Tajwańska firma Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), największy na świecie producent półprzewodników, wstrzymała dostawy do jednego ze swoich klientów po odkryciu, iż jeden z dostarczonych chipów znalazł się w urządzeniu chińskiego giganta technologicznego Huawei. Decyzja została podjęta po wewnętrznym dochodzeniu, które ujawniło potencjalne naruszenie amerykańskich ograniczeń eksportowych, co budzi poważne konsekwencje geopolityczne i ekonomiczne, o czym pisaliśmy w Redakcji BrandsIT tutaj.
Wstrzymanie dostaw i dochodzenie
TSMC, według anonimowego tajwańskiego urzędnika, zawiesił dostawy około dwóch tygodni temu, rozpoczynając szczegółowe dochodzenie. Choć firma oficjalnie nie skomentowała sytuacji, powiadomiła zarówno władze USA, jak i Tajwanu o tym incydencie, określanym jako „ważne wydarzenie ostrzegawcze”. Według doniesień Reutersa, problem ujawniła firma badawcza TechInsights, która zidentyfikowała chip TSMC w produkcie Huawei, co mogło stanowić naruszenie sankcji eksportowych narzuconych przez Stany Zjednoczone.
Sankcje USA wobec Chin i Huawei
Stany Zjednoczone nałożyły szereg ograniczeń na eksport zaawansowanych chipów do Chin, szczególnie w sektorze sztucznej inteligencji, argumentując to koniecznością ograniczenia rozwoju militarnego Chin. Huawei, będący jednym z głównych celów tych restrykcji, wielokrotnie był oskarżany przez USA o naruszanie zasad handlowych i bezpieczeństwa narodowego. Amerykański Kongres zwrócił szczególną uwagę na te wydarzenia, a przedstawiciel John Moolenaar określił incydent jako „katastrofalną porażkę amerykańskiej polityki kontroli eksportu”.
Geopolityczne napięcia
Sprawa ta podkreśla rosnące napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, szczególnie w kontekście technologii półprzewodnikowej, która jest kluczowa dla przyszłości sztucznej inteligencji, 5G i zaawansowanych systemów obliczeniowych. Tajwan, gdzie znajduje się siedziba TSMC, jest strategicznym graczem w tej globalnej rywalizacji technologicznej. Tajwańskie władze, podobnie jak amerykańskie, są bardzo ostrożne, aby nie pozwolić na to, by najnowsze technologie trafiły w ręce chińskich firm.
Oczekiwane konsekwencje
Pomimo próby obejścia amerykańskich restrykcji przez chińskie podmioty, jak wykorzystywanie usług w chmurze takich firm jak Amazon, incydent ten pokazuje, jak trudne staje się kontrolowanie przepływu zaawansowanych technologii. TSMC, jako najważniejszy gracz na rynku półprzewodników, może teraz stanąć przed większym naciskiem ze strony rządów USA i Tajwanu, aby ściślej monitorować swoje dostawy.
Departament Handlu USA oraz TSMC nie odniosły się jeszcze do tych zarzutów, jednak oczekuje się, iż ta sytuacja może mieć poważne implikacje dla przyszłych stosunków handlowych między Tajwanem, USA i Chinami, a także dla globalnych łańcuchów dostaw technologii półprzewodnikowej.
Sytuacja związana z zawieszeniem dostaw chipów przez TSMC po odkryciu, iż znalazły się one w produkcie Huawei, może mieć istotne konsekwencje zarówno dla relacji między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, jak i dla polityki wewnętrznej USA, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich, które odbędą się już 5 listopada.
Konsekwencje dla relacji USA–Chiny
- Zaostrzenie napięć handlowych i technologicznych: Stany Zjednoczone już od kilku lat prowadzą politykę ograniczania dostępu Chin do zaawansowanych technologii, szczególnie w sektorze półprzewodników, sztucznej inteligencji i 5G. Incydent ten może spowodować dalsze pogłębienie napięć w wojnie handlowej i technologicznej między tymi krajami. Dla USA takie naruszenie eksportowych sankcji przez firmę o strategicznym znaczeniu jak TSMC może być sygnałem, iż potrzebne są bardziej rygorystyczne kontrole oraz nowe regulacje.
- Dalsze sankcje i restrykcje: W wyniku tego wydarzenia USA mogą nałożyć dodatkowe sankcje na chińskie firmy technologiczne, zwłaszcza te powiązane z Huawei, jak również na firmy współpracujące z chińskim sektorem technologicznym, choćby te spoza Chin. Może to dodatkowo ograniczyć dostęp Chin do kluczowych komponentów technologicznych, co wpłynie na ich zdolności produkcyjne w zakresie nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja.
- Odpowiedź Chin: Chiny mogą zareagować na dalsze sankcje w różny sposób – od odwetowych restrykcji wobec amerykańskich firm, które prowadzą interesy w Chinach, po działania w innych sferach, takich jak dyplomacja czy geopolityka (np. kwestia Tajwanu). Władze chińskie mogą również zintensyfikować swoje działania mające na celu osiągnięcie technologicznej niezależności od Zachodu.
Konsekwencje dla wyborów w USA
- Polityka wobec Chin jako najważniejszy temat kampanii: Sprawa TSMC i Huawei prawdopodobnie stanie się centralnym elementem dyskusji w kampanii wyborczej w USA. Kwestie związane z kontrolą eksportu technologii, bezpieczeństwem narodowym i stosunkami handlowymi z Chinami od lat są ważnym punktem debaty, ale obecna sytuacja może jeszcze bardziej zaostrzyć retorykę. Odnalezienie chipów największej tajwańskiej firmy w produktach chińskiej firmy objętej sankcjami to oczywista kompromitacja i nadwyrężenie relacji nie tylko pomiędzy Stanami i Chinami, ale także pomiędzy Tajwanem i USA. To oczywisty argument dla republikańskiego kandydata Donalda Trumpa, który w lipcu tego roku zapowiadał przyjęcie planu zaostrzenia polityki USA wobec Tajwanu, który to nie płaci Stanom za ochronę, wykorzystując swoją strategiczną pozycję geopolityczną. Obecnie, do argumentów braku opłat adekwatnych do poziomu ochrony zarówno dyplomatycznej, jak i militarnej, dochodzi także fakt skompromitowania przez Tajwan polityki międzynarodowej USA, co może przelać czarę goryczy wobec półprzewodnikowego giganta.
- Presja na administrację Bidena i Kamalę Harris: Dla administracji prezydenta Joe Bidena, sytuacja ta może wywołać presję, aby przedstawić bardziej zdecydowaną odpowiedź wobec Chin. Republikanie już teraz krytykują politykę kontroli eksportu, wskazując na luki i nieskuteczność w blokowaniu chińskiego dostępu do zaawansowanych technologii. W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, w których kandydatką demokratów, po rezygnacji Bidena z udziału w wyborach, jest Kamala Harris, może być ona zmuszona do zaprezentowania bardziej agresywnej strategii wobec Chin, aby zabezpieczyć swoje szanse na wygraną.
- Wpływ na gospodarkę i rynek pracy: Polityka handlowa USA wobec Chin ma bezpośredni wpływ na gospodarkę amerykańską, w tym na rynek pracy, ceny produktów elektronicznych oraz łańcuchy dostaw. Wprowadzenie dodatkowych sankcji lub restrykcji handlowych może wpłynąć na amerykańskich konsumentów, np. poprzez wzrost cen technologii i produktów związanych z półprzewodnikami. Ekonomiczne skutki tych działań mogą być kluczowym czynnikiem w kampanii wyborczej, zwłaszcza w kontekście obaw o inflację i stabilność gospodarki.
Incydent z TSMC i Huawei może wywołać poważne konsekwencje zarówno na arenie międzynarodowej, jak i wewnętrznej polityce USA. Zaostrzenie rywalizacji technologicznej z Chinami może stać się centralnym punktem debaty w zbliżających się wyborach prezydenckich, co z kolei będzie miało wpływ na dalsze kształtowanie relacji USA z Chinami. Wzmożone sankcje, nacisk na firmy technologiczne i dyskusje na temat bezpieczeństwa narodowego mogą stać się jednym z głównych tematów ostatnich dwóch tygodni kampanii, które będą rezonować zarówno w polityce zagranicznej, jak i w debacie o gospodarce amerykańskiej.
Co dalej?
Świat z napięciem śledzi, jakie będą dalsze kroki TSMC oraz reakcje amerykańskich i tajwańskich władz. Pytanie, na które odpowiedzi chce także amerykański Kongres, to jak mogło dojść do tego incydentu, oraz jakie działania zostaną podjęte, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Sprawa ta może wpłynąć nie tylko na relacje między Chinami a USA, ale także na całą branżę technologiczną, która staje się kluczowym polem geopolitycznej rywalizacji.