MON prowadził rozmowy z PKP Cargo, na stole duże pieniądze
Ministerstwo Obrony Narodowej chce zmieniać PKP Cargo. Podczas Forum Bezpieczeństwa Kolejowego 2025 padła istotna deklaracja dotycząca inwestycji resortu kierowanego przez Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Gen. broni w st. spocz. Edward Gruszka, doradca w Biurze Ministra Obrony Narodowej ujawnił w środę (19.02), iż resort chce zainwestować około 400 mln zł w tabor kolejowy. Rozmowy z PKP Cargo w tym temacie już miały miejsce. Reklama
"W styczniu tego roku odbyły się rozmowy między Sztabem Generalnym a PKP Cargo. Jako wojsko przedstawiliśmy nasze stanowisko i informację zarazem, iż Ministerstwo Obrony Narodowej będzie wspierało finansowo (...) mamy zamiar zainwestować, jako siły zbrojne, minister Kosiniak-Kamysz deklaruje wsparcie zakupów taboru kolejowego na sumę ok. 400 mln zł" - przekazał doradca w biurze MON.
Wielkie pieniądze i wielkie zakupy
Informacja o wielomilionowej inwestycji MON w tabor kolejowy PKP Cargo pojawiła się niespodziewanie. Niemniej podczas środowego forum padły pierwsze konkrety na temat tego, na co przeznaczone miałyby zostać pieniądze z resortu obrony.
Gen. Edward Gruszka wyjaśnił, iż wspomniane około 400 mln zł to środki, które pozwoliłyby na zakup lokomotyw spalinowych, wagonów sześcioosiowych, a także specjalnych platform pozwalających na transport najcięższego sprzętu.
Decyzja o inwestowaniu MON w PKP Cargo nie wzięła się znikąd. Doradca w biurze resortu wyjaśnił, iż środki na zakup taboru mają być zwiększane ze względu konieczność wsparcia mobilności sił zbrojnych.
PKP ma ambitne cele
Na Forum Bezpieczeństwa Kolejowego 2025 obecny był również przedstawiciel strony kolejowej. Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP Polskich Linii Kolejowych, wyjaśnił, iż najbliższe lata nastawione będą na odnowienie infrastruktury służącej wyłącznie przewozom wojskowym.
Do 2023 r. zarządca tej infrastruktury przewiduje trzy duże inwestycje. Wartość projektów opiewać ma na choćby 280 mln zł. Co więcej, odnowieniu lub modernizacji ma ulec także 14 tymczasowych punktów przeładunkowych.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. W lipcu sąd otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo. Wcześniej zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, obejmujących do 30 proc. zatrudnionych.
Agata Jaroszewska