Czy osoby z długim stażem pracy będą mogły odejść na emeryturę wcześniej, bez konieczności czekania na ustawowy wiek? W Sejmie czekają na rozpatrzenie dwa projekty ustaw ("Lewicy" i obywatelski), które mogą całkowicie zmienić sytuację pracowników z wieloletnim doświadczeniem. Rząd deklaruje poparcie, ale wszystko zależy od decyzji Ministerstwa Finansów.
Dobra informacja dla miliona Polaków. Emerytury stażowe coraz bliżej
Emerytury stażowe to forma świadczenia, która byłaby dostępna dla osób z odpowiednio długim stażem pracy, niezależnie od ich wieku. Rozwiązanie to funkcjonuje w debacie publicznej od lat - głównie dzięki postulatom związków zawodowych, zwłaszcza NSZZ "Solidarność".

Obecnie w Sejmie czekają dwa projekty: obywatelski, wsparty podpisami ponad 235 tys. osób, oraz resortowy, przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Oba zakładają możliwość przejścia na emeryturę przed ukończeniem 60. roku życia (kobiety) lub 65. roku życia (mężczyźni) - pod warunkiem odpowiedniego stażu.
Kto zyska na emeryturach stażowych? choćby milion Polaków
Zgodnie z szacunkami podanymi przez portal prawo.pl, aż 340 tys. osób mogłoby skorzystać z nowego prawa natychmiast po jego wprowadzeniu, a w kolejnych latach kolejne dziesiątki tysięcy.
ZOBACZ: Zaskakujące dane z ZUS. Ujawniono informacje o ponad 800 tysiącach emerytów
Dotyczy to głównie osób, które rozpoczęły pracę w młodym wieku - często tuż po szkole i mają za sobą choćby 35-45 lat aktywności zawodowej. Najczęściej wskazywani potencjalni beneficjenci to:
- pracownicy fizyczni,
- osoby zatrudnione w zawodach obciążających zdrowotnie (górnicy, pielęgniarki, opiekunowie medyczni),
- rolnicy, kierowcy, budowlańcy,
- kobiety, które wcześnie rozpoczęły pracę i mają przerwany lub niepełny przebieg ubezpieczeniowy z powodu opieki nad dziećmi.
To właśnie te osoby najczęściej podkreślają, iż choć mają długi staż, nie mają już sił, by kontynuować pracę do ustawowego wieku emerytalnego.
Jakie są warunki? 35 lat dla kobiet, 40 dla mężczyzn
Zarówno projekt obywatelski, jak i ministerialny opierają się na założeniu, iż możliwość wcześniejszego odejścia na emeryturę pojawia się po spełnieniu warunku stażu pracy.
Zgodnie z zapisami kobiety musiałyby wykazać co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (przepracowanych lat składkowych), a mężczyźni nieco więcej - minimum 40 lat.
ZOBACZ: Stopy procentowe pójdą w dół? Ulga dla kredytobiorców całkiem możliwa
Co istotne, nie wystarczyłoby jedynie spełnienie kryterium lat składkowych. W projekcie ministerialnym zapisano, iż emerytura stażowa będzie przyznawana tylko wtedy, gdy wyliczona kwota świadczenia będzie równa lub wyższa od emerytury minimalnej (jak wynika z danych ZUS, w 2024 roku było to 1780,96 zł brutto). jeżeli nie - osoba musiałaby poczekać do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, aby otrzymać świadczenie.
Emerytury stażowe w Europie. Polska nie jest wyjątkiem
Choć w Polsce emerytury stażowe są wciąż w fazie legislacyjnej, podobne rozwiązania funkcjonują już w wielu krajach Unii Europejskiej. W Niemczech osoby, które przepracowały co najmniej 45 lat, mogą odejść na emeryturę wcześniej, bez obniżenia świadczenia. We Francji - przy 43 latach składkowych.
Wprowadzenie emerytur stażowych byłoby przywróceniem równowagi społecznej i realnym wsparciem dla osób, które rozpoczęły pracę bardzo wcześnie, często w ciężkich warunkach, i dziś nie mają już sił, by dalej pracować.
