Ten tekst trzeba traktować pół żartem i pół serio. W gdańskim magistracie przebojem do Biura Prezydenta weszła nowa pracownica. Chodzi o Melisę Yarici, aktywną działaczkę znanego stowarzyszenia „Wszystko dla Gdańska”, współkierowanego przez Aleksandrę Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Od 2021 roku związana była z podległymi Dulkiewicz Gdańskimi Nieruchomościami.
Yarici reprezentuje nowe pokolenie liderów miejskich, charakteryzujących się nie tylko młodością i kreatywnością, ale także niespożytym zapałem do wprowadzania zmian, które mają na celu poprawę jakości życia mieszkańców. Z jej działalności publicznej wyraźnie wynika, iż głównym celem jest skupienie się na potrzebach i opinii mieszkańców Przymorza, realizując ideę „Nic o nas bez nas”.
Jednak, mimo wielu pozytywnych aspektów związanych z jej pracą i zaangażowaniem, Yarici znalazła się w centrum kontrowersji po opublikowaniu w mediach społecznościowych zdjęcia z 8 marca, na którym widać ją z nogami zarzuconymi na biurko w publicznym biurze, co miało symbolizować oczekiwanie na kwiaty od mężczyzn. Ten gest, choć może postrzegany jako forma wyrazu osobistego stanowiska w kontekście Dnia Kobiet, wywołał dyskusje na temat profesjonalizmu i odpowiedniego zachowania w przestrzeni publicznej.
Zdjęcia trafiły choćby do samego radnego PiS, Przemysława Majewskiego, który postanowił je upublicznić.
„Myślę, iż w Urzędzie Miasta potrzebne jest przeszkolenie pracowników z korzystania z mediów społecznościowych w trakcie godzin pracy. Oczywiście przez zaprzyjaźnioną firmę szkoleniową,” napisał Majewski.
Zaskoczenie w gdańskim magistracie
Zatrudnienie Yarici w biurze Prezydent Gdańska może być postrzegane jako krok w stronę integracji młodych, ambitnych osób z działalnością na rzecz miasta, oferując świeże spojrzenie i nowe pomysły na rozwiązywanie problemów lokalnej społeczności. Jednocześnie, wzbudza pytania o kryteria selekcji i procesy rekrutacyjne w magistracie, szczególnie w kontekście związku pomiędzy jej działalnością stowarzyszeniową a obecnym stanowiskiem.
Dla mieszkańców Gdańska i obserwatorów lokalnej sceny politycznej, postać Melisy Yarici staje się przykładem złożoności relacji pomiędzy działalnością społeczną a polityczną. Jak w każdym przypadku, ważne jest wyważone podejście do oceny sytuacji, uwzględniające zarówno pozytywne inicjatywy, jak i momenty kontrowersyjne.
Zobaczymy co z tego wyniknie
W tym kontekście, przyszłość pokaże, jak wpływ młodych, kreatywnych osób takich jak Yarici, wpłynie na kształtowanie polityki i inicjatyw miejskich, oraz jak Gdańsk poradzi sobie z wyzwaniami związanymi z połączeniem różnorodnych perspektyw i doświadczeń na rzecz wspólnego dobra.
Maciej Naskręt