Według byłego dyrektora ds. kadr w firmie Poczta zwolniła stałych pracowników IT i zatrudniła ich ponownie za „wygórowaną” stawkę wynagrodzenia.
Jane Davies, dyrektor ds. kadr w Urzędzie Pocztowym od grudnia 2022 r. do czerwca 2023 r., powiedziała, iż dołączając do organizacji, dowiedziała się o praktyce stosowanej głównie w dziale IT, która polegała na zwalnianiu pracowników IT i ponownym zatrudnianiu ich przez trzy razy więcej płacą.
Nastąpiło to w czasie, gdy zespół IT Poczty pracował nad ogromnym projektem mającym na celu zastąpienie kontrowersyjnego systemu Horizon firmy Fujitsu, który znajduje się w centrum skandal Pocztowy.
W jej zeznaniach w związku z publicznym dochodzeniem w sprawie skandalu na poczcie Davies napisał, iż praktyka ta, znana jako „przerzucanie”, polegała na zwolnieniu i ponownym zatrudnieniu „przyjaciół i byłych kolegów” personelu po „wygórowanych” stawkach.
„Rząd oczekuje, iż wszystkie części sektora publicznego będą odpowiedzialnie wykorzystywać publiczne pieniądze oraz zapewnią, iż usługi i koszty będą proporcjonalne, uzasadnione i zapewnią podatnikowi stosunek jakości do ceny, i czułem, iż POL [Post Office Ltd] pod wieloma względami nie spełniła tego wymogu” – stwierdziła.
Davies powiedział, iż po zmianie sytuacji „pracownicy zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy przeszli od skromnych wynagrodzeń do wygórowanych stawek dziennych, wynoszących dwu- do trzykrotności ich wynagrodzeń, co nie odzwierciedlało wartości ani adekwatnego zarządzania pieniędzmi”.
Powiedziała, iż role wykonawców nie podlegają formalnemu przeglądowi ani zatwierdzeniu stawek dziennych, co miałoby miejsce w przypadku personelu stałego. „W związku z tym wydział przy wielu okazjach uzgadniał zawyżone stawki dzienne z konkretnymi osobami (którzy byli przyjaciółmi i byłymi współpracownikami wielu obecnych pracowników działu lub wykonawców)” – powiedział Davies, dodając, iż Urząd Pocztowy tracił swój stały talent na rzecz wykonawcy statusu, co skutkuje dodatkowymi kosztami „uzupełniania zapasów”.
Wymknięte spod kontroli wydatki i podejmowanie decyzji
Davies stwierdziła, iż wielokrotnie rozmawiała i wysyłała e-maile do ustępującego dyrektora generalnego Nicka Reada w sprawie spiralnych kosztów w dziale IT związanych z wydatkami na wykonawców. „Moje e-maile wskazywały, iż dział IT wymknął się spod kontroli w zakresie wydatków i podejmowania decyzji” – napisała.
Davies opisała przypadek, w którym umowa ze starszym menedżerem IT – pracownikiem poczty z siedmioletnim stażem i zarabiającym około 120 000 funtów rocznie – została rozwiązana w ramach ugody, ale w następnym tygodniu została przywrócona do pracy za, według niej, wynagrodzeniem w wysokości funtów. Jako wykonawca otrzymuje stawkę 1500 dziennie, co równa się 360 000 funtów rocznie.
Poczta zmieniła ostatnio dział IT i zatrudniła nowego szefa, Andy Nice. Do jego głównych zadań należy nadzorowanie projektu wymiany kontrowersyjnego systemu Horizon stosowanego w oddziałach Poczty.
Nowe kierownictwo zwalnia wykonawców. Urząd Pocztowy potwierdził niedawno, iż w nadchodzących tygodniach w ramach drugiej fali redukcji stanowisk odejdzie 80 konsultantów i 29 wykonawców, a około 100 zostało już zwolnionych.
Stało się to jednak po tym, jak koszty projektu znanego jako New Branch IT wzrosły. „Computer Weekly” ujawnił w maju tego roku, iż analiza przeprowadzona przez rządowych ekspertów ds. zarządzania projektami w Instytucie Infrastruktury i Projektów oceniła projekt wymiany programu Horizon jako „obecnie nieosiągalny”.”, przy budżecie rosnącym ze 180 mln funtów do 1,1 mld funtów i opóźnieniu realizacji aż o pięć lat.
W momencie publikacji tego artykułu Urząd Pocztowy nie odpowiedział na pytania „Computer Weekly”.
Skandal na poczcie był po raz pierwszy zaprezentowany przez Computer Weekly w 2009 rokuukazujący historie siedmiu podoficerów i problemy, jakie napotkali z powodu systemu księgowego (zobacz poniżej kalendarium artykułów Computer Weekly na temat skandalu).