Na topie tania siła robocza

9 miesięcy temu

Barometr Ofert Pracy, przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, wskazujący na zmiany liczby publikowanych w Internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w czerwcu nie zmienił istotnie swojej wartości w stosunku do ubiegłego miesiąca.

W stosunku do czerwca ub. r. liczba wakatów zmalała o ponad 23%. Choć w skali roku wakatów ubyło w całym kraju sytuacja zarówno w przekroju szerokich grup, jak i poszczególnych kategorii ofert istotnie się różni. Obserwujemy zarówno zawody, dla których liczba wakatów osiąga nowe historyczne maksimum, jak kategorie, dla których w ciągu ostatniego roku liczba ofert pracy zmniejszyła się o połowę. Główną przyczyną spadków pozostaje wciąż pogarszający się stan koniunktury gospodarczej zarówno w kraju, jak i na świecie. Należy jednak zaznaczyć, iż napływające dane ze Stanów Zjednoczonych sygnalizują o niewielkim odbiciu na rynku wakatów. Sytuacja makroekonomiczna oraz ryzyko wynikające z niepełności, spowodowane napięciem geopolitycznym są przez cały czas głównymi destymulantami wzrostu.

W czerwcu, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, więcej niż przed miesiącem, choć nieznacznie, ogłoszeń o zatrudnieniu było w czterech województwach. Były to regiony o relatywnie niskiej stopie bezrobocia: pomorskie, mazowieckie, śląskie oraz dolnośląskie. W woj. lubelskim liczba wakatów pozostała na poziomie zbliżonym do wartości sprzed miesiąca. W pozostałych województwach wystąpiły spadki, przy czym relatywnie największe wystąpiły w woj. opolskim, łódzkim oraz podkarpackim.

Wśród szerokich grup zawodowych w czerwcu wzrost liczby ofert pracy odnotowano dla zawodów usługowych. Choć w ostatnich kilku miesiącach obserwowano dodatnie saldo zmian ogłoszeń o zatrudnianiu, ogólne tendencje w usługach, za pominięciem kilku kategorii ofert pracy, pozostają spadkowe. Najlepsza sytuacja przez cały czas występuje w zawodach o niskich kwalifikacjach, dla których od początku roku wakatów ustawicznie przybywa. Spośród przyczyn tego sukcesu wyróżniamy mniejszą niż w zawodach wymagających znacznych kwalifikacji presję płacową, co jest niezwykle istotne w dobie optymalizacji kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. W zawodach wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych na początku roku spadki koniunkturalne zwolniły i od tamtej pory liczba ogłaszanych ofert pracy nie zmieniła się istotnie. Najbardziej wyraźnie skutki oddziaływania dekoniunktury przez cały czas obserwowano w grupie zawodów wymagających wykształcenia w naukach ścisłych lub inżynieryjnych. W czerwcu spadki te pogłębiły się. Wśród ich przyczyn wyróżniamy spadkową korektę po okresie wzrostu podczas odbudowy kowidowej, jak i presję płacową, która zwłaszcza w zawodach informatycznych jest ponadprzeciętna.

Idź do oryginalnego materiału