Niezależni specjaliści to już nie tylko trend, ale fundament nowoczesnego biznesu. Aż 60 proc. firm korzysta z ich usług od 3 do 10 lat, a 30 proc. planuje rozwijać tę formę współpracy. Największe zapotrzebowanie dotyczy IT, marketingu i e-commerce, a najważniejsze korzyści to elastyczność, optymalizacja kosztów i dostęp do wysokiej klasy ekspertów.
Freelancing staje się coraz bardziej znaczącym elementem współczesnego rynku pracy, a firmy na całym świecie coraz chętniej korzystają z usług niezależnych specjalistów. Z raportu „Jak freelancerzy wspierają rozwój przedsiębiorstw. Raport dla firm 2025”, przygotowanego przez platformę Useme, wynika, iż kooperacja z podwykonawcami nie tylko pomaga firmom optymalizować koszty, ale także daje dostęp do wyspecjalizowanych kompetencji.
– Rynek pracy zdalnej w Polsce się profesjonalizuje. Jeszcze dekadę temu dominowało przekonanie, iż freelancing to rozwiązanie dla początkujących specjalistów lub osób, które nie mogą znaleźć stałej pracy. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – coraz więcej ekspertów świadomie wybiera tę ścieżkę, rezygnując z etatu na rzecz niezależności i elastyczności. Widzimy wyraźnie, iż firmy również dostrzegają ten trend – zamiast na siłę zatrudniać specjalistów na stałe, chętniej sięgają po freelancerów i podwykonawców, co pozwala im lepiej zarządzać zasobami i gwałtownie reagować na potrzeby rynku. Jest to model, który od lat funkcjonuje w gospodarkach zachodnich, takich jak USA czy Europa Zachodnia – i Polska zaczyna iść w tym samym kierunku – komentuje Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.
Freelancerzy – elastyczna odpowiedź na potrzeby biznesu
Firmy zlecają freelancerom zadania związane zarówno z główną działalnością, jak i te wykraczające poza jej obszar. Najczęściej działają w branżach takich jak :IT (25 proc.), marketing i reklama (24 proc.), e-commerce (17 proc.) oraz media i rozrywka (14 proc.). Pracują głównie zdalnie, co pozwala im na większą elastyczność i dostosowanie się do zmiennych potrzeb rynku.
Firmy decydują się na współpracę z freelancerami z różnych powodów, m.in. w sytuacji nadmiaru zadań, których nie jest w stanie obsłużyć wewnętrzny zespół (45 proc.) lub wtedy, gdy brakuje wystarczającej liczby projektów, aby opłacalne było zatrudnienie pracownika na etat (32 proc.).
Dla większych firm podwykonawcy są sposobem na optymalizację kosztów i eksplorację nowych kierunków rozwoju. Natomiast mniejsze firmy korzystają z ich usług, żeby uzupełnić brakujące kompetencje, takie jak obsługa strony internetowej czy prowadzenie profili w mediach społecznościowych. Freelancerzy w branży IT szczególnie zyskali na popularności w trakcie pandemii, kiedy praca zdalna stała się normą.
Najczęściej zlecane zadania
Firmy powierzają freelancerom zarówno najważniejsze zadania strategiczne, jak i te wykraczające poza codzienną działalność. W 2024 roku najczęściej zlecane zadania dotyczyły marketingu (18 proc.), grafiki (18 proc.), copywritingu (16 proc.) oraz IT (13 proc.).
Dla zleceniodawców istotne jest również to, iż freelancerzy są realnym wsparciem w rozwijaniu kompetencji zespołów. Jak wskazuje raport, 26 proc. firm współpracujących z podwykonawcami w obszarze marketingu i reklamy istotnie poszerzyło swoje umiejętności w tym zakresie. Z kolei 43 proc. firm korzystających z freelancerów w zakresie programowania obniżyło dzięki temu koszty pracy.
Źródło: Badanie „Jak freelancerzy wspierają rozwój przedsiębiorstw. Raport dla firm 2025”, przeprowadzone przez platformę Useme metodą CAWIFreelancing jako długoterminowa strategia
Choć często uważa się, iż kooperacja z freelancerami jest krótkoterminowa i mało stabilna, dane przeczą temu stereotypowi. Aż 60 proc. firm deklaruje współpracę z freelancerami trwającą od 3 do 10 lat, a niemal połowa (47 proc.) utrzymuje tę relację już dłużej niż 6 lat. Co więcej, 41 proc. firm pracuje z tymi samymi freelancerami przez ponad rok, co wskazuje na budowanie długofalowych relacji.
Regularność współpracy również jest istotna. 56 proc. firm zleca zadania freelancerom przynajmniej raz w miesiącu, a 16 proc. przedsiębiorstw współpracuje już z więcej niż 5 freelancerami miesięcznie, co wskazuje na rosnące zapotrzebowanie na elastyczne usługi specjalistów.
Jak firmy znajdują freelancerów?
Firmy poszukują freelancerów różnymi metodami. Najczęściej decydują się na specjalistów z polecenia i rekomendacji (55 proc.), ale równie popularne są media społecznościowe (32 proc.) oraz polskie portale ogłoszeniowe (27 proc.). Ciekawym trendem jest także to, iż 16 proc. freelancerów samodzielnie zgłasza się do firm, oferując swoje usługi.
Co więcej, w 40 proc. przypadków decyzję o zatrudnieniu freelancera podejmuje właściciel lub prezes firmy, co pokazuje, iż outsourcing specjalistów staje się kluczowym elementem strategii wielu przedsiębiorstw.
Korzyści i wyzwania we współpracy z freelancerami
Firmy, które korzystają z usług freelancerów, wskazują kilka głównych zalet takiej współpracy. Największym z nich jest uzupełnienie kompetencji zespołu (51 proc.), kolejne to – obniżenie kosztów pracy (42 proc.), zwiększenie wolumenu pracy (30 proc.) oraz poszerzenie oferty (29 proc.).
Jednak kooperacja z freelancerami wiąże się również z pewnymi wyzwaniami. Do najczęściej wymienianych problemów należą: niższa jakość pracy (25 proc.), nieterminowość (23 proc.), nieodpowiednie kompetencje (22 proc.), złożone formalności (21 proc.) oraz problemy z dostępnością freelancerów (17 proc.).
Mimo tych wyzwań aż 82 proc. firm ocenia swoje relacje z freelancerami na równie wysokim poziomie, co z pracownikami etatowymi, co świadczy o rosnącym zaufaniu do tego modelu współpracy.
Przyszłość freelancingu – jakie trendy będą kształtować rynek?
Z raportu wynika, iż aż 30 proc. firm planuje w najbliższym czasie rozwijać współpracę z freelancerami, a 44 proc. zamierza utrzymać jej obecny poziom. Tylko 4 proc. firm przewiduje ograniczenie współpracy, co wskazuje, iż freelancing będzie odgrywał coraz większą rolę w strategiach biznesowych.
Kluczowe czynniki, które będą miały wpływ na rozwój freelancingu, to: rosnące koszty utrzymania firmy i zatrudniania pracowników etatowych (41 proc.), rozwój pracy zdalnej (40 proc.), rozwój platform internetowych ułatwiających współpracę (27 proc.), zmiany w systemie prawnym i podatkowym (23 proc.) oraz wpływ sztucznej inteligencji na automatyzację procesów (23 proc.).
Jednym z istotnych trendów jest także rozwój branż kreatywnych, IT oraz e-commerce, które w największym stopniu korzystają z usług freelancerów.
Freelancing przestał być jedynie sposobem na elastyczną pracę dla specjalistów – stał się realnym narzędziem biznesowym, które pozwala firmom optymalizować koszty, zwiększać efektywność i szybciej reagować na zmiany rynkowe. Dane pokazują, iż model ten staje się coraz bardziej popularny i stabilny, a firmy chętnie inwestują w długoterminowe relacje z freelancerami.
– W nadchodzących latach najważniejsze będzie dostosowanie regulacji prawnych i podatkowych do rosnącego znaczenia freelancerów, ponieważ obecne przepisy często nie nadążają za tempem zmian. Równie istotny będzie rozwój narzędzi ułatwiających formalności – prostsze rozliczenia, większa automatyzacja procesów i systemy zabezpieczające interesy obu stron. To, co jeszcze kilka lat temu było niszowym trendem, dziś staje się standardem, a firmy, które nauczą się skutecznie współpracować z freelancerami, zyskają przewagę konkurencyjną. Polska dołącza do globalnych liderów pod względem adaptacji tego modelu, a nasze doświadczenia pokazują, iż najlepsze lata dla rynku freelancingu są dopiero przed nami – podsumowuje Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.
Badanie “Jak freelancerzy wspierają rozwój przedsiębiorstw. Raport dla firm 2025”, przeprowadzone przez platformę Useme metodą CAWI.
