Nie testy, nie CV. To pytanie przekreśla najwięcej rozmów o pracę. Ma "ukryty cel"

6 godzin temu
Czego nie mówić na rozmowie o pracy? Niektóre wypowiedzi odstraszają rekruterów i przekreślają szanse na zatrudnienie. Doradczyni zawodowa ujawniła, jakie pytanie może zrujnować choćby najlepsze wrażenie.
jeżeli czeka cię rozmowa kwalifikacyjna, dobrze się do niej przygotuj. Pierwszy sukces za tobą - twoje kwalifikacje zaprezentowane w CV lub portfolio zainteresowały potencjalnego pracodawcę. Jednak to dopiero początek. Teraz musisz naprawdę dobrze się zaprezentować. Rozmowy nie da się bowiem ani przewinąć, ani też powtórzyć. Zwróć uwagę na słynny zwrot: Proszę powiedzieć coś o sobie.


REKLAMA


Zobacz wideo Magda Narożna o ślubie z Krzysztofem Byniakiem. "Czekam aż moja córka skończy 18 lat" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Tego nie mów na rozmowie o pracę. Jedna wypowiedź może cię pogrążyć
Specjalistka od poszukiwania pracy na tiktokowym profilu @startomat.pl ujawniła, iż wiele osób starających się o pracę podczas rozmowy kwalifikacyjnej robi błąd już na starcie. - Wszystko, o co pyta rekruter, gdy już zasiądziesz do stołu [...] ma jakiś konkretny, ukryty cel - przyznała. Nie chodzi o kwestie doświadczenia, a o niepozorne zachęcenie kandydata do opowiedzenia czegoś więcej o sobie. - Wtedy dzieje się magia lub katastrofa - tłumaczy.


Większość wypowiedzi brzmi podobnie. Zaczynają się od przedstawienia się, a następnie wymieniają swoje hobby np. chodzenie po górach, czytanie literatury romantycznej przed snem. Jedna historia metaforycznie dostarczyła rekruterowi cennych informacji o potencjalnym pracowniku. - Mam na imię Tomek. Przyjechałem z drugiego końca miasta i już wiem, iż będę musiał wstawać wcześniej, żeby się codziennie nie spóźniać. Uwielbiam grać w gry, przez co bardzo często nie śpię po nocach, a potem chodzę nieprzytomny - zacytowała.


Co powiedzieć o sobie na rozmowie kwalifikacyjnej? Pytanie pułapka
Rezultat przytoczonej wcześniej wypowiedzi był jeden. Rekruter dowiedział się, iż "będzie się spóźniał i ledwo żył". Warto więc dobrze przemyśleć, co chcemy przekazać, gdyż nic niewnoszącymi do rozmowy zdaniami możemy sobie na domiar złego zaszkodzić i przesądzić o wyniku rekrutacji. - To pytanie rozwala więcej rozmów niż testy językowe, zadania z Excela i oceny motywacyjne razem wzięte - skwitowała. Jak rozegrać to po mistrzowsku? Wystarczy 30-60 sekund autoprezentacji.


Pierwsze zdanie. Zastanów się nad intencją i oczekiwaniami rekrutera.
Weź pod uwagę kontekst zawodowy i przyszłościowy.
Określ wizję na swoją osobę i ścieżkę rozwoju.
Uargumentuj, co motywuje cię do zdobycia tej pracy.


Pomocna będzie również specjalna technika elevator pitch, z którą zaznajomieni są liderzy, sprzedawcy i nie tylko.


Co robisz? Powiedz, jaką rolę pełnisz np. jesteś handlowcem lub studentem.
Twoje osiągnięcia i doświadczenie. Przykład? - Skończyłem 3-miesięczną praktykę w urzędzie miasta, gdzie nauczyłem się obsługi klienta - podała ekspertka.
Czego szukasz? Podsumuj rozmowę, określając, jaka praca i rozwój zawodowy cię interesuje.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału