekowym od 18 lat do 60+. Dwie trzecie ankietowanych jest aktywnych zawodowo, 10 proc. uczy się lub studiuje, a pozostali są w wieku emerytalnym bądź po prostu nie pracują. Połowa respondentów pracuje w pełnym wymiarze godzin. Wolny zawód (freelance) uprawia blisko 13 proc. badanych, a 5,6 proc. osób prowadzi własną działalność gospodarczą.