Wypłacanie wynagrodzenia „pod stołem” w celu ukrycia dochodów pracownika i uniemożliwienia egzekucji komorniczej wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla firmy.
Niestety praktyka ta wciąż jest stosowana. Takie działania naruszają przepisy prawa pracy, podatkowego i karnego, a także zagrażają reputacji i stabilności firmy. Jakie są skutki prawne i biznesowe oraz potencjalne zagrożenia tego typu działań?
Tego typu działania przez cały czas kojarzą się z najbardziej z firmami transportowymi
– Mimo prób uszczelniania systemu, przez cały czas zauważyć można, iż niektóre z firm transportowych (bo to branża jest nam najbliższa i w niej poruszamy się każdego dnia) jak i prawdopodobnie innych, wypłaca część należności pracownikowi w sposób nielegalny. Dzięki temu pracodawca oszczędza na składkach ubezpieczenia społecznego, ale w oczywisty sposób łamie przepisy prawa pracy. Prawo łamie również pracownik przyjmujący wynagrodzenie w ten sposób. Tego typu działania przez cały czas kojarzą się z najbardziej z firmami transportowymi, bo to tutaj kierowcy często zatrudniani są na najniższą krajową, a resztę dostają właśnie „pod stołem” – mówi Mariusz Frąc, ekspert rynku transportowego, założyciel Stowarzyszenia Ambasador Polskiego Transportu.
Konsekwencje prawne dla firmy
- a) Naruszenie przepisów prawa pracy:
Jak mówi Art. 86 Kodeksu pracy, „Pracodawca ma obowiązek terminowego i w pełnej wysokości wypłacania wynagrodzenia określonego w umowie o pracę. Ukrywanie części wynagrodzenia narusza te przepisy. Zgodnie z art. 281 pkt 2 Kodeksu pracy: Wypłacanie wynagrodzenia w sposób niezgodny z prawem może skutkować karą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł, nakładaną przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP).
- b) Odpowiedzialność podatkowa:
Art. 78 Ordynacji podatkowej mówi, iż wypłacanie wynagrodzenia „pod stołem” stanowi oszustwo podatkowe, ponieważ pracodawca unika odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy oraz składek ZUS. Zaś w Art. 56 Kodeksu karnego skarbowego czytamy, iż „fałszowanie deklaracji podatkowych lub ich niewłaściwe sporządzanie może skutkować grzywną, karą ograniczenia wolności lub więzienia do lat 5.”
- c) Naruszenie przepisów ubezpieczeniowych
Pracodawca ma obowiązek zgłosić pełne wynagrodzenie pracownika do ZUS. Niewywiązywanie się z tego obowiązku może skutkować (Art. 98 Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych): grzywną do 5 tys. zł; naliczaniem odsetek od zaległych składek; obciążeniem firmy kosztami ubezpieczenia za zaległe okresy.
- d) Odpowiedzialność karna za oszustwo
Art. 286 Kodeksu karnego mówi, iż „Jeśli działania pracodawcy mają na celu pokrzywdzenie wierzyciela (np. komornika), może zostać to uznane za przestępstwo oszustwa, zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Wpływ na reputację firmy
– Wszelkie nielegalne działania, skutkują oczywiście utratą zaufania klientów i partnerów. Firmy transportowe często opierają swoje relacje z klientami i kontrahentami na wiarygodności oraz uczciwości. Informacja o praktykach takich jak wypłacanie wynagrodzeń „pod stołem” może zniszczyć reputację firmy, prowadząc do zerwania współpracy – tłumaczy Anna Lenart, członkini zarządu MaWo Group.
Kolejną kwestią mogą być problemy w rekrutacji pracowników. Kierowcy niechętnie będą podejmować pracę w firmie, która działa w sposób nieuczciwy, zwłaszcza jeżeli dochodzi do nadużyć wobec pracowników. – Olbrzymim problemem dla firmy jest ryzyko utraty certyfikatów i zezwoleń. W branży transportowej firmy muszą spełniać określone standardy, w tym posiadać certyfikat kompetencji zawodowych. Nieetyczne praktyki mogą prowadzić do odebrania takich certyfikatów przez organy nadzorcze – dodaje Anna Lenart.
Pozostałe zagrożenia
Istotne jest aby przedsiębiorcy wiedzieli, iż grozi im odpowiedzialność solidarnościowa. Zgodnie z art. 299 Kodeksu spółek handlowych, w przypadku spółek kapitałowych członkowie zarządu mogą odpowiadać swoim majątkiem za zobowiązania spółki, jeżeli dojdzie do niewypłacalności. Firmie grozi także kontrola urzędowa i sankcje. Informacja o wypłacaniu wynagrodzenia „pod stołem” może zostać zgłoszona do Państwowej Inspekcji Pracy, ZUS lub urzędu skarbowego, co może skutkować kontrolą. jeżeli ujawni ona nieprawidłowości, firmie grożą wysokie kary finansowe. jeżeli chodzi o raportowanie ESG i raport, który może być wymagany przy ubieganiu się przez przedsiębiorstwo o kontrakt, takie informacje także mogą zaszkodzić firmie.
– Wypłacanie wynagrodzenia „pod stołem” jest działaniem nielegalnym i grozi firmie transportowej, odpowiedzialnością prawną, zarówno cywilną, karną, jak i podatkową. Na firmy spaść mogą sankcje finansowe w postaci kar, odsetek i konieczności zapłaty zaległych składek. Utrata reputacji wśród klientów, pracowników i kontrahentów, a także długofalowe konsekwencje biznesowe, jak trudności w prowadzeniu działalności i utrata wiarygodności, mogą prowadzić do upadku – podsumowuje Mariusz Frąc z SAPT i MaWo Group.