Zwolnienie pracownika to proces, który nie należał do przyjemnych choćby przed masowym przejściem firm na tryb pracy zdalnej, często z dnia na dzień. Oczywiście najlepszym scenariuszem byłaby możliwość “przeczekania” i podejmowania niełatwych decyzji personalnych już po powrocie sytuacji do normy. Niestety zwykle nie mamy takiej możliwości, szczególnie kiedy przyszłość sposobu pracy nie jest do końca jasna – być może to właśnie nasza nowa norma? Eksperci przewidują, iż praca zdalna zostanie z nami na dłużej, więc na pewno jest to umiejętność, którą warto wyćwiczyć. Przyda się nie tylko w trakcie pandemii, ale też w sytuacji, kiedy będziesz zarządzać zespołem rozproszonym, co będzie coraz częstsze.
Przed rozmową:
- Upewnij się, iż od strony technicznej wszystko jest w porządku. Wybierz aplikację, z której skorzystasz przy rozmowie (zamiast po prostu “jakoś się zdzwonimy”) i przetestuj, czy działa bez zarzutu. Podłącz komputer do ładowania. Sprawdź, czy nie jest planowana przerwa w dostawie internetu. Zobacz, czy system nie przypomina Ci o odkładanych od miesiąca aktualizacjach, przez które wyłączysz się w środku spotkania. Wyślij zaproszenie, tytułując je w miarę możliwości neutralnie, np. status czy one to one. Nie czekaj do piątku, czy ostatniej godziny pracy!
- Przygotuj się formalnie. Porozmawiaj z kimś z działu HR lub choćby zaproś jego przedstawiciela na spotkanie. Sprawdź okres wypowiedzenia, miej przygotowane dokumenty i scenariusze ich dostarczenia.
- Nie umawiaj spotkań grupowo, choćby jeżeli cięcia w firmie wymuszają zwolnienie większej liczby osób. Każdy w takiej sytuacji zasługuje na osobne spotkanie.
- NIE ZWALNIAJ MAILEM.
W trakcie rozmowy:
- Bądź konkretny. Nie oznacza to oschłości w stosunku do pracownika. Niektórzy managerowie próbują oswoić się ze spotkaniem przydługim, dezorientującym wstępem czy mało adekwatnymi żartami. Nie idź w tę stronę. Zabawne tło na Teamsach też nie będzie pomysłem życia.
- Włącz kamerkę i zadbaj o profesjonalne, nierozpraszające otoczenie. To może być jedno z największych wyzwań w trakcie pracy zdalnej. Większość z nas ma już podwyższoną tolerancję na pojawiające się w tle dzieci i zwierzęta, jednak tutaj sytuacja jest wyjątkowa. Zrób wszystko, co w Twojej mocy, żeby wyeliminować domowe rozpraszacze.
- Pilnuj czasu. Nie spóźnij się, ale też nie przedłużaj, szczególnie jeżeli widzisz, iż pracownik jest w wyjątkowo kiepskim stanie. Być może później będzie miał więcej pytań lub kwestii do poruszenia (np. rekomendacje), ale teraz skup się na rzeczach najważniejszych. Podaj powód, ustal, co będzie się działo w trakcie okresu wypowiedzenia, na jakie wsparcie może liczyć, poinformuj o następnych krokach. Możesz zahaczyć o oczekiwania, ale to nie jest czas na wchodzenie w detale dotyczące przekazywania obowiązków, chyba iż praktyczne rozstanie z firmą ma nastąpić tego samego dnia.
Po rozmowie:
- Powiedz zespołowi. Wspólnie ze zwalnianym pracownikiem możecie zdecydować, kto i kiedy przekaże informacje. Warto zrobić to odpowiednio wcześnie, żeby zabezpieczyć czas przekazywania obowiązków. Być może będziesz musiał odpowiedzieć na trudne pytania związane z sytuacją firmy i planami dalszych zwolnień. Przygotuj się.
- Zaplanuj offboarding. Przed spotkaniem rozpisz, jakich informacji, podsumowań czy dostępów potrzebujesz od pracownika. Lista powinna być odpowiednia do czasu, który masz. o ile wiesz, iż nie chcesz, żeby pracownik świadczył pracę i korzystał z firmowego sprzętu w trakcie okresu wypowiedzenia, musisz skupić się na najważniejszych rzeczach i załatwić to w trakcie tego samego spotkania. Kiedy macie przed sobą jeszcze miesiąc okresu wypowiedzenia, można przygotować dokładny plan przekazywania obowiązków.
Zwolnienia zdalne różnią się formą od tych w biurze, ale baza pozostaje taka sama. Pod uwagę trzeba wziąć kilka nowych czynników, jednak profesjonalizm, przygotowanie i szacunek do drugiej strony wciąż są nieodłącznymi elementami dobrego zarządzenia tą trudną sytuacją.