Dramatyczny spadek Polski w światowym rankingu konkurencyjności gospodarek

6 godzin temu

Polska spadła o 11 pozycji i zajęła 52. miejsce w globalnym rankingu konkurencyjności gospodarek – wynika z Światowego Rankingu Konkurencyjności 2025 IMD (IMD World Competitiveness Ranking). W tym samym czasie niektóre inne kraje zanotowały znaczne awanse. Odniósł się do tego Rafał Brzoska, prezes zarządu i założyciel InPost Group, były przedstawiciel przedsiębiorców w zespole ds. deregulacji, przewodniczący Rady Polskich Przedsiębiorców.

Przetasowania na liście rankingu IMD

Rafał Brzoska. Fot. InPost

W raporcie pt. „Znaczne awanse w rankingu konkurencyjności gospodarek 2025 i dramatyczny spadek Polski – europejscy liderzy i wnioski dla nas”, Rafał Brzoska szczegółowo zanalizował World Competitiveness Ranking. Jak też przyczyny spadku pozycji Polski. Jak pisze, w rankingu odnotowano istotne przetasowania. Szwajcaria powróciła na 1. miejsce, wyprzedzając Singapur i Hongkong. Jednocześnie kilka państw znacząco poprawiło swoje pozycje.

Największe awanse globalnie uzyskały m.in.

  • Malezja (+11 miejsc),
  • Litwa (+9),
  • Kanada (+8)
  • Łotwa (+7).

Największe spadki dotknęły Indonezję i Turcję (po –13) oraz Polskę (–11).

Wśród państw europejskich Niemcy zanotowały awans o 5 pozycji, powracając do czołowej dwudziestki świata, awansując z 23 miejsca na miejsce 19 Luksemburg podniósł się o 3 pozycje, powracając na 20. lokatę. Czechy zajmują w tej chwili 25 pozycję. W tym samym czasie Polska spadła z 41. na 52. pozycję, notując drastyczny spadek o 11 miejsc – największy od pięciu lat.

Polska gorsza w wszystkich filarach konkurencyjności

Jak pisze Rafał Brzoska, analiza wyników IMD wskazuje, iż spadek Polski był szeroki i dotknął wszystkich filarów konkurencyjności. Pogorszyliśmy się w każdej z czterech głównych kategorii rankingu:

  • Wyniki ekonomiczne (Economic Performance) – Polska spadła o 6 miejsc, na 25. pozycję globalnie.
  • Efektywność rządu (Government Efficiency) – Tu nastąpił najbardziej alarmujący spadek. Polska obsunęła się o 14 pozycji, zajmując dopiero 58. miejsce na świecie.
  • Efektywność biznesu (Business Efficiency) – Tutaj Polska zaliczyła najgłębszy regres. Spadliśmy aż o 18 miejsc, na 64. pozycję (na 69 krajów), co jest wynikiem wręcz dramatycznym.
  • Infrastruktura (Infrastructure) – W tym filarze zanotowaliśmy najmniejszy spadek, bo o 3 pozycje – do 41.

Co należy zrobić dla poprawy konkurencyjności?

W ocenie Rafała Brzoski, konieczne jest:

  • Wzmocnienie instytucji i efektywności rządu
  • Poprawa klimatu inwestycyjnego i innowacyjności
  • Rozwój kapitału ludzkiego i rynku pracy
  • Utrzymanie stabilności makroekonomicznej

Albo deregulacja, albo będzie tylko gorzej

Na portalu LinkedIn Rafał Brzoska napisał m.in.: Dlaczego Polska zalicza drastyczny spadek w rankingu konkurencyjności gospodarek świata? Jak to się dzieje, iż inni w tym Niemcy, Kanada czy Łotwa błyskawicznie poprawiają to co nie działa, a my tego nie robimy? Powiem Wam więcej – BĘDZIE TYLKO GORZEJ w dobie AI, które pędzi i premiuje naszych rywali! I dlaczego pilne wdrożenie postulatów deregulacyjnych jest tak kluczowe! Sami oceńcie.

Poznaj cały tekst Rafała Brzoski „Znaczne awanse w rankingu konkurencyjności gospodarek 2025 i dramatyczny spadek Polski – europejscy liderzy i wnioski dla nas”.

[KOMENTARZ]

Czytając analizę Rafała Brzoski – jednego z czołowych polskich przedsiębiorców, mocno zaangażowanych również w kwestie społeczne – można zwrócić uwagę, jak dużą rolę przywiązuje do różnych kwestii, o których dyskutuje się również podczas wydarzeń związanych ze zrównoważonym rozwojem, rynkiem pracy czy sztuczną inteligencją.

Gospodarka jest systemem naczyń połączonych. W źle funkcjonującym, niesprzyjającym państwie nie będzie dobrze realizowanych zasad zrównoważonego rozwoju. Na przykład średnia cena energii dla firm (2025) wynosi:

  • Polska: 1,18 zł/kWh
  • Francja: 0,76 zł/kWh
  • Hiszpania: 0,64 zł/kWh
  • Chiny: 0,40 zł/kWh

To oznacza potężne problemy dla wielu sektorów, w tym przemysłu cementowego, chemicznego czy IT (serwerownie). Czyli pojawia się pytanie o reformę systemu handlu emisjami.

Polski cud gospodarczy nie byłby możliwy bez ducha polskiej przedsiębiorczości – mówił premier Donald Tusk podczas otwarcia ubiegłorocznego Europejskiego Forum Nowych Idei. I jest to prawda. Tylko, iż cud ten zaczyna wygasać. Nie szukając winnych, trzeba coś z tym zrobić. Podpowiedź już jest.

To też może Cię zainteresować:

Ogólnokrajowa konferencja „Forum Pracownika i Pracodawcy” już za nami. Przed nami czas na poznanie jej dorobku

Idź do oryginalnego materiału