Koniec znanej sieci sklepów spożywczych w Polsce. Wiadomo, kto je przejmie

2 godzin temu
Urząd Kontroli Konkurencji i Konsumentów wyraził zgodę na przejęcie sklepów Spar przez Grupę Specjał. To ważne wydarzenie, gdyż sieć ta w tej chwili posiada prawie 200 placówek w całej Polsce.


Obecnie sieć spożywczych sklepów franczyzowych Spar w Polsce ma 195 placówek. Wszystkie były przeznaczone na sprzedaż od września 2023 roku. Z kolei we wrześniu 2024 roku Grupa Specjał złożyła do UOKiK wniosek o zgodę na zakup sieci.

Dwa miesiące później, w listopadzie, UOKiK wydał zgodę na transakcję. – Wierzymy, iż ustabilizujemy i rozbudujemy pozycję sieci Spar w Polsce, a na pewno wykorzystamy wszystkie nasze kompetencje i umiejętności, aby ten brand był dominującym na rynku polskim – mówił Portalowi Spożywczemu Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Kapitałowej Specjał we wrześniu 2024 r.


Kwota transakcji ma opiewać na 40 mln złotych. Jak czytamy na stronie portalspozywczy.pl, aktywa Spar w Polsce obejmują trzy centra dystrybucyjne: w Czeladzi, Koninkach, Starych Gnatowicach i 195 sklepów franczyzowych.

Sklepy Spar działają w formatach Spar Mini, Spar Express, Spar i Eurospar. Sieć ma też 20 sklepów własnych. Na przykład sklep w centrum handlowym Blue City w Warszawie liczy 3000 metrów kwadratowych.

Spar był w Polsce od 2018 roku. Przejął upadającą sieć Piotr i Paweł


Spar pojawił się w Polsce w 2018 roku, gdy ten koncern z RPA przejął 66 sklepów sieci Piotr i Paweł. Wtedy też zmieniono im nazwy, na Spar, Eurospar i Spar Express.


Jak pisała w 2019 roku "Rzeczpospolita", zniknięcie Piotra i Pawła miało być ostatecznym końcem segmentu delikatesów w Polsce. Wcześniej to samo stało się z Almą oraz Bomi.


Dlaczego wówczas poznańska sieć Piotr i Paweł upadła? Eksperci doszukiwali się braku konsekwencji w działaniu. Z jednej strony marka reklamowała się jako luksusowa, z drugiej organizowała wyprzedaże i ogłaszała na billboardach promocje.


– Albo gramy konsekwentnie, albo stoimy w rozkroku, a tego drugiego klienci nie lubią – tłumaczył w rozmowie z INNPoland.pl Zbigniew Kmieć, ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Piotr i Paweł stanął w rozkroku między towarami luksusowymi a supermarketem – kwitował.

Idź do oryginalnego materiału