W lipcu tego roku z polskiego rynku pracy napłynęły niepokojące dane - stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,4 procent, a więc wzrosła o 0,2 pkt. procentowego w porównaniu z czerwcem i o 0,4 pkt. procentowego w porównaniu z ubiegłorocznym lipcem.
W urzędach pracy zarejestrowanych było 830,8 tys. bezrobotnych - o 8,5 proc. więcej niż w lipcu 2024. Tymczasem wakacje przynoszą zwykle spadek stopy bezrobocia, chociażby ze względu na prace sezonowe w gastronomii, hotelarstwie czy rolnictwie, które zwiększają zapotrzebowanie na pracowników i tworzą miejsca pracy.Reklama
Bezrobocie w Polsce wzrosło. Minister Dziemianowicz-Bąk: Trzymamy rękę na pulsie
- Oczywiście, będziemy wszystko obserwować, bo każde dane, każde prognozy są dla nas niezwykle istotne - mówi Interii Biznes Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, pytana o perspektywy dla stopy bezrobocia w najbliższych miesiącach.
- Natomiast uspokajam: pewne różnice mogą wynikać z faktu, iż weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia, która wywołuje pewne zmiany, jeżeli chodzi o kwestie rejestracji, wyrejestrowywania i zliczania osób bezrobotnych. Wciąż niezmiennie Polska pozostaje w gronie tych państw, które mogą cieszyć się najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej, szybkim wzrostem płac, więc sytuacja na polskim rynku pracy jest bardzo dobra. Oczywiście, trzymamy rękę na pulsie i gdyby cokolwiek niepokojącego miało się wydarzyć, będziemy reagować - zapewniła szefowa MRPiPS. - Ale na ten moment nie ma żadnych powodów do niepokoju.
Polska wśród państw UE z najniższym bezrobociem, ale ryzyka istnieją
Według Eurostatu, Polska w lipcu miała czwarty najniższy wskaźnik ogólnego bezrobocia w całej UE - bezrobocie w Polsce było na poziomie 3,1 proc. (metodologia obliczeniowa Eurostatu jest nieco inna niż polska, stąd inny odczyt niż w danych GUS), podczas gdy dla całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia wyniosła 5,9 proc., a dla strefy euro 6,2 proc. Niższą stopę bezrobocia niż Polska miały Słowenia (2,9 proc. w lipcu), Czechy (2,8 proc.) i Malta (2,6 proc.)
Wyzwania dla polskiego rynku pracy jednak istnieją - chociażby spowolnienie gospodarcze w Niemczech to mniej zamówień dla polskich firm, które współpracują z firmami u naszych zachodnich sąsiadów, a to może przekładać się na mniejsze zapotrzebowanie na pracowników.
- Szereg wyzwań przed polskim czy europejskim rynkiem pracy może stanowić potencjalne ryzyko i żadnych z tych ryzyk nie bagatelizujemy; wręcz przeciwnie - staramy się na pewne przemiany reagować z wyprzedzeniem - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jak zauważa, jest kwestią jasną, iż mamy do czynienia z procesem starzenia się społeczeństw, co też stanowi zagrożenie. - Także starzenia się społeczeństwa polskiego - dlatego właśnie wprowadzamy narzędzia, które pozwolą na zwiększenie dobrowolnej aktywności zawodowej osób w wieku emerytalnym, bez żadnego podnoszenia wieku emerytalnego, ale tworzymy takie mechanizmy, które będą zachęcały z jednej strony pracodawców, z drugiej strony tych doświadczonych pracowników do jak najdłuższej aktywności zawodowej.
Bezrobocie technologiczne w Polsce? Minister: Działamy, żeby temu zapobiec
Szefowa MRPiPS dodaje, iż jej resorty przygotowuje się także na pewne "nie konieczne, ale potencjalne zmiany czy ryzyka, które niesie przyszłość". - Na przykład przemiany technologiczne: automatyzacja, robotyzacja, wpływ sztucznej inteligencji na rynek pracy teoretycznie czy potencjalnie może tworzyć zagrożenie zjawiskiem tak zwanego bezrobocia technologicznego - przyznaje.
- Żeby temu zapobiec, już teraz testujemy, sprawdzamy, przygotowujemy rozwiązania takie jak na przykład krótszy czas pracy, żeby tym rozmaitym cywilizacyjnym przemianom móc choćby nie przeciwdziałać, tylko po prostu się na nie odpowiednio przygotować, tak, żeby chronić pracownika, żeby chronić rynek pracy - deklaruje.
Pilotaż skróconego czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia ruszył w Polsce 14 sierpnia. Uczestniczący w nim pracodawcy mogą testować różne modele skracania tygodniowego wymiaru czasu pracy osób, które zatrudniają (a więc np. krótsza praca każdego dnia lub mniej roboczych dni w tygodniu). Pod koniec sierpnia resort pracy informował w swoich mediach społecznościowych, iż w programie zostało złożonych blisko 200 wniosków, a ponad 1000 firm było w trakcie uzupełniania wniosków o uczestnictwo w pilotażu.
Katarzyna Dybińska