1 tydzień temu
Jak wynika z informacji niemieckich mediów, koncert Volkswagen mierzy się z kłopotami finansowymi. W celu oszczędności i redukcji kosztów produkcja elektrycznego busa ID.Buzz ma zostać przeniesiona z Hanoweru do Poznania.
Jako pierwsza informację tą podała gazeta „Hannoversche Allgemeine”, powołując się na pracowników zakładu. Informacja o możliwm przeniesieniu produkcji do Polski, miało zostać upublicznione na wewnętrznym spotkaniu pracowniczym.
W grę mają wchodzić dwa warianty – całkowitego przeniesienia produkcji do Polski, lub tylko jej części. – Analizowane są różne scenariusze – powiedział niemieckiej agencji DPA rzecznik Volkswagen Nutzfarzeuge.
Decyzja zapaść miała podczas listopadowego spotkania planistycznego, gdzie podejmowane miały być decyzje dotyczące inwestycji i wykorzystania zakładów Grupy Volkswagen w terminie najbliższych pięciu lat. Do spoktania nie doszło z uwagi na spory ze związkami zawodowymi.
– Przeniesienie produkcji do Polski, to jeden z tematów zarządu koncernu ze związkiem IG Metall – informuje Frankfurter Allgemeine Zeitung
Produkcja elektrycznego modelu ID.Buzz, rozpoczęła się w 2022 roku. Już na starcie budził duże oczekiwania, a zamówienia napływały jeszcze przed rozpoczęciem produkcji. Przedstawiciele VWN wspomnieli wtedy o możliwości przeniesienia części produkcji do jednego z zakładów w Polsce.
Według doniesień internetowego wydania dziennika „Bild”, w pierwszej połowie 2024 roku dostarczono jedynie 14 600 egzemplarzy ID. Buzz, co oznacza wzrost o 23 procent w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku. Spółka postawiła sobie za cel produkcję 130 000 e-busów rocznie.
Trudna sytuacja spółki
Volksvagen zamierza zamknąć trzy fabryki na terenie Niemiec. Restrukturyzacja jest podyktowana wolą akcjonariuszy. W ramach oszczędności na poziomie 2 miliardów euro, firma zamierza obniżyć premie jubileuszowe oraz wynagrodzenia o około 10 procent. Sumarycznie oszczędności wynieść 17 miliardów euro.
Z taką polityką nie zgadza się wspomniany wyżej związek zawodowy IG Metall, który organizuje strajki walcząc o gwarancje zatrudnienia i lepsze stawki dla pracowników. Według doniesień medialnych sprawa dotyczy około 120 tysięcy pracowników.
Piotr Brzyski / Deutsche Welle
Łada powoli przegrywa z Chińczykiem. Jego auta przejmują motoryzację w Rosji
