Nieprzewidywalność ceł Trumpa i ich konsekwencje dla gospodarki

2 tygodni temu

Nieprzewidywalność ceł Trumpa i ich konsekwencje dla gospodarki

Autor: FWG



Marek Tatała zwraca uwagę na nieprzewidywalność działań amerykańskiego prezydenta, które mają daleko idące konsekwencje zarówno dla gospodarki Stanów Zjednoczonych, jak i dla Europy. Prezes FWG był gościem programu “The Bottom Line” w TVP World.


Koszty ceł to dopiero początek problemów

Prezes FWG był gościem programu “Kontrapunkt” w TVP Info. Odniósł się do przewidywanych kosztów wprowadzenia amerykańskich ceł, jakie poniesie Polska. – Kwota 10 miliardów złotych, o której się mówi, może nie wydawać się ogromna w skali całej gospodarki, ale problemem są jej długofalowe konsekwencje. Największym zagrożeniem jest ogromna nieprzewidywalność, także dla naszych partnerów handlowych. To może wpędzić świat w kolejne zawirowania gospodarcze – dodawał.

Tatała przypominał, iż podobne działania w przeszłości miały katastrofalne skutki. – W latach 30-tych bardzo rygorystyczna polityka celna USA przyczyniła się do Wielkiego Kryzysu, który przelał się na inne kraje. Dziś widzimy pewne analogie – zauważył.

Wpływ na Europę i Polskę

Zdaniem ekonomisty Polska nie jest bezpośrednio mocno uzależniona od handlu z USA, ale jej gospodarka może ucierpieć pośrednio. – Eksportujemy na przykład części samochodowe do Niemiec, a stamtąd gotowe pojazdy trafiają do Stanów Zjednoczonych. jeżeli amerykańskie cła uderzą w niemiecką motoryzację, Polska również odczuje skutki – wyjaśniał prezes FWG.

Jego zdaniem problemem jest również fakt, iż decyzje o taryfach zapadają między krajami, które powinny ze sobą współpracować. – USA i Europa to sojusznicy w NATO, współpracują w wielu dziedzinach. Wprowadzenie ceł w takim środowisku osłabia relacje międzynarodowe.

Cła uderzą również w Amerykanów

Ekonomista podkreślał, iż amerykańscy konsumenci także zapłacą cenę za politykę celną Trumpa. – Cła to po prostu podatki, które obciążą produkty importowane do USA. W efekcie Amerykanie będą płacić więcej za towary – tłumaczył Tatała.

Podał przykład ceł na aluminium z Kanady. – Think-tank Mercatus Center wyliczył, iż te cła pomogą ok. 60 tysiącom miejsc pracy w USA, ale uderzą w 10 milionów innych. Oznacza to, iż na każdą nową pracę, która zyska, aż 77 miejsc pracy będzie zagrożonych – podkreśla.

Unia Europejska – silniejsza razem?

Zdaniem Tatały Unii Europejskiej trudniej będzie negocjować jako całość, ale jednocześnie jej siła tkwi w jedności. – Najpierw trzeba wypracować wspólne stanowisko wśród 27 krajów, co nie jest łatwe, ale przynależność do UE chroni nas przed skutkami ceł bardziej niż gdybyśmy byli sami – podkreślał.

Jako przykład podawał kraje, które są znacznie bardziej zależne od handlu ze Stanami Zjednoczonymi, jak Wietnam. – Na niektóre produkty z Wietnamu nałożono cła na poziomie 46%. Dla tych gospodarek to ogromny cios – zauważył..

Polityka celna Trumpa to wyzwanie dla światowej gospodarki. Jak podsumował Tatała, jej skutki mogą być poważne zarówno dla Europy, jak i dla samych Amerykanów. – Cła to podatek – i ktoś za niego zapłaci. Pytanie brzmi: czy amerykańscy wyborcy zgodzą się na to w dłuższej perspektywie – zastanawiał się ekonomista.

Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy w programie “Kontrapunkt” TVP Info



ZOBACZ INNE AKTUALNOŚCI

  • Tatała ocenia nowe postulaty zespołu Brzoski>>
  • Biblioteka Wolności: wszystko o wolności w jednym miejscu>>
  • Kryzysy mobilizują do reform. Marek Tatała o deregulacji w RDC>>
Idź do oryginalnego materiału