Badania zlecone przez ING, do którego Interia Biznes dotarła jako pierwsza, rzucają nowe światło na przedsiębiorczość Polek i Polaków. Pierwsze z nich to analiza popkultury, pokazująca, jak przedsiębiorczość i przedsiębiorcy są przedstawiani w mediach i kulturze, natomiast drugie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie i bada społeczne postrzeganie przedsiębiorczości i cechy, z którymi utożsamiają ją Polacy.
Badanie pokazuje, iż w polskiej popkulturze przedsiębiorca to najczęściej kombinator albo osoba pracowita. - W latach 80. przedsiębiorcy kojarzyli się głównie z "badylarzami" i "cinkciarzami" z pogranicza prawa. Później pojawiły się stereotypy "szemranych biznesmenów" powiązanych z układami, a w kolejnych dekadach - aferzystów oraz "cwaniaków od prywatyzacji" i wreszcie deweloperów - komentuje wyniki badania dr hab. nauk społecznych Jacek Wasilewski, profesor UW i scenarzysta, którego zespół przyjrzał się zagadnieniu.Reklama
W Polsce brakuje pozytywnych mitów przedsiębiorczości. "Dominuje skrajny obraz"
Z analizy zespołu wynika, iż w polskiej współczesnej popkulturze brakuje pozytywnych mitów przedsiębiorczości. W opinii prof. Wasilewskiego w mediach dominuje skrajny obraz przedsiębiorcy - genialnego wizjonera albo ofiary systemu. Brakuje historii o codziennej pracy i wkładzie w lokalne społeczności - np. tworzenia miejsc pracy.
- Obraz przedsiębiorcy jest silnie spolaryzowany. Z jednej strony słyszymy wciąż o urzędniczym gnębieniu przedsiębiorcy. Z drugiej - o wykorzystywaniu pracowników przez przedsiębiorców - wskazuje medioznawca. Jak zauważa, wykorzystywanie ma związek nie tylko z zatrudnianiem bez ubezpieczenia czy zaniżaniem pensji, ale również z tym, iż wielu właścicieli małych firm walczy np. z opóźnionymi płatnościami od większych podmiotów, co zmusza ich do "kredytowania" innych kosztem własnej stabilności. - Dlatego główna motywacja do bycia przedsiębiorcą w Polsce to niezależność - tłumaczy w rozmowie z Interią Biznes.
Jak zauważa nasz rozmówca, w kinie dominuje gangsterska narracja, iż przedsiębiorca związany jest z szemranym interesem i przeciwstawiany jest "dobrym" bohaterom, służącym społeczności lub dobrej sprawie. Większość filmów o przedsiębiorczości, które oglądamy, to produkcje amerykańskie, gdzie przedsiębiorca jest gloryfikowany jako pionier i zdobywca. - U nas natomiast przedsiębiorca często kojarzy się z działaniem wyłącznie dla własnych korzyści - dodaje.
- W ostatnich latach pojawiły się jednak pozytywne historie, rodzinnych firm z lat dziewięćdziesiątych czy współczesnych startupów i przedsiębiorczych kobiet - zauważa Wasilewski. Pozytywny obraz pojawia się najczęściej w rapie. - Oni tworzą opowieści w stylu od pucybuta do milionera - w wydaniu od blokowiska do króla sceny [...]. Opowiadają o porażkach i powtórnym stawaniu na nogi - mówi medioznawca.
W cieniu mitów wojennych. Brakuje miejsca na opowieści o polskich wynalazcach i przedsiębiorcach
Dlaczego nie mamy pozytywnego mitu przedsiębiorcy? - Polska wyobraźnia narodowa skupia się na walce i poświęceniu, a nie na budowie i organizacji [...]. Doceniamy ofiarę dla wspólnoty, ale rzadziej współpracę - wyjaśnia w rozmowie z Interią Biznes.
- Nie powstają filmy o naszych genialnych matematykach, choć np. dzięki swoim pracom polska matematyczka Helena Rasiowa stała się współautorką podstaw teoretycznej informatyki [...]. Brakuje mitu pozytywnego przedsiębiorcy, jak Steve Jobs czy Ignacy Łukasiewicz, nasz prekursor przemysłu naftowego - wskazuje prof. Wasilewski. - Nasi twórcy Blika są dużo lepsi niż amerykańscy twórcy PayPala - dodaje.
Ekspert zauważa, iż nikt nie zdecydował się nakręcić filmu o Marii Skłodowskiej-Curie, który opowiadałby nie tylko o tym, iż wynalazła polon i rad, ale była przy tym niezwykle przedsiębiorczą kobietą, która zakładała instytuty, jeździła z wojskowymi lekarzami samochodami z przenośnym rentgenem i jako pierwsza kobieta uzyskała prawo jazdy na ciężarówkę. Nie ma także produkcji o Erneście Malinowskim, który zbudował kolej transandyjską.
Rozwiązania typu ChatGPT powinny być tworzone w Polsce? "Trzeba zatrzymać talenty"
Zdaniem eksperta w Polsce pokutuje mit, iż aby zarobić, trzeba wyjechać za granicę, bo świadomość przedsiębiorczości w Polsce jest słaba. - Przykładem zmiany jest Łódź, która zaczyna doceniać swoją fabryczną historię. Wciąż jednak brakuje opowieści o takich postaciach jak Łukasiewicz, Wedel czy Scheibler z Łodzi i ich wkładzie w rozwój przemysłu - zauważa.
- Zamiast wyjeżdżać za granicę do pracy dla międzynarodowych korporacji, polscy eksperci powinni tworzyć innowacyjne rozwiązania, takie jak ChatGPT, tutaj w Polsce. Dzięki temu będziemy mogli rozwijać krajowy potencjał technologiczny i zatrzymać talenty na rodzimym rynku - twierdzi prof. Wasilewski.
Kto w Polsce zostaje przedsiębiorcą? Bliscy mają najważniejsze znaczenie
Z badania ING wynika, iż znajomi przedsiębiorcy motywują innych do "pójścia na swoje". - Osoby, które znają przedsiębiorców w swoim otoczeniu, częściej rozważają założenie firmy - tłumaczy rozmówca Interii Biznes. Na początku najważniejsze jest wsparcie partnera czy partnerki oraz rodziców.
Sami przedsiębiorcy nie są chyba do końca świadomi, jaki wpływ na ich decyzję miało ich otoczenie. Połowa osób prowadzących w tej chwili firmę lub zamierzająca ją założyć zadeklarowała, iż nikt nie miał wpływu na ich decyzję. Równocześnie wśród nich jest najmniej osób deklarujących, iż nikt z ich bliskich nie prowadzi lub nie prowadził firmy - tak odpowiedziało 29 proc. osób prowadzących firmę oraz tylko 18 proc. osób planujących założenie firmy. Dla porównania, aż 57 proc. osób, które nie zamierzają założyć firmy, nie ma wśród swoich bliskich przedsiębiorców.
Polacy uważają siebie za przedsiębiorczych. Nie tylko podczas planowania domowego budżetu
Mimo braku wzorów w popkulturze Polki i Polacy myślą o sobie jako osobach przedsiębiorczych. Trzy czwarte badanych na pytanie, czy Polacy są przedsiębiorczy, odpowiedziało "raczej tak" lub "zdecydowanie tak". Nieco mniej, bo dwie trzecie badanych, uważa się za osobę przedsiębiorczą. Warto dodać, iż tylko 20 proc. uczestników badania zadeklarowało, iż w tej chwili prowadzi własną firmę, a kolejne 25 proc. odpowiedziało, iż zamierza taką założyć.
- Młodsi kojarzą przedsiębiorczość z kreatywnością, ambicją i pasją, starsi - z pracowitością i wytrwałością. Wynika to m.in. z różnic pokoleniowych: starsi wychowali się w kulturze przodowników pracy, a potem kursów maluchem na handel do Bułgarii, młodsi funkcjonują dziś w świecie apek, dropów i skalowalnych modeli biznesowych - tłumaczy prof. Wasilewski.
Badanie pokazuje również, jakie cechy polskie społeczeństwo łączy z przedsiębiorczością. Na pytanie, co charakteryzuje osoby przedsiębiorcze, badani najczęściej wskazywali:
pracowitość (33 proc.),zaradność (32 proc.),umiejętność podejmowania ryzyka (25 proc.).
- Przedsiębiorcy za najistotniejsze swoje cechy podają niezależność i decyzyjność, natomiast osoby niezwiązane z biznesem opisują się jako "lojalni i odpowiedzialni" - zauważa ekspert.
Co ciekawe, na pytanie o to, w jakich sytuacjach w codziennym życiu najważniejsze jest bycie przedsiębiorczym, najwięcej osób (42 proc.) wskazało na planowanie budżetu domowego. Ujawniła się tutaj duża różnica między kobietami i mężczyznami - odpowiedź tę wskazało 47 proc. kobiet oraz 37 proc. mężczyzn. W sumie jednak częściej badani wskazywali zadania związane z pracą niż życiem prywatnym, takie jak:
planowanie działań w pracy (41 proc.),ustalanie obowiązków w pracy (33 proc.),planowanie wydatków służbowych (24 proc.).
Jeśli chodzi o opis najlepiej oddający osobę przedsiębiorczą, to pięć najpopularniejszych odpowiedzi brzmiało:
umie tak działać, żeby przyniosło mu to zysk finansowy (31 proc.);twórczy człowiek, który ma inicjatywę i realizuje własne pomysły (28 proc.);potrafi zadbać o swoje interesy i cele (27 proc.); charakteryzuje ją ciężka praca, wytrwałość (22 proc.);pracuje na własnych warunkach (21 proc.).
Najmniej osób (9 proc.) wskazało odpowiedź: jest cwaniakiem, umie kombinować.
Z kolei najczęściej przedsiębiorczość kojarzy się z:
umiejętnością zarabiania (31 proc.),twórczością i inicjatywą (28 proc.),dbaniem o własne interesy (27 proc.),wytrwałością i ciężką pracą (22 proc.),pracą na własnych warunkach (21 proc.).
Tylko 9 proc. badanych uznało przedsiębiorcę za "cwaniaka".
W badaniu wyróżniono siedem typów przedsiębiorczości - na pierwszych miejscach znalazł się rodzinny lider, osoba niezależna czy wizjoner. Niespełna 4 proc. respondentów wykazywało cechy tzw. "managera wzrostu", czyli przedsiębiorcy nastawionego na skalowanie i dynamiczny rozwój biznesu. - Skalowanie biznesu to żmudny proces, wymagający strategii, zarządzania i wytrwałości - nie tylko wizji [...] W Polsce jednak wciąż brakuje świadomości, iż rozwój na dużą skalę jest możliwy - tłumaczy nasz ekspert.
Duża zmiana w Polsce od lat 90. Przedsiębiorczość oceniamy pozytywniej
Zdaniem prof. Wasilewskiego najnowsze dane to sygnał rosnącej wiary we własne możliwości. Co ciekawe, aż 78 proc. badanych uważa innych Polaków za przedsiębiorczych, czyli o ponad 10 proc. więcej niż siebie. - To odwrotna tendencja niż zwykle, bo zwykle uważamy, iż jesteśmy mądrzejsi i odporniejsi [...] Tak jakby Polska budziła się ze snu śpiącej królewny i przecierała oczy ze zdumienia - podkreśla nasz rozmówca.
Jak zauważa, na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat zmienił się w Polsce sposób postrzegania przedsiębiorców - od nastawionych wyłącznie na zysk do tych, którzy doceniają pracowników i budują wartościowe relacje. Wciąż jednak problemem jest brak zaufania społecznego.
- Polska historia, z ciągłymi stratami przedsiębiorców (wojna, zabory, PRL), uczy ostrożności i potrzeby zdobywania finansowania oraz wiary we własne siły. A przedsiębiorca musi ryzykować i zarazem dbać o innych, bo to fundament rozwoju biznesu - podsumowuje prof. Wasilewski.
Sebastian Tałach