Florian Bettges, HPE: "Wszystko, co robimy w HPE na końcu odnosi się do HPE GreenLake"

1 rok temu

“Chmura nie jest miejscem docelowym, tylko doświadczeniem.” – twierdzi Florian Bettges, HPE GreenLake Category Lead, Central Europe. Trudno nie zgodzić się z jego słowami, zważywszy na dynamikę rozwoju HPE GreenLake – marki będącej uosobieniem transformacji HPE do dostawcy infrastruktury IT, będącej podstawą oferty as a service, o czym Betteges opowiada w wywiadzie.

Klaudia Ciesielska, Brandsit: Dziś GreenLake to ogromna grupa usług z 900 partnerami i 65 000 klientów. Tak gigantyczna marka nie powstała jednak z dnia na dzień. Kiedy nastąpił największy wzrost, jeżeli chodzi o rozwój HPE GreenLake?

Florian Bettges, HPE: Wszystko, co robimy w HPE na końcu odnosi się do HPE GreenLake. Trudno jest wskazać jeden moment, w którym nastąpił przełom. HPE GreenLake cały czas rośnie. Od samego początku, czyli od 2018 roku, obserwujemy imponujący postęp, którego efektem jest dzisiejsza liczba partnerów i klientów. Od tego czasu mocno rośniemy dwucyfrowo z roku na rok, i jestem zdania, iż szczyt stopy wzrostu pozostało przed nami.

Klaudia Ciesielska, Brandsit: Czy na stały, dynamiczny rozwój usług HPE GreenLake ma wpływ fakt wysokiego poziomu cyfryzacji MŚP w ostatnich latach?

Florian Bettges, HPE: Na rozwiązania cyfrowe w modelu as a service stawia już ogrom firm MŚP, a liczba klientów z tego sektora mocno wzrasta. Jest to dla nas okazja do zwiększania sieci partnerskiej, co potwierdza to, iż największy wzrost wciąż czeka na nas w przyszłości.

Klaudia Ciesielska, Brandsit: HPE GreenLake to marka, którą HPE sukcesywnie rozwija. Dlaczego?

Florian Bettges, HPE: HPE GreenLake ma ogromne znaczenie dla firmy. Kiedy pytamy klientów “Co sądzisz o tym, czym zajmuje się HPE?”, często słyszymy odpowiedzi w nawiązaniu do sukcesów naszych marek, takich jak HPE ProLiant czy HPE Alletra – „Jesteście dostawcą pamięci masowych, dostawcą serwerów, tworzycie dobry sprzęt” itd. Muszę to jasno podkreślić – HPE przeszło transformację i przekształciło się w zupełnie inną firmę w ciągu ostatnich trzech lat. Jesteśmy w gronie światowej czołówki dostawców infrastruktury IT i to jest podstawą naszej oferty as a service. Jesteśmy firmą zajmującą się usługami w chmurze, a HPE GreenLake jest marką, która odzwierciedla tę zmianę. HPE GreenLake ma w sobie całą wizję, perspektywę i strategię naszej firmy – wszystko od usług do chmury, aż po zrównoważony rozwój.

Jednak warto pamiętać, iż HPE GreenLake to także nazwa platformy usługowej w chmurze. Platforma ta umożliwia monitorowanie i zarządzanie środowiskami wielochmurowymi, w tym instancjami chmur publicznych. Od lat mówimy, iż chmura hybrydowa to przyszłość. Teraz widzimy, iż ta przyszłość staje się teraźniejszością, a my jesteśmy na to gotowi.

Klaudia Ciesielska, Brandsit: Jakie są najważniejsze wyzwania związane z chmurą?

Florian Bettges, HPE: Chmura nie jest miejscem docelowym, tylko doświadczeniem. Nie mówimy więc o tym, jaka jest pozycja sprzętowa w centrum danych klienta, chmurze publicznej czy w kolokacji. Nazywamy to możliwościami i doświadczeniem użytkownika oraz tym, jak on angażuje się w usługi IT. HPE dostarcza takich możliwości w chmurze, aby usługobiorca mógł skalować, kontrolować dane i korzystać z modelu opłaty za zużycie.

Niemniej, wyzwania, z jakimi spotykają się organizacje, są dość powszechne – m. in. dostęp do know-how i zasobów, koszty oraz suwerenność danych. W oparciu o te wyzwania już teraz obserwujemy wiele repatriacji na rynku — czyli przenoszenia instancji z chmury publicznej z powrotem do środowiska lokalnego. W dłuższej perspektywie prowadzenie usług w chmurze publicznej staje się dość problematyczne ze względu na zwiększone nakłady, brak wiedzy, a także zbyt małą liczbę wykwalifikowanych specjalistów. Dlatego takie firmy zaczynają szukać kogoś, kto będzie zarządzał chmurą i obniży jej koszty. I tu z pomocą przychodzi HPE GreenLake, który pozwala łączyć chmurę publiczną z innymi rozwiązaniami, co czasami jest bardzo trudne dla klientów.

Idź do oryginalnego materiału