Strajk generalny związków zawodowych sparaliżował stolicę Belgii. W Brukseli ograniczono działanie komunikacji miejskiej, szkół, a choćby więzień. Lotniska odwołały większość lotów. Przez ulice przetoczyły się dziesiątki tysięcy demonstrantów. Doszło do zamieszek i starć z policją. Protestujący sprzeciwiają się reformom emerytalnym i pracowniczym planowanym przez tamtejszy rząd.