O tyle wzrosną emerytury w marcu. Seniorzy będą zaskoczeni tą waloryzacją

W marcu seniorów czeka waloryzacja emerytur, czyli będą po prostu dostawać większe przelewy z ZUS. Różnica w porównaniu z obecną kwotą świadczenia nie będzie jednak tak spektakularna, jak w poprzednich latach. Dlaczego podwyżka będzie wynosić zaledwie parę procent?


Waloryzacja sprawia, iż nasze comiesięczne świadczenia wzrastają, co nieraz ratuje domowy budżet, a także sprawia, iż dodatkowa 13. i 14. emerytura również będzie wyższa. Jest bowiem ustalana na podstawie minimalnej kwoty tego świadczenia.

W 2023 r. wskaźnik waloryzacji wynosił 14,8 proc., a w 2024 12,12 proc. W tym roku najprawdopodobniej emerytury wzrosną tylko o 5,82 proc. Taka jest prognoza. Czy powinniśmy się załamywać?

I tak i nie. Z jednej strony podwyżka w przypadku najniższych emerytur wyniesie niecałe 100 zł. Z drugiej strony ten wskaźnik jest zależny od inflacji (a także od wzrostu płac). Ta ostatnio zwolniła, bo jest na poziomie 2-3 procent, wraz z nią np. ceny w sklepach przestały "szaleć".

A waloryzacja ma właśnie zrekompensować nam straty na zakupach. Skoro jest niska, to znaczy, iż drożyzna nie już tak dotkliwa, by trzeba było robić dwucyfrowe wskaźniki, żeby nadgonić postępujący wzrost cen.

Waloryzacja emerytur w marcu ma wynieść 5,82 proc. Jak to się przekłada na złotówki na koncie?

Przejdźmy jednak do konkretów. Portal WP Finanse przygotował zestawienie prognozowanych podwyżek emerytur. "Po marcowej podwyżce świadczenie w kwocie minimalnej miałoby wzrosnąć z 1780,96 zł brutto do 1884,61 zł, co na rękę dałoby 1715 zł. To więcej o 94 zł netto w porównaniu do obecnej, najniższej emerytury" – czytamy w artykule.

I tak, przykładowo, o 100 zł wyższą emeryturę będą mieć osoby, które teraz dostają do ręki 1729 zł, o 160 zł więcej dostaną emeryci, co otrzymują w tej chwili 3065 zł, a o ponad 200 zł osoby z 3855 zł netto emerytury.

Bardzo łatwo to obliczyć samemu. Wystarczy zwykły kalkulator. Bierzemy kwotę, którą dostajemy od ZUS-u i mnożymy przez 5,82 proc. (lub 0,0582). Wynik to nasza podwyżka, którą najpewniej będzie obowiązywać od marca.

Najpewniej, bo jeszcze ten konkretny wskaźnik nie został przyklepany. Ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk złożyła projekt, który zapewniałby waloryzację na poziomie 8,55 proc. Przez to minimalna emerytura wynosiłaby już prawie 2000 zł, a konkretnie 1933 zł brutto.