Autor: FWG
W Polsce od lat trwa debata publiczna na temat przyszłości systemu emerytalnego. Brak równowagi pomiędzy zasobami a potrzebami, to główny problem, z którym się borykamy. W raporcie “Emerytury wolności” WiseEuropa, omówiono system dwufilarowy, który uwzględnia zarówno powszechność uczestnictwa, jak i swobodę wyboru.
Eksperci WiseEuropa, Maciej Bukowski i Krzysztof Głowacki, przedstawili raport „Emerytury wolności”, który został opracowany przy wsparciu Fundacji Przyjazny Kraj i Fundacji Wolności Gospodarczej. Zgodnie z raportem, zamiana trzech filarów na dwa, wybór momentu przejścia na emeryturę oraz poszerzenie bazy uczestników systemu pomogłyby ludziom poprawić standard życia po zakończeniu aktywności zawodowej.
W dokumencie podkreśla się, iż reformy systemu emerytalnego w Polsce są niezbędne po to, aby zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne emerytów, stabilność finansów publicznych, a także adekwatnie wesprzeć rynek kapitałowy i rynek pracy. Eksperci rekomendują również zastąpienie obecnego, niespójnego już w wielu miejscach systemu, jego prostym i logicznie uporządkowanym odpowiednikiem, składającym się z dwóch elementów: indywidualnego kapitałowego – finansowanego ze środków prywatnych, obsługiwanego przez podmioty rynku finansowego, oraz powszechnego – finansowanego ze składki emerytalnej, a obsługiwanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Wypłaty z części powszechnej byłyby możliwe nie wcześniej niż po osiągnięciu określonej ustawowo granicy wieku równej dla obu płci. Ich rolą byłoby zapewnienie ubezpieczonym dobrego standardu życia w wieku podeszłym. Do tego momentu dostępny byłby element indywidualny, tj. filar kapitałowy, gwarantujący wolność wyboru momentu i formy wycofania się z rynku pracy. Mechanizm ten umożliwiałby chętnym zakończenie lub ograniczenie aktywności zawodowej przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego pozwalającego na uzyskanie świadczenia w filarze powszechnym. Pomostowy ciężar finansowania świadczeń w tym okresie przejąłby filar kapitałowy w nowym kształcie zaproponowanym w raporcie „Emerytury wolności”.
– Przy zrównaniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz zastosowaniu obecnych tablic średniego dalszego trwania życia oznaczałoby to, iż w chwili wdrażania reformy jednolity wiek emerytalny wyniósłby 65 lat. Jednak znaczącą zmianą jakościową byłoby, iż ubezpieczeni mogliby – wedle indywidualnych potrzeb – kończyć aktywność zawodową w wieku niższym niż 65 lat, korzystając z kapitału zgromadzonego w dobrowolnym filarze kapitałowym – mówi Maciej Bukowski.
Ponadto system byłby wzmocniony poprzez włączenie branżowych mechanizmów emerytalnych do mechanizmu powszechnego i objęcie składkami emerytalnymi otrzymywanych tam wynagrodzeń. Wyeliminowano by m.in. uprawnienia do wcześniejszej emerytury, będącej w tej chwili przywilejem wybranych zawodów. – Po wdrożeniu reformy świadczenia trafiające do uprzywilejowanych grup zawodowych przestałyby być – w proporcji do wpłaconych składek – znacząco wyższe niż te, jakie otrzymują pozostali ubezpieczeni – mówi Krzysztof Głowacki, współautor raportu.
Raport to jeden z projektów, który otrzymał, w 2022 roku, wsparcie od FWG w ramach konkursu grantowego, o którym więcej możecie przeczytać tutaj.
Cały raport do pobrania tutaj.